Cała aktywność
Kanał aktualizowany automatycznie
- Dzisiaj
-
2,7 sam towar jak już
-
Nie liczyłem na taką falę hejtu, ale i tak było warto, dziękuję kolegom z tego forum, którzy dali mi namiary. Ceny w prawdzie słabe bo 15-20 gr ale wygląda na to, że jednak da się tego ziemniaka wywieźć. Od poniedziałku zaczynam dostawy i jeszcze raz dziękuję za pomoc.
-
Jeszcze jeden taki rok jest potrzebny jak ten obecny .Wtedy będzie z 5 lat spokoju z januszami biznesu
- Wczoraj
-
Na Sieradzu tak samo zbierają z pola skrzynie zwalniają i znów napełniają masakra najmują ludzi ponoszą koszty I wszystko wypieprzą w maju na łąki bo poki co zejście słabe tylko wielkie gospodarstwa podają bo maja znajomości i kontrakty na marketach a reszta małych stoi i kwiczy a pośredniki sie z nimi nie zrównają a jak kupują to śmieszne ilosci to towarów co ludzie po stodołach mają i garażykach i na przyczepach posprzątane z listopada nie wyciągną. A kiszeniówy ile ludzie maja co mialo byc na październik wrzesień a niesprzedawalne chwilowo bylo to aż strach pomyśleć bo dorosło to wszystko do końca roku to tonaży maja moim zdaniem od groma. Jest jeszcze gorzej jak z ziemniakiem moim zdaniem ze kapusty bialej i czerwonej ciężej bedzie sie pozbyc bo nie niz ziemniaka jadalnego nie pisze sprzedazy bo po 30 gr to oddawanie...
-
2 lata byly dobre to sie rzucili sadzeniaka drogo kupili oprysków napryskali nawozow nasiali i mialy byc po 1 zl kg.... ludzie siedzicie w czym siedzicie a nie skakacie i to przez was mamy co mamy kto sadzi z lat jakiegoś kupca ma jak ma nadrodukcje wie gdzie uderzyć i jakos poda a skoczek na prawdę mówiąc nie wie od czego zacząć i widac tu dosadnie. Taki rok trzeba to piwo wypic i sie nauczyć mądrze gospodarować bo przyszly czasy jakie przyszly i trzeba to przełknąć ta zniewagę rolnika ze robimy za darmo musimy oddac co sie udalo z tamtych lat na ziemniaku odlozyć a Tusk swoimi rządami pokazuje gdzie nasze miejsce... ze pomocy nie mamy musimy to przeżyć po prostu.
-
Nie tylko Pan jest w takiej sytuacji.Moj znajomy zasadzil 30ha jadalnego beż żadnej umowy na sprzęt i sadzeniaki brał kredyt,jak mu wiosna odradzałem to prawie się obrazili a teraz sprzedaje działki po rodzicach bo tylko one beż hipoteki.Osobiscie nie rozumie takiej zachłanności sadze sobie 3ha zdetaluje do października i nawet w tym roku się dobrze zarobiło.
-
Jeśli ktoś sadzi ziemniaki od lat, to sobie poradzi. Koniunktura była dobra,można było odłożyć sobie coś na czarną godzinę, a i baza klientów powinna być już zbudowana. Jeśli chodzi o przyszły sezon to chyba tylko klęska w pogodzie by mogła sprawić, że znowu będzie drogo. Nie oszukujmy się, dużo lepiej raczej nie będzie (myślę, że w ogóle). Pokazuje to historia jak i ogólna sytuacja aktualnie w rolnictwie. Co do kolegi który posadził 50 ha na pierwszy strzał to cóż. Najwyżej sprzedasz parę ha i wyjdziesz na prostą. Głowa do góry.
-
Ziemniak to nie zboże że bez kontraktu sprzedasz nieograniczoną ilość, nie przechowasz ziemniaka tak długo jak zboża. Przemysł ziemniaczany to tylko kontrakty. Sądząc 50 ha bez kontraktu na ilość i cenę na podstawie obietnicy to bardzo duże ryzyko które poniosłeś. Życzę powodzenia bo każdy plantator pod w tym roku jest pod presją ceny i kosztów.
-
-
Szkoda że nie moge ci prywatnej wiadomości wysłać na temat pakowania zagraniczny ziemniaków.Wystarczy że w tonie zagranicznych jest 100kg polskich i jest to produkt krajowy.Obserwuje to cały czas.Mam dwie takie pakowanie pod bokiem.
-
Chłopoki jako cena jak w Charsznicy nic nie przemarzlo jeszcze warioty zbierają kapustę, marchew a połowa tych co nie mają zbytu stałego tylko skakało ze skupu na skup się gotuje bo nie ma za co spłacić rat jedynie żyją Ci co mają jakieś stałe drobne punkty lub kontrakt
-
Ziemniaki 0.20zl kg ładowane do Bugaja Podobno solidarność organizuje protest po nowym roku w Błaszkach przejazd ciągnikami pod gospodarstwo Kołodziejczyka i zostawić mają popiersie Świnskiego ryja dla jegomościa ktoś zna termin? Ma być telewizja.
-
Po złym roku zawsze gorszy przychodzi a jestem w branży ponad 30lat.takze niewiem skąd Twoje stwierdzenie,że za rok się zarobi.
-
Co słyszałem na Ukrainie kapusta pełny full i cza gdzieś za wszelką cenę wypchnąć najlepiej do Polski blisko rząd niemrawy.
-
Przyznaję, że zmarzniecie zależy od regionu u nas było -5 i leżał śnieg, jakieś pojedyncze sztuki zmarzły ale generalnie wszyscy pokopali już teraz. Drugi temat to zbyt… czy na wszystko co siejesz masz podpisany kontrakt? Co ten kontrakt jest ważny jak towaru jest za dużo? Czy jesteś pewien, że za rok nie zostaniesz z mokrą kukurydzą bo nikt tego nie chce kupić? Firmy obiecywały gruszki na wierzbie a jest nadprodukcja i nie ma jak sprzedać, facet szukał poprawy swojej sytuacji a teraz oczekuję rady… jest sporo firm pakujących głównie koło Kalisza trzeba pytać, zima długa, jeśli towar jako taki to może się sprzeda. Towar z zachodu nie jedzie, to są bajki, koszt transportu byłby większy od ceny w Polsce, dopłaty w Niemczech to też bzdura… tam towar wysyłają za 2 centy na biogaz. Jest może jakiś mały import ziemniaków do mycia na podstawie kontraktów wieloletnich przez duże firmy, ale jak coś nie ma uzasadnienia ekonomicznego to nie będzie się dziać na dużą skalę.
-
Nie no raczej towar dobrej jakości musi być , swojego jeszcze nie szykuje to szczegółów nie znam ale znajomy szykował ostatnio.
-
Do Jędrzej: powiedz jakim to trzeba być fachowcem, żeby produkować ziemniaki? Jeśli ktoś sadzi te 50 ha i zbyt ma na przysłowiową gębę, no to sorry sam się podkłada. Z prognoz pogody na 2026 wynika, że ma być podobnie jak 2025, czyli wydajność będzie. U mnie przy -10 zmarzły w ziemii
-
Się lepiej na tym ziemniaczanymi g....znam jak Ty.Jak by się choć trochę ludzie na tym znali to by nie było takich wpisów.Nie sztuka na produkować tylko sprzedać.Ja jakoś sprzedałem wszystkie i nie płacze w internecie.Jak jest taki zamożny to czemu listy wzywające do spłaty długu dostaje?
-
Dajcie Chłopu spokój, jak wsadził 50 ha ziemniaka na pałę to pewnie ma kasy więcej niż całe to forum razem wzięte i wasze nauki są śmieszne, rok jest słaby i wszyscy mają wtopy, ale teraz się ostro ruszyło, towar schodzi, a jak schodzi to wzrośnie i cena… przechowanie na polu może być najtańsza i najlepsza opcja w tych warunkach, raczej nie wiele zmarzło a nie ma strat przechowalniczych, do tego nigdy jeszcze się nie trafiło żeby 2 lata pod rząd były słabe, ja uważam, że trzeba działać wbrew koniunkturze i to co w tym roku wyszło słabo to w kolejnym da solidnie zarobić. A Sieradzak i Martinx69 to się widzę na temacie w ogóle ni znacie, wracajcie lepiej do nauki w technikum
-
Nie przesadzaj.
-
I tak popłyniesz i tak.To nie opinia tylko stwierdzenie.Zrobiles uprawe na kredyt i to był pierwszy błąd a drugim było zaufanie BO KTOŚ CI OBIECAŁ.Wiele gospodarstw w niedługim czasie zniknie bo po prostu nikt nie potrzebuje naszej produkcji a zwłaszcza robionej na przysłowiową PAŁE.Wtopiles i jak nie masz kasy na spłatę należności to jest lipa najwyżej próby.Odzysku pieniędzy z tego co masz zakopcowane nawet nie oczekuj bo takich kopców są tylko w mojej okolicy setki nie licząc pól nawet nie ruszonych a i tak towar jedzie z zachodu.Zamiast szukać tu nadziei bież się za szukanie sposobu spłaty długów bo wnioskując z twoich wpisów na wyjazd wiosną w pole też kasy nie masz co pachnie następnymi długami a we finalnym rozliczeniu komornikiem.Mam nadzieję swoją drogą że twoja historia będzie przestrogą dla innych szukających nadziei na ratowanie swoich gospodarstw ziemniakami.
-
Chyba ze za zgnily w środku
-
Co rok sadzilem 5 ha i towar schodził . Średnio około 40 t handlowego z ha. W tym roku wsadziłem 15 ha plon podobny a do tej pory sprzedałem 50t. Na resztę towaru wynająłem magazyn. Jak nie sprzedam to leżę.
-
Nobert to ma tyle pekina że wy wszyscy tyle nie macie
-
Czyli to jednak nie żart. Odpowiem krótko: - zbytu nie ma, - zbytu nie będzie, - ziemniaki w polu zmarzły, - odkryj dobrze kopce, bo mróz idzie, - następny sezon też będzie słaby i jak tyle posadzisz tzn. że nie uczysz się na błędach.
