Skocz do zawartości

Mirek1

Forumowicze
  • Liczba zawartości

    28
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Odpowiedzi dodane przez Mirek1

  1. W 2018 miałem na przeżucie  80gr na czysto ilości kilka solówek miesięcznie więc można. W tym roku 40gr mnie wcale nie dziwi. Sam uprawiam ziemniaki ale w ostatnich latach lepiej handlować niż produkować. Dlatego też sukcesywnie zmniejszam areał ziemniaka.

  2. To proste. Mimo niekorzystnych warunków i rosnących kosztów produkcji wciąż sadzimy za dużo ziemniaka. Dopóki się to nie zmieni ceny będą na granicy opłacalności. Spożycie ziemniaka spada co roku. Sam zaopatruje dużo stołówek, restauracji i rynki i widzę spadek sporzycia o 40% w stosunku do okresu przed pandemią. 

  3. 48 minut temu, Gość Kra napisał:

    Przyjedź na targ do Wolbromia albo Proszowic to cię oświeci cena 5-6 i pół towaru pojechało do domu wczoraj rybitwy do odbioru 7zl

     

    Niech sprzedają kredyt jest nisko oprocentowany to będzie ich stać na nawozy ,sadzeniaki i paliwo. Dolny Śląsk 1-1.2zł. Ilość ok 10 t. Tygodniowo. Oczywiście bez pośredników?.

  4. 25 minut temu, Gość Kkkk napisał:

    Ziemniak młody w maju będzie drogi jak nigdy bo nikt go nie będzie miał a przy tej pogodzie będzie i późny drogi bo nikt go nie będzie miał 

    W maju drogi a w czerwcu za darmo. Przecież pole będzie trzeba zwolnić pod kapusty i buraczki?.

  5. 27 minut temu, Rolnik9876 napisał:

    Co za problem iść do pracy? Nie chce się? Tylko narzekać narzekać i narzekać? Nikogo nie ma co żałować każdy robi jak uważa jeden bierze kredyt drugi kupuje za swoje. 

    17 lat przepracowałem na etacie więc mnie nie pouczaj. Pracowałem i oobrabiałem 23ha ale lata lecą i człowiek coraz starszy. Teraz żyję tylko z gospodarstwa. Nie jest źle ale denerwuje mnie jak jest szansa trochę się rozwinąć to zaraz sru cena nawozów i środków do góry. I weź tu człowieku planuj i rozwijaj się. 

  6. Godzinę temu, Rolnik9876 napisał:

    Ktoś ma chyba problemy finansowe... 

    Porozmawiamy za trzy lata jak się nic nie zmieni to nie jeden, który ostro inwestował z kredytu może mieć problem. To samo może być że zbożami i rzepakiem jak rolnicy tegoroczne ceny wezmą za normę. Wydaje się że grupa azoty już wzięła je za normę. Trzeba podzìękować pisowi że tak szybko reaguje na rosnące ceny zbóż. Kto liczy że zarobi więcej w gospodarstwie jest bardzo naiwny. 

  7. 31 minut temu, Gość kkk napisał:

    A u nas zwiększają z 500 hektarów do 800 , z 400 do 700 , 300 na 600, Dolny Śląsk więc bym się nie cieszył wszystkie duże gospodarstwa zwiększają nasadzenia od 30% do 70%

    Potwierdzam okolicę Legnicy wszyscy liczą na to że ludzie się wycofają i każdy zwiększa. Paranoja a jak się pytam jednego z drugim żeby powiedział kto zrezygnował lub zmniejszył nasadzenia to nie umieją odpowiedzieć.

  8. 1 godzinę temu, Gość Wiosna napisał:

    Ja mam jeszcze 100 ton starego zainteresowanie duże ale leży sobie w chłodni i może doczeka się lepszych czasów a jak nie to żadna strata przy obecnej cenie?

    Dokładnie tak zainteresowanie duże ale płacić nie chcą. Za 27gr. nie będę szykował powoli część idzie na paszę po 20gr a reszta od 47gr do złotówki.

  9. Panowie mam pytanie w zeszły poniedziałek prysnołem cebulę randapem bo wyglądała na taką, która za trzy dni będzie na wieżchu. Jednak chwasty głównie rdestówka powojowata też w większości jeszcze nie wyszła. Dzisiaj po oględzinach okazało się że dużo rdestu powyłaziło mimo zabiegów pędimętaliną 2l Stomp Aqua i wilgotnej gleby. Pojedyncze cebulę zaczęły szpilkować jednak nie więcej jak 1-2 na metr kwadratowy. Jednak podiołem decyzję aby jeszcze raz polecieć randapem 2l i pędimętaliną 0.5l zastanawiam się czy nie załatwiłem chwastów razem z cebulą. Jednak jeśli bym tego nie zrobił to później rdest by załatwił mi cebulę. Miał ktoś podobną sytuację?

  10. 29 minut temu, Gość Gala napisał:

    Jak byś miał towar a nie dziadostwo to byś to sprzedał niestety denara lorda i tajfuna w takie lata jak ten rok ciężko sprzedać 

    Tak tak po 4zł. Jak nie wiesz czym handluję to się nie wypowiadaj. Jeśli dla Ciebie Vineta Bellarosa i Gala syf to pochal się czym Ty handlujesz i po ile to cudo idzie. Towar idzie głównie na restauracje, stogłówki, hotele, cateringi, szkoły, ważywniaki, sklepy. W normalnym roku 10-15t tydzień w tym 5t to max. Też myślałem że dobry towar zawsze się sprzeda. Tylko jak jak wszyscy moi klięci albo wegetują albo są pozamykani. A za dwadzieścia groszy nie będę szykował żadnemu handlażynie extra towaru, wolę wywalić. Pozdrawiam szanujących się.

     

  11. Dzieje się powoli rozpoczynam utylizację. Co roku o tej porze przyjeżdżały już tiry z ziemniakiem na przeżut. Mojego już praktycznie nie było. W tym sezonie pomimo zmniejszenia areału wywalę kilkadziesiąt ton. Plus nie cały hektar którego nie dałem rady wykopać.

    Do lipca może jeszcze trochę się sprzeda.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...