Oleńka

Ja na co dzień pomykam FIATem, ale myślę nad zmianą. Nie za bardzo jestem zadowolona z ilości napraw, jakie muszę w nim przeprowadzać. Też właśnie o Fordzie myslę, ale bardziej Focus chyba by mnie interesował

No faktycznie, niezbyt dynamiczne forum Ale nie przejmuj się, jak będziesz dbał o owocki, i ładne będą to sprzedasz. Jak dokupisz ziemi to może spróbować na zbyt od razu do przetwórcy, no ale to już kwestia dużego areału. Wracając jeszcze do stanu uprawy to rzuć okiem na nawozy dolistne do malin, bo dzięki pozakorzeniowej metodzie dokarmiania możesz oszczędzić z 20% śorów, bo efektywność wyższa jest.

Ale mnie wkurzają takie Warszawiaki co to tylko na kase lecą. Jak z głodu będzie zdychał, bo chleb będzie za 20 złotych to mu się ustawia w główce. Musimy mieć swoje zbiory, weź się w głowę uderz, to może Ci rozsądek wróci

Ja wiem? Kiedyś dało radę bez dopłat. Ja tam nie narzekam, ale gdyby ich nie było, to może by skupowali od nas po ludzkich cenach. Bo moim zdaniem problem w tym, że w skupach płacą grosze i każdy zarobi na zbożu czy mięsie oprócz tych, co je produkują.

No musi być sporo roboty z tym. A jak suszyć z 1 ha pokrzywę?

A jak stoją ceny nasion teraz? i w ogóle, na jakie odmiany się decydujecie? Ostatnio się zastanawiam nad Baraque. Ktoś ma doświadczenie z tym?

To nie polecacie Nadarzyna? Chciałam się wybrać na następne...

Wydaje mi się, że jak jeździsz długo to z marszu będzie ok. Z resztą, raz spróbować nie szkodzi