Na Kaliszu przerzucali średnio za 20-25zł, jak jeszcze był zbyt. Kto się szybko wyprzedał to wrócił na noc do domu. A kto nie, to ma nocną przygodę może i do południa, bo w piątek z klientem ciężko na Kaliszu. Jak odjeżdżałem o 17:00 to stało dość sporo aut z ziemniakiem czekając na kupca.
Na następny tydzień może cena wzrośnie do 2zł/kg jeżeli nie ruszą z kopaniem groszku, byle tylko ukopać. Oby było lepiej.