Witam wszystkich w nowym wątku. Jest takie powiedzenie: daj chłopu rybę, to się naje. Daj wędkę, to już nigdy nie będzie głodny. Od lat w polskim rolnictwie dostajemy głównie „ryby”: dopłaty, jednorazowe wsparcia, umorzenia, zapomogi. Człowiek to zje, przeżyje sezon, a na drugi dzień znowu jest głodny i sytuacja wraca do punktu wyjścia. A my potrzebujemy wędki czyli narzędzia, które trwale zmieni zasady gry i pozwoli rolnikowi odzyskać należny udział w złotówce płaconej przez konsume