rafal1972

Myślę , że takie choroby jak Xantomonas to dostajemy razem z nasionami mogą one wewnątrz nasion przetrwać kilka lat a w okrywie nasiennej ponad jeden rok. No a nasiona wiadomo od kogo kupujemy firmy zachodnie więc może to nie przypadek , że tak się dzieje.

Co do drugiej rzeczy to produkcja kapusty , tylko takiej porządnej żeby poleżała do marca , kwietnia to ani łatwa nie jest ani tania. A poza tym to handlarzom łatwiej się dogadać co do ceny jaką dadzą niż chłopom , bo niema wśród nich żadnej współpracy oni po prostu się nie dogadają że poniżej danej ceny nie sprzedajemy i kropka.

No chyba jakiś desperat za te pieniądze będzie sprzedawał. Albo jakiś debil przepraszam jak kogoś uraziłem.

No tak zmienić zawód to co zostanę lekarzem najlepiej chirurgiem i po kłopocie.

No może święcona woda pomoże bo nic innego o tej porze.

To chyba jest jakiś filozof obcokrajowiec bo jak czytam te komentarze to jakoś nie bardzo rozumiem tej składni.

To na wiosnę nie będzie ich głowa bolała gdzie to wszystko zutylizować.

cienko to widzę na broniszach belg po 6 zł. worek kartofel jak malowany.

Ulewne deszcze to zrobiły a potem żar z nieba doprawił. Ale nie martwcie się handlarzyki zaraz sprowadzą z drugiego końca świata tak jak było z czereśnią zmarzło u nas było bardzo mało a import szedł do nas między innymi aż z Uzbekistanu i pozamiatane.

chyba za dużo nasadzone żeby zdrożało.

ale jakiej paniki o czym ty piszesz ?

Sumit jakieś 30-40 % , kordia nawet do 2 metrów ,no tu najsłabiej , ale regina to nawet 50 % żywych zawiązków i kwiatków.