Skocz do zawartości

Rura do nawadniania, jaka grubość scianki?


Gość Kk6

Rekomendowane odpowiedzi

Tak jak w tytule, jaka grubość scianki dla rury PE fi 75mm, wąż będzie zakopany, czy 3.6 będzie wystarczająca czy dawać 4.5 pompa w studni 9.2kw w przyszłości możliwe że 11kw, Max długość lini 450m.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Rolnik z Wielkopolski

Nie wiem jaką deszczownie przewidujesz ale domyślam się, że szpulową. Jeśli chodzi o grubość ścianki to skup się na parametrze wytrzymałości. Na wężu jest m.in. napis PN.  Może to być np. PN 10 lub PN 12,5. PN 10 oznacza wytrzymałość roboczą na poziomie 10 bar. W praktyce można w nim przesyłać nieco więcej. Czyli wg mnie PN 10 wystarczy.  Kolejna rzecz... Średnica 75 mm to jest zdecydowanie za mało. Przy pompie 9,2 kW możesz pompować jakieś 18-20 m3/h. Przy tak cienkim wężu będziesz miał na 450 metrach spadki ciśnienia rzędu 1-2 bar. Przy rurze fi 110 nie miałbyś praktycznie w ogóle straty. Co to oznacza? Że zużywasz prądu 9,2 kW a efekt jakbyś miał pompę 7 kW. Ja mam prawie 15 km rurociągów na polach i już wiele się nauczyłem. W tej chwili kładę tylko rury PVC fi 160 PN 10. Oczywiście mam duże deszczownie o duże pompy (min 30 kW).  Kiedyś kładłem 110 mm i bardzo tego żałuję. Spadki ciśnienia w porównaniu do 160 mm gigantyczne. Podsumowując... Uważam, że nie warto kłaść węża PE. Lepiej rura PVC. Przy tej samej średnicy nominalnej o wiele większy przepływ (rura PVC przy tym samym PN (nominalnym ciśnieniu roboczym) ma o wiele cieńszą ściankę. Porównujemy średnicę zewnętrzną a istotna jest średnica wewnętrzna a ta w przypadku PVC jest najcześciej o pół cm mniejsza... To jest gigantyczna różnica. Poza tym PVC łatwiej zmontować (6 metrowe rury składamy jak klocki lego). Z rozwijaniem 450 m węża nieźle się namęczysz... No i cena. PVC jest o wiele tańsze. 

Podsumowując... Zamiast PE 75 zastanów się nad PVC 110 (a już minimum 90). Zapłacisz podobne pieniądze a będziesz miał o niebo lepszy rurociąg. Wielkie oszczędności na pompowaniu. Pomyśl czy za kilka (a nawet kilkanaście lat) nie będziesz przedłużał rurociągu (jeszcze większe spadki ciśnienia) albo nie przybędzie Ci hektarów albo nie kupisz większej deszczowni? Co wtedy zrobisz? Będziesz kładł nowy rurociąg? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Rolnik z Wielkopolski

Błąd w poprzedniej wypowiedzi:  oczywiście rura PVC w stosunku do węża PE ma w środku większą średnicę (przy tej samej średnicy zewnętrznej).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Rolnik z Wielkopolski

 Rury łączymy na wcisk. W jednym końcu jest gładka rura (tzw. bosy koniec) a w drugim końcu kielich. Szczelność 100 %. Jedynie końcowe hydranty trzeba dobrze zabezpieczyć przed wysunięciem pod ciśnieniem za pomocą zakopanego np. dużego kamienia...Operator koparki plus 3 monterów w wykopie dziennie zmontuje 200-300 mb.

Jeśli planujesz deszczownie z wężem fi 75 to zapomnij  o rurociągu 75 mm. Będziesz tego gorzko żałował.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość ci prawdę mówi 

Tylko żeby wody w studni starczyło musi być głęboka 

Na przykładzie z tamtego roku Kilometrowy odcinek rurami 110 mm wody w studni nie widziałem drugi raz położyłem ten sam odcinek rurami 75 mm wodę w studni widziałem ale różnica w nawadnianiu kolosalna

W średnicy nawadniania  jak i w dawce

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Rolnik z Wielkopolski

Przykład różnicy uzależnionej od średnicy rurociągu (Deszczownia RM 110 średnica, 600 m długość węża, dysza 26 mm, pompa elektryczna 30 kW, ilość wody na godzinę ok. 42 m3 )

1. Rurociąg fi 110 mm długość ok. 450 mb. Ciśnienie przy pompie 11 bar, ciśnienie przy deszczowni przy włączonym zwijaniu (ważne !) ok. 8 bar.

2. Rurociąg fi 160 mm długość ok. 480 mb. Ciśnienie przy pompie 11 bar, ciśnienie przy deszczowni przy włączonym zwijaniu (ważne !) ok. 10 bar.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Barbaro

Witam mam pompę 11kw deszczownie 400 x 82, rurociąg 200m x 90. Chce dołożyć 600m rurociągu do tego istniejącego jeśli teraz jest i tak 90 w ziemi jest potrzeba i sens odkładania 110? Do tej pory jeśli była potrzeba ciagnalem te 500m na wezach strażackich i nie widziałem strat wydajnosciowych

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Rolnik z Wielkopolski

 Jakimi wężami strażackimi przesyłałeś? 75 czy 110 mm? Pewnie 75...  Przy pompie 11 kW podlewałeś pewnie na dyszy 18 mm  czyli przepływ wody na poziomie 25 m3/h. Przy takim przepływie straty ciśnienia przy rurociągu 90 mm już jakieś będą... Ja przedłużyłbym linię rurą 110. Ale wiadomo, większe koszty... A już na pewno założyłbym fi 110 jeśli byłaby w przyszłości szansa dalszego przedłużania rurociągu lub zwiększenia pompy. Nigdy nie wiadomo co za 50 czy 10 lat będzie... 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Sieradzak

A czy pn6 wystarczy dla pompy 11kw? I jak wygląda taki hydrant (końcowy i w ciągu) na rurze pvc, czy trzeba kupić oryginalny hydrant, czy da się jakoś wyprowadzić go rurą montując trójnik lub kolano, w zależności od potrzeby?

PN6- tańsza rura i ciensza scianka =większy przeplyw

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Rolnik z Wielkopolski

Zawsze warto. Na 200 metrach będzie większa strata a na kolejnych 600 metrach nie będzie prawie wcale.  Co do PN to ja bym poniżej 10 nie schodził. Nawet jeżeli dzisiaj nie będziesz przekraczał 10 bar to nie wiesz co będzie w przyszłości...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Gumowiec wgr

U mnie wszystko praktycznie leży na ziemi a tylko poprzeczki wkopane aby nie przeszkadzały. Kiedyś robiłem studzienki spustowe bo bałem się mrozu ale od kilku lat na nowych działkach niczego takiego nie tworzę i wszystko ok. Nic nie pęka, czasem potrafi tylko jakaś wpinkę z oringa gumowego wypchnąć ale to żaden problem wpiąć na nowo. Rury mam fi 63 i najstarsze już 15 lat leżą i słońce ich nie rusza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Rolnik z Wielkopolski

Ja zakopuję na głębokości 1 m (góra rury). Oczywiście tak +/-. Miejscami pewnie jest głębiej a miejscami płyciej.  I nigdy nie miałem żadnych problemów. Najstarsze rurociągi mają pewnie 20 lat...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks later...
Gość Gosc z dolnego Śląska.

Gosciu z wielkopolskiego, nie za bardzo rozumiem w twoim przykładzie: "przy włączonym zwijaniu" o co chodzi? myślałem że masz na myśli rurociąg z rur PCV a nie deszczownie zwijaną. Czyli to o niej myślałeś?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Rolnik z Wielkopolski

Do "Gość z dolnego Śląska".

Pisząc o spadkach ciśnienia trzeba informować czy deszczownia się w tym czasie zwija czy też nie... Zwijanie w zależności od marki deszczowni oraz prędkości zwijania pochłania sporo energii (w postaci utraty ciśnienia). Trudno porównywać spadki ciśnienia jeśli jeden pomiar będzie w czasie zwijania (dodatkowy spadek ciśnienia) a drugi bez zwijania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 year later...
Gość JoshuaUtess

Nie wiem jak wy, ale jeżeli tarcza miałaby jakieś pęknięcie, czy inny defekt ale grubość była by w normie, latalibyście z taką tykającą bombą?? Moim zdaniem takie części jak tarcze hamulcowe ocenia się wizualnie, czy jest zdatna do użytku czy nie, a nie na jakieś podręcznikowe grubości tarczy.Tu chyba chodzi o bezpieczeństwo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Publikujesz jako gość. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...