Sieradzak

To strasznie słabe masz ziemniaki.

Nie przesadzajcie może co.Rozumiem że gul skacze kilku osobą 

Co jeden to lepszy z doradztwem i fachowością.Kupiec,rozj...... system jak dla mnie.Wyczuwam nutkę AF,tam też tacy inteligentni są.

Podpisuję się pod tym apelem. Więcej szacunku dla siebie. Poziom rozmowy też przydałby się wyższy.

Jakoś się nie martwię i mocne wątpię w twoje jasnowidztwo 

Znam ból.Tez mi kiedyś tak zrobiło.

Nie wiem czy zauważyliście, ale środki ochrony roślin są coraz słabsze albo choroby coraz bardziej na nie odporne. Jedno z dwóch. Kiedyś wystarczy jeden oprysk i problem znikał, dziś jak powtórzysz czy nawet x 3 - to w sumie jakbyś wodą opryskał

Stoję po stronie @Sieradzak.

Pewna racja w tym jest ale znam 30hektarowych którzy pracują np w sieradzkim Leroy Merlin a gospodarstwa wcale źle nie przędą.I jak takiego zdefiniować.

Byłem rano i nie zauważyłem takowych.Sami znajomi nie pracujący poza gospodarstwem.Moze jakieś przykłady,Np markę auta którym taki delikwent się porusza.

Niczego nie leczymy tylko poprostu nie ma czego kopać 

To teraz weź i sprawdź jaki procent pól w kraju jest nawadniany.Nastepnie wyjedź poza swoją wiochę i się rozejrzyj.Co to pier..... głupoty 

To aż tam jeździsz po ziemniaka??!!     Szczerze współczuje!  Wiem że was handlarzy tyłek szczypie, im taniej u rolnika, tym lepsza marża, ale niestety - ziemniaka w tym roku brak i trzeba płacić, albo zająć się handlem styropianem

Opolski nie siej zamętu.Luzem po 28zl kupują a tobie za 18 we worku zrobią.Co do gradu to miejscami był a poza tym od 0 do 6litrow z tych burz spadło tak więc Górale raczej dalej ciśnienie bendą mieć wysokie.Przemytnicy że strachem w oczach po wsi się wlucza i taniej jak te 28kupic nie mogą a później wylewają tu swoje żale i marzenia.

Każdy tu na forum drogo sprzedaje ale jak podzwonic po ogłoszeniach to za 13zl nie problem kupić nawet całego auta.Uroki internetu

No to spuszczaj gacie niech cię dymają... Wsadź mniej jeden z drugim, ta nadwyżkę pola zostaw pod kapuste na pierwszy plon. Lepiej na tym wyjdziesz. Nie będziesz ceny opuszczał bo trza sądzić. za tą połowę weźmiesz tyle co za całość a mniej na plecach i kapusta będzie wsadzona przed wykopami.

Mam kilka kur i chyba jutro muszę pogadać ze znajomym z KFC czy nie załatwił by mi zbytu na jajka do panierki ewentualnie jakieś słabsze sztuki na mięso bym im sprzedawał. Ktoś przypadkiem nie orientuje się jaki mają termin płatności i czy przed sprzedażą muszę kurę oskubac czy mogę zanieść zywą pod pachą?I jeszcze jedno pytanko. Niektóre z mych kur są już nieco starsze więc chyba cena za taką sztukę powinna być lepsza bo tłuściejsza.?W domu mam też kilka starych suchych bułek myślę że przydały by im się do panierki ale nie będę ich sprzedawał tylko dołożę je gratis do każdej sprzedanej kury, myślę że taka oferta biznesowa powinna spotkać się z uznaniem i zainteresowaniem. Od jutra zaczynam działać. ?

Wczoraj miałem klijenta na ziemniaki po 6 zł. Posłałem go w piz....Na wiosnę wszyscy zmądrzeją jak nie będzie za co w pole wyjechac. 

Z tobą się nie da normalnie rozmawiać. 

Tak tak po 4zł. Jak nie wiesz czym handluję to się nie wypowiadaj. Jeśli dla Ciebie Vineta Bellarosa i Gala syf to pochal się czym Ty handlujesz i po ile to cudo idzie. Towar idzie głównie na restauracje, stogłówki, hotele, cateringi, szkoły, ważywniaki, sklepy. W normalnym roku 10-15t tydzień w tym 5t to max. Też myślałem że dobry towar zawsze się sprzeda. Tylko jak jak wszyscy moi klięci albo wegetują albo są pozamykani. A za dwadzieścia groszy nie będę szykował żadnemu handlażynie extra towaru, wolę wywalić. Pozdrawiam szanujących się.
 

No i tu w pełni się z tobą zgodzę że kontrola na market jest bardzo skrupulatna. Tylko mam jedno pytanie. Skąd w takim razie na sklepowych półkach biorą się popękane zielone i parszywe ziemniaki kapusty z wciornastkiem i inne takie kwiatki? Wożę kapuste tu nie opodal do firmy która wysyła towar do marketów i po naszykowaniu partii towaru przed wysyłką przejeżdża kontroler który ocenia ogląda i tak dalej. I jak to działa dalej, ano tak że po kilku takich kontrolach właściciel takiej firmy już tak dobrze zna się z kontrolerem iż ten zamiast wykonywać swoją pracę należycie to po zainkasowaniu pewnej kwoty przystawia pieczątkę i towar jedzie w świat. Kilka czasem kilkanaście razy takie numery się udają no ale w końcu gdzieś ktoś wychwytuje kant i wpada kilkuosbowa kontrola i robi się bigos po którym kontrachet nakłada jakąś tam karę bądź zrywa współpracę. Po takiej akcji na tego typu forach jak to ukazuje się wpis biednego właściciela firmy skupowej o tym jak to rolnicy go wyj... a on na tym stracił.To wszystko opisane z realnego zdarzenia. Na temat współpracy z hurtowniami też mógł bym bardzo dużo powiedzieć ale może innym razem, uwierzcie mi że większość to nieźle h..... Więc widzisz panie Piotrze że takie doświadczenie zdobywa się latami a nie po jednym sezonie. Sprzedawaj i po 1zk za kg jak ci się uda ale nigdy nie pisz że już wszystko wiesz i na współpracy z jakąś firma dobrze wyjdziesz bo jak nie w tym sezonie to w następnym tak cie wyp.... że długo nie będziesz mógł usiąść. Nie znam firmy działającej w branży rolniczej która dbała by o rolnika. To firmy mają zarabiać na nas a nie my na firmach. 
 
 

Najpierw wykop potem sprzedaj po 20gr i w tedy dopiero się wymądrzaj. Życie nauczy Cię pokory bardzo szybko.

No to przyznaj się, znalazł się ktoś taki głupi chętny? Widzę że ty jesteś z tych mieszczychowatych nie mających nic spólnego i pojęcia o produkcji i jesteś wciaz przekonany że rolnik leży i w polu samo rośnie... Pozdrawiam i żeby nikt nie dał ci się tak z frajerowac i żeby ludzie pokazali ci rzeczywistości. Jeszcze dodał że ja wyłożę kase na wiosnę, odbiorę jak ty byś mi zapłacił ,a ty byś kasę wyłożył i jutro odebrał... Gdzie tu uczciwość... Nic tylko czysty wyzysk

Najwięcej do powiedzenia mają ci którzy studni nie mają. A zazwyczaj nie mają pieniędzy na wykonanie jej legalnie i brakuje im jaj na zrobienie jej na lewo. Z nikogo się teraz nie wyśmiewamy wiem że to inwestycja i do tego nie tania ale patrzenie na swoje pola które zaczynają przypominać step do przyjemnych chyba nie należy. Więc pisanie glupot o kimś że zalano mu studnie betonem i nie będzie mógł podlewac jest słabe. Wedle zasady Ja nie mam to on też ma nie mieć. 

Ta, sadzeniaka napewno będzie opór. Ale jadalnego to już bym nie powiedział. Mam 3 ha na których raczej nie ma możliwości podlania i są tam ziemniaki. I powiem wam że w takich warunkach to jeszcze ziemniaków tam nie sądziłem. O uformowaniu redliny nie ma mowy a po uwalowaniu redliny praktycznie znikły. Tam gdzie będę deszczował niepewno będzie OK ale większość gospodarstw w kraju jeszcze deszczowni ani studni nie posiada więc jeśli pogoda taka utrzyma to nawet dziki na tych polach nie będą miały czego szukać. Więc raczej nadprodukcji nie przewiduje.