Wyjazd na Agropowstanie chłopskie w środę 6.luty 2019r

[Gość Krzysztof]

Co o tym sądzicie jakie zainteresowanie piszcie prosze .

[Gość Rambo]

Że Kołodziejczak ma parcie na szkło.

[Gość Producent]

Na pewno jest nie wygodny dla rządzących.

Ruszył temat w poprzednim roku ale ziemniaki i kapusta płacą to poparcie na terenie Sieradza spadło. Tylko to  trzeba trzymć ręke na pulsie cały czas a jak jest problem ze sprzedażą to jest już za póżno.

Nie jestem w Agro Unii ale popieram działania i jeżeli tylko miałbym możliwość to pojechałbym do Warszawy na Protest.

Kolega wspomniał że ma parcie na szkło, i bardzo dobrze musi być wszędzie widoczny i mówić o problemach. 

[Gość Myślący]

Przecież ten cały Kołodziejczyk to ma głęboko całą wieś, chodzi jedynie o politykę.

[Gość Młody ziemniak]

Popieram musi być rozgłos dzisiaj wieprzowina jutro wołowina a za pół roku warzywa rolnicy mówmy jednym głosem bo w jedności siła rolnik z Oleśnica wiodącą uprawa ziemniaki 

[Gość Diana]

Gdyby nie michal to dopiero by bylo dziadostwo. Rusza tematem dosc ostro ale rządzący go blokuja. Jestem z małopolski i widze co sie dzieje na wsi wiekasza czesc rolników poszlo do roboty by godnie żyć. Świń nie ma. Z ziemniakow tez duża część zrezygnowala. Kukurydza w tamtym roku polozyla rolników jednego znam co zbankrutował z 400ha nie zostało mu nic. A załatwiła go wspaniala firma WIALAN. 

[Gość Karol]

Wg mnie Kołodziejczak dobrze robi. Przestańmy tylko się ruszać jak jest źle. Zorganizować trzeba swój, niezalezny związek, z którym będa się liczyć politycy, media. panie Michale, prosze robić swoje i otaczać sie mądrymi ludźmi. Zarzut o "parcie na szkło" jest dla mnie absurdalny - media to ogromna siła, pamiętam jak wszystko zaczęlo się tutaj, na forum igrit - wtedy Pan był anonimowy, minął miesiąc i cała Polska juz wiedziała kim jest Kołodzieczak, Także jak to mówią, alleluja i do przodu.

[Gość gośc E.]

było spotkanie w Centrum Dialogu w tamtym roku w lipcu z min.Ardanowskim , p.Kołodziejczak nie był , ani nikt z protestujacych, (wcześniej w Kielcach pojawili sie krzykacze i dalii popis siły swojego głosu i wycia syren)NIE TĘDY DROGA...Tacy madrzy byli jak ciągniki brali a teraz nie chca zachodniej żywności, DLACZEGO NIE KUPOWALI np, Ursusa czy Mtz, .chą do Putina ...ale czy Putin ich zechce. To nie ta ekipa rządząca wprowadziła embargo a za to jej sie obrywa. 

Podobne działania jak PO ,, NAROBIĆ SZUMU ,poleciec do rmf i sie pożalić a konkretnych ustalen nie ma . propozycjii, tylko żądania i krzyk. 

Naywaja p.Kołodziejczaka młodym śp.Lepperem...tylko tamten miał mocne dowody i jego działania były konkretne . a tu jest szkoda dla kraju, nie pasuje PIS tu wróci PO z radoscia , i co wtedy.. ????A wątpie aby Agrounia zrobiła przewrót lutowy w rzadzie . 

[Gość gość]

wczoraj wieprzowina dziś wołowina ceny w dół

 

 

[Gość Yhym]

Przecież ten Kołodziejczak chce się dorwać do koryta, no jak ktoś tego nie rozumie to jest zwykłym baranem. 

Krzyczy, drze się, nikt z takim gościem nie będzie poważnie rozmawiał, bo to nie jest osoba na poziomie. 

Związek, rozmowy, wszystko ok, ale z normalnymi ludźmi, a nie oszołomami, którzy na złość zablokują drogi, tylko komu na złość? 

Ludzie z miasta mają w d*pie to co się dzieje na wsi, bo widzą jakie ludzie na wsi mają maszyny, domy, samochody.

Ja wiem, że nie wszyscy tak mają, bo sam jestem ze wsi, ale i tak uważam, że obecnie przeciętny człowiek na wsi żyje lepiej niż przeciętny w mieście i taka jest prawda. 

[Gość Yhym]

Jedyne co jest obecnie potrzebne to, żeby odzyskać handel, bo na naszym rynku rządzi Portugalczyk i Niemiec. Ale jak to odzyskać jak nawet 90% jak nie więcej ludzi z tego forum zakupy robi w portugalskiej albo niemieckiej sieci, bo mają dwa asortymenty 30gr taniej niż w prywatnym sklepie. 

Nie tędy droga, nie żadne blokady, nie żadne protesty, normalne rozmowy, jasno przedstawiony plan co dalej i dopiero radykalne kroki, a nie krzyczeć, że rząd zły i, żeby rynek rosyjski przywrócił. Jak ktokolwiek myśli, że jakikolwiek rząd przywróci nam rosyjski rynek to jest zwykłym debilem. To było, minęło, nie wróci. Jedynie otworzyć ten rynek może Merkelowa, ale ona tego nie zrobi. 

[Gość kriss]

44 minuty temu, Gość Yhym napisał:

Przecież ten Kołodziejczak chce się dorwać do koryta, no jak ktoś tego nie rozumie to jest zwykłym baranem. 

Krzyczy, drze się, nikt z takim gościem nie będzie poważnie rozmawiał, bo to nie jest osoba na poziomie. 

Związek, rozmowy, wszystko ok, ale z normalnymi ludźmi, a nie oszołomami, którzy na złość zablokują drogi, tylko komu na złość? 

Ludzie z miasta mają w d*pie to co się dzieje na wsi, bo widzą jakie ludzie na wsi mają maszyny, domy, samochody.

Ja wiem, że nie wszyscy tak mają, bo sam jestem ze wsi, ale i tak uważam, że obecnie przeciętny człowiek na wsi żyje lepiej niż przeciętny w mieście i taka jest prawda. 

Nikt o rolnika nie dba.kiedyś jak na polu Ci urosło albo miałeś byka czy świnie do wiedzialeś ze kasa będzie a teraz co.1 będziemy trzymać świnie i co jakiś asf i poniżęj kosztów!!! 2 będziemy trzymać byki i co afera z wołowiną na byku 1000zł mniej a za miesiąc możę być poniżej kosztów!!!. 3 będziemy siać warzywa i co pamiętamy sezony co cebula była po 7gr zemnieki 3zł wór 15kg a kapusta 20gr czyli poniżej kosztów!!! owoce miękkie itd... ale według Ciebie jest super. A czy człowiek żyje lepiej na wsi... chłop 60lat i narobiony a z miasta 60 lat to panek,zazdrościsz chłopu co się natyrał od 5 rano i coś ma??? POPIERAM KOŁODZIEJCZAKA bo nikt z tym porządku nie zrobi

[Gość Yhym]

Człowieku, czego ja mam zazdrościć skoro na sam jestem na wsi, czytaj ze zrozumieniem.

Ja nie krzyczę, że ciągle mi źle tylko robię swoje. Obecnie trzeba myśleć, znać języki, mieć trochę pojęcia to i zarobisz, a zbytnio się nie narobisz, bo będzie Cię stać na maszyny i pracownika.

Jak skończyłeś ledwo podstawówkę, a z językiem nawet polskim są problemy to nie zarobisz, ani teraz, ani za 10 lat i żaden rząd tego nie zmieni. Czasy, że wystarczyło mieć ziemię i posadzić się skończyły, wieś to obecnie duży biznes, a w każdym biznesie potrzebna jest wiedza. 

[Gość Sieradzak]

Mieszkam wies obok Michala,  on to robi bo widzi taka potrzebe, od dziecka pracuje w gospodarswie kocha to i wie ile pracy i zaangazowania w to potrzeba, oraz jak poźniej boli kiedy widzi sie zapłate za tą prace.

Tamten rok byl ktorymś z kolei, gdzie warzywa sprzedawalo sie po kosztach i ponizej, stad wyszla ta inicjatywa. Gdyby chcial dorwac sie do koryta jak wielu mu zarzuca to juz dawno przyjal by którąś z propozycji od rządzacych czy innych partii, lecz on nie chce wiązac sie z polityką, chce walczyc o interesy rolnikow, a nie siedziec cicho w zamian za ciepłą posadke.

[Gość Sieradzak]

I jeszcze jedno politycy nie dbają i nie bronią interesów polskich rolnikow tak jak inne kraje w UE, a to co robi Ardanowski to czesto mydlenie oczu.

[Gość realista]

25 minut temu, Gość Yhym napisał:

Człowieku, czego ja mam zazdrościć skoro na sam jestem na wsi, czytaj ze zrozumieniem.

Ja nie krzyczę, że ciągle mi źle tylko robię swoje. Obecnie trzeba myśleć, znać języki, mieć trochę pojęcia to i zarobisz, a zbytnio się nie narobisz, bo będzie Cię stać na maszyny i pracownika.

Jak skończyłeś ledwo podstawówkę, a z językiem nawet polskim są problemy to nie zarobisz, ani teraz, ani za 10 lat i żaden rząd tego nie zmieni. Czasy, że wystarczyło mieć ziemię i posadzić się skończyły, wieś to obecnie duży biznes, a w każdym biznesie potrzebna jest wiedza. 

Tylko że wykształceni nie będą pracować na wsi gdyż wiedzą że to najcięższy kawałek chleba i marnie opłacany.Jeśli producent sprzedaje świniaka za 400zł,a produkcja kosztuje 500zł to znajomość języków obcych (chociaż niezaprzeczalnie przydatna w życiu) w tym kontekście niewiele pomoże.

Zrób ankietę wśród 1000-ca młodych ludzi na wsi i zapytaj się o ich cel zawodowy.Gwarantuje ci że w przytłaczającej większości odpowiedzą - "Skończyć studia i dostać dobrą pracę" i tak odpowiedzą ci z tych dobrych,towarowych gospodarstw.O zostaniu na wsi marzy nie marzy wielu,

Gdy taką samą ankietę przeprowadzisz wśród młodych,wykształconych w mieście odpowiedzi będą podobne z tym że próżno będzie doszukać się kogoś kto stwierdzi że chce porzucić miasto i przeorywać ziemię.

Wszyscy idą tam gdzie jest lepie,gdzie są lepsze pieniądze,perspektywy,warunki życia i tam lokują swoje wykształcenie i wiedzę.Rolnik z podstawowym wykształceniem w poważnym wieku już nie zrobi fakultetu nie wyemigruje,ale młodzi wiedzą jak jest i nie chcą się na wsi się marnować.

[Gość inż. kriss]

Godzinę temu, Gość Yhym napisał:

Człowieku, czego ja mam zazdrościć skoro na sam jestem na wsi, czytaj ze zrozumieniem.

Ja nie krzyczę, że ciągle mi źle tylko robię swoje. Obecnie trzeba myśleć, znać języki, mieć trochę pojęcia to i zarobisz, a zbytnio się nie narobisz, bo będzie Cię stać na maszyny i pracownika.

Jak skończyłeś ledwo podstawówkę, a z językiem nawet polskim są problemy to nie zarobisz, ani teraz, ani za 10 lat i żaden rząd tego nie zmieni. Czasy, że wystarczyło mieć ziemię i posadzić się skończyły, wieś to obecnie duży biznes, a w każdym biznesie potrzebna jest wiedza. 

czytaj ze zrozumieniem,skonczyłeś ledwo podstawówkę...widzę że masz pojęcie ale do obrażania innych  Ja nie będę Ciebie obrażał bo tu nie o to chodzi. 

[Gość Yhym]

Ja nikogo nie obraziłem, to ty mnie zapytałeś czy zazdroszczę chłopu co się natyrał i wstawał o 5 rano, więc odpisałem, żebyś czytał ze zrozumieniem, bo nic takiego nigdzie nie napisałem.

A z podstawówką nie mam racji? Większość tych krzykaczy i najmadrzejszych na wsi, co im się ciągle należy i im mało to właśnie takie posiada wykształcenie.

[Gość farmer]

A tak na poważnie, to jakie są Wasze postulaty?

Żeby kapusta była tańsza? Czy ziemniaki?

Kiedyś trudno było wyprodukować, ale łatwo sprzedać, a teraz jest odwrotnie! Rolnik musi być przedsiębiorcą, a nie chłopem w gumowcach. Ci, którzy to zrozumieli, nie mają problemów, a Ci, którzy mentalnie zatrzymali się w połowie lat 90', chcą żeby to państwo za nich myślało.

A że większość chce do miasta do pracy? To tak jak nie mamy większości społeczeństwa biznesmenami, tylko pracownikami.

Czasy się zmieniają czy tego chcecie, czy nie.

[Gość Arsenal]

Ludzie tu widac jak sie skłóca was.ja jestem z miasta i handluje warzywami i owocami.musicie zrozumiec zostalo polskie tylko rolnictwo.w kazdym miescie sa strefy ekonomiczne gdzie jest niewolnicza praca i stawka.teraz wy macie tam pojsc do pracy jak drobni i handlarze.jezeli teraz nic nie wywalczymy to po kraju.od 20 lat zmniejsza liczba handlarzy i producentów.wiec plan przejecia nas działa.michal tez wie ze mamy malo czasu by ten walec zatrzymac

[Gość Yhym]

Zmniejsza się ilość producentów? śmiech na sali, co ty gościu bredzisz. 

[Gość Gosc]

Przecież Pan prowadzący nie utrzymuje się z rolnictwa, chce wejść do rzadu stwarzając partie rolnicza, znając życie wejdzie do rzadu bo poparcie ma wśród rolników i na tym się skończy, bo każdy kto dorwie się do koryta przestaje interesować się wyborcami. 

[Daria.rolnik]

Nigdy nie znajdzie się taka osoba która każdemu by dogodziła. I jedna osoba nic nie zdziała. Dziś w telewizji relacje z Warszawy. 

[Gość rolas]

Nie znajdzie się też taka osoba, która powie, jakie postulaty ma Agrounia.

[Gość Jan]

Takie ma postulaty, że ten cały Michał chce być rozpoznawalny i wydaje mu się, że jest ważny i taki super.