Niestety jakiś czas temu wpadłem w długi. Na początku zadłużyłem się u znajomego, bo nie nadążałem ze spłatą kredytu na mieszkanie. Potem żona miała wypadek samochodowy i trzeba było wziąć skąds pieniądze na rehabilitację. Dochodzi do zdrowia ale nie wiem jak teraz wyjść z tych długów, odsetki rosną a ja nie mam z czego ich spłacać i nie wiem gdzie mogę się z tym zwrócić.