Skocz do zawartości

Opłacalność Sadownictwa


Gość Janusz

Rekomendowane odpowiedzi

Tylko teraz w marketach jabłko kosztuje 4-5zl,, a sadownik dostaje 1,5-2zl, gdzie koszty produkcji szczególnie tych droższych odmian są kolo złotówki, wiec nie marża sadownika jest tu problemem bo sadownik to ma 50gr-1zl, a jak się słabo przechowa to i sporo mniej, a następni 2-3zl i tu jest problem

tylko weź pod uwagę ilości jakie sprzeda sadownik, a jakie sprzeda sklep?

podatek dochodowy płacisz? zus za pracowników?

no właśnie. B)

więc cicho siedź, bo i tak masz najlepiej z całego tego łańcucha.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 63
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

A sadownikowi to jabłka się nie pasują? Przecież od nowego roku rolnicy płaca za każdego pracownika, a dochodowy to płacicie tak samo jak rolnicy, każdy na minusie haha, po średnich cena z 5 czy 10 lat sadownikowi zostaje 10-20gr na czysto a ty sobie jaja robisz że ma najlepiej, jak by sadownicy nie pracowali po 15-18 godzin dziennie to by większość splajtowała

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Janusz sadownik

widzę na na portalu na przeciery już dają 1,1 brutto, ładnie idzie w gore, i gruz z chłodni jak to ktoś napisał wcześniej się dobrze sprzeda

czym ty się cieszysz policz koszty do tej pory i tak jesteś w plecy jakbyś wysypał na przemysł prosto z drzewa
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli wniosek jest prosty, sadownictwo się nie opłaca.

 

 

Buhahahaha, oj przyjdzie na was pora, że naprawdę przestanie wam się opłacać, bo zwyczajnie grzeszycie tym swoim wiecznym narzekaniem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość szkoda gadać

czym ty się cieszysz policz koszty do tej pory i tak jesteś w plecy jakbyś wysypał na przemysł prosto z drzewa

 

przez takich imbecyli, którym wiecznie mało jest ciągle spięcie na lini sadownik vs reszta ludzi.

idealny przykład chłopa, któremu podwórko by wysypać złotem, a on powie, że mało, bo jeszcze ma miejsce za stodołą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A sadownikowi to jabłka się nie pasują? Przecież od nowego roku rolnicy płaca za każdego pracownika, a dochodowy to płacicie tak samo jak rolnicy, każdy na minusie haha, po średnich cena z 5 czy 10 lat sadownikowi zostaje 10-20gr na czysto a ty sobie jaja robisz że ma najlepiej, jak by sadownicy nie pracowali po 15-18 godzin dziennie to by większość splajtowała

 

 

psują sie ale sprzedajesz te zepsute na przemysł czy do rowu sypiesz?  jak ktoś ma 3 ha to może i pracuje te 18 godzin, jak ktoś ma 10 i wiecej to ma od wszystkiego pracowników nawet do zbierania przemysłu. O żonach odwiedzających regularnie fitness kluby nie wspomne tak ciezko pracują. A tak wogóle to kto wam broni handlować ? produkujecie to i sprzedawajcie, stańcie na bazarze a kasa bedzie sie lała strumieniami

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość obiektywny

zaraz Ci odpiszą, żebyś kupił ziemię i wziął się za produkcję.  :D

zapominają tylko, że oni nawet jak kupowali to mieli sporą część ziemi od zawsze, bo ojciec czy dziadek przekazał, a takich co zaczynali od 0 to praktycznie nie ma.

 

nie zapominajmy o najważniejszym - sadownictwo się nie opłaca.  :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Jaroslaw

obiektywny a czy zastanowiłeś się obiektywnie dlaczego nie ma tych zaczynających od zera? Zastanowiłeś dlaczego na całym świecie, nie tylko w UE rolnictwo jest dotowane przez państwa?  Dlaczego w unii drastycznie spada liczba gospodarstw sadowniczych, u nas wolniej, ale przyspieszy przy tym wzroście kosztów zatrudnienia> To że gospodarstwo to dziedzictwo pokoleń to też tylko świadczy o nie opłacalności produkcji, są w internecie dokładne koszty produkcji jabłek, rozpisane po części, bardzo łatwo policzyć czy sadownictwo jest opłacalne czy nie, ale najłatwiej to ocenić po tym czy któraś zona chodzi do klubu fitness, logika na 6+

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

same dotacje, dofinansowania, wszystko wam daj, dobra do porównania jest obecnie sytuacja z ziemniakiem, totalne dno cenowe, czy ktoś się choć zająknął na ten temat?

w tv cisza, w agrobiznesie cisza, a u was tylko przemysł tani już strajk i w tv pieprzenie, bo sadownik w tym roku nie zrobi wesela dziecku na 400 osób i nie kupi nowego samochodu, bo jabłka tanie.

 

i, żebyście wy jeszcze narzekali jaka to wam się krzywda dzieje i jak ciężko się żyje, to jest po prostu najzwyklejszy w świecie skandal.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Jarsoław

a mi się rzygać chce jak czytam ze sadownictwo jest opłacalne, w zeszłym roku na jesieni eksport był po 40gr to jest opłacalność, jak jest dobra cena raz na 10 lat jak jest przymrozek to jest opłacalne?, nauczcie się liczyć, a nie piszecie bzdury, bo zobaczyłeś żonę sadownika w clubie fitness, niektórzy sadownicy dobrze żyją bo narobili przekrętów przy rożnych dotacjach, odziedziczyli jakieś spadki, dostali majątek przy okazja ślubu, czy mają jakieś dodatkowe źródła dochodu czy żona dobrą pracą, to że u jakiegoś sadownika widzisz drogą furę to nie znaczy że jest opłacalne, bo może być tak jak napisałem wcześniej albo może mieć 2ml kredytu, koszty produkcji są do wyliczenia, średnie ceny znamy, wydajność znamy, można to łatwo wszystko policzyć, ale dla was i tak 2+2 to 8 szkoda mojego czasu na pisanie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

same dotacje, dofinansowania, wszystko wam daj, dobra do porównania jest obecnie sytuacja z ziemniakiem, totalne dno cenowe, czy ktoś się choć zająknął na ten temat?

w tv cisza, w agrobiznesie cisza, a u was tylko przemysł tani już strajk i w tv pieprzenie, bo sadownik w tym roku nie zrobi wesela dziecku na 400 osób i nie kupi nowego samochodu, bo jabłka tanie.

 

i, żebyście wy jeszcze narzekali jaka to wam się krzywda dzieje i jak ciężko się żyje, to jest po prostu najzwyklejszy w świecie skandal.

Kto Ci broni zakładać sad? Skoro uprawiasz ziemniaki to pola masz pewnie pod dostatkiem. Zamawiaj drzewka 3500 sztuk na hektar (możesz i więcej), koszt kilkadziesiąt tysięcy i jazda na wiosnę ! 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja nie uprawiam ani jednego ani drugiego, kopać się z koniem też nie zamierzam i udowadniać komuś na siłę czy coś jest opłacalne czy nie, bo jak jest wszyscy wiedzą.

jak mi się coś nie opłaca to tego nie robię, jak mi się opłaca to w tym siedzę i nie narzekam wiecznie, że mi się nie kalkuluje.

 

wam się nie opłaca od lat, od lat narzekacie i od lat poszerzacie produkcję, tyle.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Jarosław

ja nie uprawiam ani jednego ani drugiego, kopać się z koniem też nie zamierzam i udowadniać komuś na siłę czy coś jest opłacalne czy nie, bo jak jest wszyscy wiedzą.

jak mi się coś nie opłaca to tego nie robię, jak mi się opłaca to w tym siedzę i nie narzekam wiecznie, że mi się nie kalkuluje.

 

wam się nie opłaca od lat, od lat narzekacie i od lat poszerzacie produkcję, tyle.

a co mamy robić jak spada dochód z hektara?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

głupi jesteś czy głupiego udajesz?

ile miałeś plonu z hektara 15 lat temu ile masz teraz? 

 

to co się dziwisz, że cena stoi w miejscu, a nie idzie do góry.

 

nie chce mi się już dyskutować, jak biznes jest nieopłacalny to się go zamyka, a nie narzeka od x lat, bo się nie opłaca i nie opłaca i jaka to bida, tyle.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałam 250 ha sadu jestem w tym biznesie 37 lat. Teraz mam 60 ha i karczuje co rok. Z mojego doświadczenia doradzę ci tak że max 10 ha żebyś mógł jak najwięcej zrobić sam ewentualnie z rodziną bo koszty zatrudnienia przy zbiorach i cięciu zabijają, musisz mieć rynek zbytu najlepiej sam podawać na rynek bez pośrednika. Nie brnij w same jabłka zrób misz masz jablka czereśnie śliwki maliny truskawki. Takie moje uwagi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a mi się rzygać chce jak czytam ze sadownictwo jest opłacalne, w zeszłym roku na jesieni eksport był po 40gr to jest opłacalność, jak jest dobra cena raz na 10 lat jak jest przymrozek to jest opłacalne?, nauczcie się liczyć, a nie piszecie bzdury, bo zobaczyłeś żonę sadownika w clubie fitness, niektórzy sadownicy dobrze żyją bo narobili przekrętów przy rożnych dotacjach, odziedziczyli jakieś spadki, dostali majątek przy okazja ślubu, czy mają jakieś dodatkowe źródła dochodu czy żona dobrą pracą, to że u jakiegoś sadownika widzisz drogą furę to nie znaczy że jest opłacalne, bo może być tak jak napisałem wcześniej albo może mieć 2ml kredytu, koszty produkcji są do wyliczenia, średnie ceny znamy, wydajność znamy, można to łatwo wszystko policzyć, ale dla was i tak 2+2 to 8 szkoda mojego czasu na pisanie

 

 

dziwnym trafem w mojej okolicy było na sprzedanie 2 ha ładnego sadu bo gość już nie miał siły a nie mial dzieci to sie ludzi biły o te hektary. I to dosłownie policja była i karetka. A akurat fura to u większości jest porządna więc nie gadaj bzdetów że to z przekretów bo sie ośmieszasz. Taki gość jakby robił wałki to by dawno został od sąsiadów zyczliwych sadowników "załatwiony" w odpowiednim urzędzie.  Kupujcie co chcecie robicie tym smaym obrót i napędza to dużo gałęzi gospodarki ale skończmy na etapie że sie nie opłaca bo to na prade jest żałosne. Jakby mi sie biznes nie kręcił to bym zlikwidował a wy dosadzacie. raz był seozn że nie było ceny ale za to nastepny wam to zwrócił. chyba że 1,90 za np Princa to nadal mało, 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Okolice Sandomierza hektar ziemi  ponad sto tysiecy pod sad,jak by sie nie oplacilo to by nikt nie kupil,a tu jak sie pokaze kawalek ziemi to odrazu jest sprzedany,jak sie nie oplaci to po co kupuja?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Jarosław

dziwnym trafem w mojej okolicy było na sprzedanie 2 ha ładnego sadu bo gość już nie miał siły a nie mial dzieci to sie ludzi biły o te hektary. I to dosłownie policja była i karetka. A akurat fura to u większości jest porządna więc nie gadaj bzdetów że to z przekretów bo sie ośmieszasz. Taki gość jakby robił wałki to by dawno został od sąsiadów zyczliwych sadowników "załatwiony" w odpowiednim urzędzie.  Kupujcie co chcecie robicie tym smaym obrót i napędza to dużo gałęzi gospodarki ale skończmy na etapie że sie nie opłaca bo to na prade jest żałosne. Jakby mi sie biznes nie kręcił to bym zlikwidował a wy dosadzacie. raz był seozn że nie było ceny ale za to nastepny wam to zwrócił. chyba że 1,90 za np Princa to nadal mało,

 

Rozbawiłeś mnie tą wypowiedzią, padnę zaraz, 1,9 za princa raz na 10 lat jak jest przymrozek i towaru o 1/3 mniej, pogadajmy o cenach w zeszłym roku, 2 lata temu, 3 lata temu itp dlaczego najchetniej o opłacalności gada ten co najmniej o tym wie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no po ile był Prince wiosną w tamtym roku ?  ludziom jak sie nie opłącała porzeczka czy aronia to karczowali a wy drzewka kupujecie i sadzicie także jeśli chodzi o rozbawianie to jesteś mistrzem. Jakoś nie widze aby hektary były wystawiane na sprzedaz skoro sie na tym nie zarabia a jak jużto za horrendalne pieniądze, a i tak sie znadzie kupiec. Swoją drogą nie wiem z czego wy żyjecie jak sie rok w rok nie opłąca. Magia :)  a beemka za 250 tys stoi :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Jaosław

Jakoś u mnie na wsi nie ma żadnej BMW za 250tys, najmłodsza to e46, pisałem już wcześniej dlaczego niektórzy sadownicy są lub wyglądają na bogatych, ja pisze o większości, zobacz sobie na jaką liczbę jest zadłuża ta bogata branża sadownicza, dlaczego nie chce porozmawiać o liczbach, o wyliczeniach choćby prof Makosza na temat kosztów produkcji, porównać to ze średnimi cenami jabłek, to nie jest abstrakcja czy poezja tylko konkretne liczby, ale najlepiej oceniać kogoś po żonie chodzącej do klubu fitness i jak ktoś nie rozumie dlaczego ktoś podnosi areał skoro obniża się dochód z 1ha, to raczej nie mam o czym z kimś takim gadać

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość sadownik

wyliczenia profesora Makosza i ogólne wyliczenia w internecie co do kosztów produkcji jabłek nijak się mają do rzeczywistości i skończ pieprzyć głupoty albo idź te bajki i wyliczenia opowiadaj ludziom, którzy o branży rolnej wiedzą tyle co Ty o pracy w korporacji.

 

jak się komuś nie opłaca niech nie produkuje, kto produkuje temu widać się opłaci.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

są po zalużani bo chce mieć jeden wiecej od drugiego, mimo że obrobić nie da rady musi mieć więcej. Taka wasza chłopska mentalność. A skąd bierzecie kase na dokupywanie ziemi i drzewka skoro sie rok w rok nie opłaci to nie wiem. na ilość idziecie ? to co bedzie za 5 - 8  lat ? rynek konsumencki sie nie zwiększy a ilość jabłek w urodzajnym roku i owszem. I w tym widzisz sposób na opłacalnosć ? nakitować drzewek w każdym rogu ? powodzenia. Tok myslenia masz genialny, mam dwie hale produkcyjne XX produktu, wychodze na tym na zero, dostawiam na kredyt kolejne. Rewelacja. Skoro ci 10 Ha nie przynosi zarobku co ci da dosadzenie jeszcze dwóch ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pisze jako sadpwnik, oczywiscie oplacalnosc jakas jest, wszyatko zalezy od ceny i tonazu. Ten rok jest bardzo dobry bo jeat dobra cena, a jablek u mnie 70%,ale dla ludzi ktorzy maja 30% tonazu cena nie zrekomprnsuje strat. Odnosnie ow oplacalnosci w inne lata to jest roznie,wiadomo ze jak jest cena 40-60gr/kg to jej nie ma bo sie na zero wychodzi albo lekko na minus. Bo wiadomo ze srednia nie wyjdzie taka ( przemysl,odrzut z sprtpwbi i itp). Ale przy cenie ok 1zl/kg oplacalnosc jest. Pisze sobie wszyatkie koszty boerAce (oprocz amortyzacji) i koszt na ha na rok w upraeie jabloni to kolo 15tys zl, wiadomo ze amortyzacji noe dodaje (ale sami wiemy ze jest oba ovecnie wyspka bo ostatnio byly rozne programy pomocowe). Drugiej strony nie wiem czemu Ci co hanfluja tak zazdroszcza? Przeciez kazdy z was mogl zalozyc grupe producencka i rownoez sie rozwinac na koszt unii. Co do tych dochodpw to z wlasnego przykladu napisze, ppsiadam 7ha jabloni q pelni owocowanoa plonybz ha okolo 50ton, w zeszlym sezonie sprEdalem jablka srednio po 0.75 zl/kg pobpdliczebiu kosztow zarpbilem okolo 100000 zl. Jeali podzieliny kwote na 2 osoby pracujace w gospo (ja i zona) wyjdzie ze miesoecznie zarabiamy 4 tys zl. Tylko ze te pieniadze przeznaczamy na dalsze inwestycjie w gosp, a nie np.wyciexzke na jamajke.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Publikujesz jako gość. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie

×
×
  • Dodaj nową pozycję...