Pinus

Cześć "Klmx". Nie wiem w jakim celu chcesz zastosować mocznik na groch ? Domyślam się, że aby zwiększyć plon. Tak ? Ja bym jednak uważał z tym zabiegiem, bo: - w fazie kwitnienia, wszelkie opryski mogą tylko zaszkodzić, a nie pomóc. Nie ma znaczenia, że to początek kwitnienia, to jest faza szczególnej wrażliwości roślin na zabiegi nalistne - groch to rodzina motylkowatych, czyli roślina, która nie ma problemu z pobieraniem azotu z gleby, bo "trzyma sztamę" z bakteriami brodawkowymi, asymilującymi azot z powietrza i przekazującymi go roślinie - to jest dodatkowy koszt w tej uprawie: koszt mocznika + koszt wykonania zabiegu. Domyślam się, że groch słabo rośnie. Domyślne przyczyny: - brak wody (susza). Gdy przyjdą deszcze, groch ruszy - brak brodawek na korzeniach grochu, bo nie był zaszczepiony bakteriami brodawkowymi - no to może być problem - źle wykonany siew: za płytko, za głęboko - teraz już się tego nie naprawi - porażenie systemu korzeniowego fuzariozami - teraz już się tego nie naprawi Klmx, napisz coś więcej o tej plantacji, to pomożemy.

Organeb, ktoś Cie wprowadzi w błąd. Poferment, z biogazowni rolniczej ma poniżej 0,5% azotu w świeżej masie, w przypadku pofermentu płynnego. Poferment w którym odseparowano masę płynną, czyli ma około 50--60% suchej masy może mieć miedzy 1 a 1,5% azotu w świeżej masie. Zaletą pofermentu jest to, że biogazownie pozbywają się go często za darmo. Zastosowany w dawkach 30-40 t na hektar, rzeczywiście wnosi sporo składników pokarmowych dla roślin. I są to składniki w formach najczęściej przyswajalnych dla roślin. Poferment ma też wysokie pH, powyżej 7, a czasami powyżej 8. W związku z tym, na nasze kwaśne gleby jest dobroczynny.

Poważnie szukam plantacji truskawek odmiany Senga Sengana EKO lub prowadzonych z zastosowaniem IPO. Potrzebuję około 100 kg owoców. Oczywiście, kupić.

wczoraj, na bazarze na Ochocie w Warszawie, 12 zł/kg !

aaaa, to wszystko jasne. A my się tutaj zastanawiamy, dlaczego taki drogi program nawożenia sobie wybrałeś. mimo to, i tak uważam, że to jest za kosztowny program

tak, Adam ma rację: podaj rozmiary felg. nie ma problemu z dopasowaniem odpowiednich opon, w internecie jest pełno sklepów z oponami. Pomożemy

i jeszcze jedno: w tabeli zalecane są opryski nawozami w fazie, gdy 50% liści brązowieje. To ja się pytam: jak te składniki z nawozu dostaną się do rośliny i jak roślina z nich skorzysta, jeśli aparat do tego przeznaczony, czyli liście będzie już w stadium zamierania. Bo, w fazie, gdy na 50% liści widać już ich zbrązowienie (czyli śmierć), to reszta liści też jest bardziej lub mniej wyłączana z funkcjonowania. Wtedy cały oprysk dolistny pójdzie do gleby

program nawożenia, który podałeś uważam, że jest za bogaty. Oczywiśdie, nikt bogatemu nie zabroni... i na hekatrze możesz sobie ćwiczyć wszystko co jest na rynku

VINETA jest wrażliwa na metrybuzynę. Czym pryskałeś ziemniaki przed lub powschodowo ?

Cześć mausik1234 Osiem oprysków nawozami w ziemniakach to dużo i drogo. Czy z tymi nawozami będziesz stosował też środki ochrony roślin ? w jakich fazach rozwoju ziemniaka chcesz stosować te nawozy i stymulatory ? daj znać.

Tomek Rolnik, Rosahumus to nie jest produkt biologiczny. Rosahumus nie zawiera żywych kultur żadnych organizmów. Jeśli już dyskutować to raczej o takich produktach, jak EM z firmy Greenland, EM z firmy Probiotics, EM z firmy Multikraft, UGmax z firmy Bogdan. To są tylko przykłady takich produktów, które są wytwarzane w Polsce. A do tego dochodzą jeszcze te importowane z innych krajów... Moim zdaniem, ich skuteczność zależy od: - jakości produktu (czyli liczebności mikroorganizmów i ich składzie gatunkowym) - jakości zabiegu stosowania - intensywności stosowania chemicznych środków ochrony roślin, które działają toksycznie na mikroorganizmy z takich produktów. czynników jest jeszcze wiele innych, które mogą ograniczać aktywność takich produktów zawierających żywe mikroorganizmy.

Tomek Rolnik masz rację. Obornik to najlepszy nawóz organiczny. Na razie, nie wymyślono nic lepszego. No, może dobrze zrobiony kompost... Obornik jest najlepszy, bo składa się z trzech bardzo wartościowych składników: słomy (czyli źródło węgla organicznego dla mikroorganizmów glebowych oraz budulec dla próchnicy glebowej), odchodów zwierząt (czyli źródło łatwo przyswajalnych składników pokarmowych dla roślin uprawnych), żywych mikroorganizmów z przewodu pokarmowego zwierząt (czyli bakterie beztlenowe, które rozkładają substancje organiczną z obornika i z gleby) i żywych mikroorganizmów, które rozwinęły się w oborniku w oborze lub chlewni, albo na pryzmie podczas składowania obornika (czyli bakterie tlenowe i grzyby, które biorą udział w humifikacji masy organicznej i jej przekształcaniu w związki próchniczne). czyli obornik to nie tylko surowiec, ale i narzędzie.

Cześć Marek. kolejny temat rzeka. Nawozy, zawierające siarkę, z grubsza można podzielić na: - zawierające siarkę w formie elementarnej (jak np. WIGOR S, czy wspomniany PRO SIARKA 800 SC); siarka jest w formie nieprzyswajalnej dla roślin, musi zostać utleniona, bo rośliny pobierają siarkę w postaci tlenkowej SO3 - zawierające siarkę w postaci siarczanowej (np. siarczan potasu, siarczan magnezu, siarczan żelaza, siarczan wapnia itp); siarka, po rozpadzie soli w wodzie, jest szybko dostępna dla roślin - zawierające tiosiarczany czyli sole kwasu tiosiarkowego (tiosiarczan sodu, tiosiarczan wapnia, tiosiarczan amonu, tiosiarczan potasu); tiosiarczany są obecne w produktach do stosowania nalistnego lub doglebowego (np. RSM) Pod borówkę, jeśli gleba ma odczyn obojętny lub lekko kwaśny, to najlepiej zastosować siarkę w postaci elementarnej, gdyż utlenianie siarki w glebie powoduje zakwaszenie roztworu glebowego. Jeśli odczyn jest kwaśny i bardzo kwaśny, to można także stosować siarkę siarczanową. Wybierz to, co jest niedrogie. Oba nawozy, które wymieniłem na początku są produkowane przez SIARKOPOL. Oba zawieraja siarkę elementarną, z tym, ze w nawozie PRO SIARKA 800 SC siarka jest w postaci zawiesiny w roztworze.Można przypuszczać, ze będzie szybciej działała, niż siarka z WIGOR S. i jeszcze jedno: siarka w postaci siarczanowej jest bardzo narażona na wymywanie. duże opady deszczu, intensywne nawadnianie spowodują, ze siarka z nawozów siarczanowych szybko ulegnie wymyciu i stanie się niedostępna dla roślin. Nawozy zawierające siarkę elementarną są źródłem siarki, z którego roślina może korzystać w dłuższym okresie czasu. jakby co, to pytaj. Chętnie odpowiem.

Cześć 'rolnik'. I jak sytuacja na polu, po tym zabiegu ? Nie napisałeś, czy nasiona cebuli i buraka już zaczęły kiełkować. Roundup działa systemicznie, ale musi być pobrany przez roślinę. więc jeśli nie ma jeszcze organów (części) rośliny, które mogłyby przyjąć ten preparat, to nie zniszczy roślin na plantacji

Ceny sprzed kilku dni: - na Wielkopolsce (okolice Leszna) cena słomy to 20 zł za balik 120 (z własnym presowaniem). to jest słoma jęczmienna - w okolicy Łodzi, cena słomy to 130 zł/t, za słomę już zbalotowaną przez rolnika. Cena z firmy, która kupuje słomę pod podłoża pieczarkowe moim zdaniem jednak, sprzedaż słomy nie jest uzasadniona ekonomicznie. Wartość słomy to: - składniki pokarmowe, N, P, K, Ca, Mg, S i inne. Tabele z ich ilością w słomie od różnych roślin można znaleźć w internecie i można sobie przeliczyć na nawozy mineralne oraz na zł. - wzrost próchnicy w glebie (podobno też można przeliczyć na pieniądze), - zwiększenie zawartości wody w glebie (substancja organiczna ma większą możliwość retencji wody niż część mineralna) - wzrost aktywności biologicznej gleby (a to skutkuje wzrostem dostępności składników pokarmowych dla roślin i lepszym ich pobieraniem) - poprawienie struktury gleby, a więc mniejsze straty paliwa podczas zabiegów uprawowych, lepsze napowietrzenie gleby, poprawa stosunków powietrzno-wodnych. Jednak są sytuację, gdy można sprzedawać słomę (nie jestem radykalnym ekstremistą - duża zawartość substancji organicznej, powyżej 2,5% (wtedy można pozwolić sobie na sprzedaż słomy co dwa lata, gdy potrzeba kasy w gospodarstwie) - bardzo duży brak pieniędzy w gospodarstwie i wtedy każdy przychód się liczy - zamierzamy na polu zasiać poplon na przyoranie, ale skomponowany z kilku-kilkunastu gatunków pozostawiających dużo masy roślinnej - mamy dostęp do obornika słomiastego, kompostu, węgla brunatnego, innych odpadów organicznych.