Prorok
Forumowicze-
Liczba zawartości
1 537 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
7
Zawartość dodana przez Prorok
-
Na chwilę obecną nikt nie wie ile nowych jabłek będzie a jeszcze stare są do sprzedania...myślał indyk o niedzieli
-
Żadnego rekordu nie będzie. Nie zabraknie. Nie ma co siać popeliny
-
Nie sadzisz,że jest za wcześnie? Zobaczymy jak zapowiadają się zbiory bo na razie to jest tylko lament,że znowu nic nie ma:)))
-
Zupełnie jak w 2020.. wszystko zmarzlo a jabłek nie można sprzedać. Im mniej tym lepiej...tak tylko przypominam
-
Siedza w garażu i przebierają jabłka. Rozpiera ich adrenalina przechowywania 600-800 ton jabłka do lipca. Ciemniaki jak ja nie znają tego uczucia
-
Tak tak... zupełnie jak w poprzednim roku. Też wszystko zmarzlo i pelne komory o cenie nie mówiąc. Straty mmuszą byćyc bo inaczej zdechniemy z głodu.im większe tym lepiej. Trochę pokory w tym lamencie i narzekaniu. Jaki parch?? Przecież było zimno i nie było wysiewow i infekcji.nie trzeba było pryskać. Jak chroniłes tak masz. Im mniej jabłek tym lepiej dla wszystkich P.s. Też mam straty i nie narzekam
-
Idiota wg mnie to zrywa,przechowuje pół roku i sprzedaje taniej niż jesienią. Ale mogę się mylic;) Coś taki napiety jak plandeka na żuku? Tam była liczba mnoga i ogólne stwierdzenie.nic personalnie do ciebie.
-
Nie ma po co otwierać.sraczka na rynku. Pierwsze dni czerwca to długi weekend. Dużo już nie stanieje,a może wzrosnąć;)
-
A jakie znaczenie ma cena przemysłu? Masz swoje koszty produkcji+marża i to jest twoja cena sprzedaży. Przez idiotów odnoszących cenę deseru do ceny przemyslu nie da się zarobić. Czy hutę interesuje cena złomu?i czy cenę stali uzależnia od ceny złomu??? Każdy liczy swoje koszty i dodaje marzę . Tylko sadownik tego nie potrafi
-
Produkujemy miliony a jak przyjdzie co do czego to 2 kontenerów jednolitego towaru nie możemy z tego przygotować. To tylko swiadczy o jakości naszej produkcji i rozeznaniu rynków. Za to oczekiwania finansowe mamy nieziemskie. Do tego produkujemy coś czego rynek nie chce kupić.odmiany niedostosowane dla światowego konsumenta. Z przykrością powiem tak...niestety nasza branże musi dotknąć kilkuletni bardzo głęboki kryzys z cenami poniżej kosztów byśmy się obudzili....dopiero widmo bankructwa gdy zajrzy w oczy pozwoli zrozumieć ,że źle robimy produkując za dużo i za kiepskiej jakości.
-
Niestety...chłop nie usnie dopóki choc jedno jabłko jest w sadzie. Bo na Teresę bramy do sadu muszą być zamknięte a w sadzie czysto być musi
-
No to sadzmy więcej bo jest za mało i inni wejdą na nasze miejsce
-
Wiesz co,ale fakty są takie.spadek produkcji o 50% powoduje wzrost ceny o 50%. Może czas nie dac się skupiarzom i zmniejszyc produkcję o połowę lub połowę zostawić w sadzie???? Od narzekania nikomu się nie poprawilo. Nie mozna robić cały czas tego samego i oczekiwać innych wyników a my tak właśnie robimy.sadzimy cały czas i oczekujemy wyższej ceny
-
Trochę ironiczne ... Jak zobaczyłem Ingrid to szok...czerwono...każdy otwiera i sprzedaje. Jedyne logiczne wyjście to zostawić to na 2,3 tyg.nie mówię,że zdrożeje ale jakby co to wiele juz nie stanieje. Najgorszym rozwiazaniem jest panika i sprzedaż na wyścigi kto taniej puści. Żniwa dla handlowców
-
Dzięki PiSS mamy najwyższą inflację w Europie. Wreszcie najlepsi. Wstajemy z kolan Tanie państwo
-
Styki trzymaczom kontrolerom puszczają Licytacja kto taniej odda bo o sprzedaży mowy nie ma. Wziąć stoperan....jeszcze 2,3 tyg i ostro w górę...zachód się wysprzedal i u nas też jablko się kończy
-
Fachowcy z Ingrid mówią,że za 2,3 tygodnie ale ja słabo to widzę bo truskawka bedzie. Co robić? Wszyscy mówią,że wszystko zmarzlo s co zostało to sypie się jak z choinki po 3 królach....jeśli to prawda to trzymaj do nowych. Jeśli to nie jest prawdą i jablka są to masz problem....
-
W Holandii w ciągu 50 lat liczba gospodarstw zmniejszyła się o 90 procent a produkcja jablek o 50. Nas też to czeka o czym mówię od 20 lat i każdy patrzy się na mnie jak na idiotę. Produkujemy najtańsze jabłko na świecie.jak długo można konkurować tylko cena??? W 2018 r pokazalismy,że nie ma dla nas ceny za którą nie oddamy towaru. Jak długo można pracować za darmo?