bezpłatna dystrybucja - przekręty?

[Gość Andrzej Kazimierczak]

UWAŻAJCIE na ogłoszenia o pomocy na bezpłatną dystrybucje. Zaufałem a teraz nie mam ani jabłek ani pieniędzy. Agencja mi nie wypłaci bo zawiezli na małe instytucje które nie posiadają statusu użytku publicznego. Oferują tanią pomoc za 10 gr albo 15gr z TRANSPORTEM. Wysyłałem pierwszy raz wiec nie miałem pojęcia że 15 to zazwyczaj sam koszt ofiarowania w pewnych inst. Dowiedziałem się jak już jest za późno. Ja miałem tylko 2 tony więc z bólem ale to przeżyje, bo do Sądu nie mam z czym iść. Dla mnie to skurwysy...wo. Ogłoszenie było z ok grójca. Często ten Pan się ogłasza

[Gość sadownik]

Nie nabijajcie pieniędzy ludziom, w tej chwili można już samemu znaleźć instytucje, bez płacenia komuś, bo jest większe zapotrzebowanie niż ilość jabłka do oddania

[Gość Do Andrzej K]

Kolego Andrzej troche to naciagane bo ARR weryfikuje jeszcze miejsce gdzie wysyłamy więc jakoś to dziwne że jabłko poszło w miejsce gdzie nie powinno a jeśli nawet to samemu można sprawdzić status organizacji

[Gość Właduś]

Dokładnie ARR weryfikuje miejsce, Andrzej K chce robić kokosy na załatwianiu miejsca do oddania i atakuje tańszą konkurencje, tylko to nie ten ro i nie ten limit

[IGRiT]

Powyższa dyskusja zostałą przeniesiona w drodze wyjątku z sekcji Ogłoszeń IGRiT.

 

Prosimy nie mieszać ogłoszeń kupna-sprzedaży z komentarzami, dyskusjami i opiniami - powoduje to niepotrzebny bałagan.

 

Wszelkie kolejne tego typu wypowiedzi umieszczane pomiedzy ogłoszeniami kupna-sprzedaży będą usuwane.