Przymrozki 2019

[Rolnik1832]

W Wielkopolsce 29-30 maj było -3 w nocy

 

[Gość lucas]

Porównajcie sobie kontrakty na jabłka w Chinach. Artykuł z zeszłego roku:

https://www.bankier.pl/wiadomosc/Chinscy-inwestorzy-rzucili-sie-na-jablka-7590565.html

12.2017 rok - ok 5 500 juanów

Po zeszłorocznych przymrozkach skoczyło w maju do ok 9 100 juanów

Aktualne notowania:

http://english.czce.com.cn/enportal/Products/Agriculture/apple/H69020112index_1.htm

Powyżej 9300. O co chodzi? Może jednak u nich nie będzie jabłek? Piszę w kontekście przemysłu/ podaży koncentratu.

Pozdrawiam.

 

[Gość Michał Sandomierz]

Sypią się jabłka w Sandomierzu sypią . Skromnie zbiory będą 

[Gość hedonista]

9 godzin temu, Gość lucas napisał:

Porównajcie sobie kontrakty na jabłka w Chinach. Artykuł z zeszłego roku:

https://www.bankier.pl/wiadomosc/Chinscy-inwestorzy-rzucili-sie-na-jablka-7590565.html

12.2017 rok - ok 5 500 juanów

Po zeszłorocznych przymrozkach skoczyło w maju do ok 9 100 juanów

Aktualne notowania:

http://english.czce.com.cn/enportal/Products/Agriculture/apple/H69020112index_1.htm

Powyżej 9300. O co chodzi? Może jednak u nich nie będzie jabłek? Piszę w kontekście przemysłu/ podaży koncentratu.

Pozdrawiam.

 

Chiny zbierają jabłka w tym samym czasie co Polska więc ciężko prorokować jakie faktycznie będą mieć zbiory. W poprzednim roku tzn. w kwietniu i maju mieli bardzo niekorzystne warunki pogodowe więc zerwali około 30 mln t, inne szacunki mówią, że zerwali nawet o 40% mniej jabłek niż w normalnych latach (około 40-45 mln t). Są głosy "chińskich ekspertów", że w tym roku były dobre warunki do kwitnienia i zawiązania, dodatkowo sady były wypoczęte więc zbiór teoretycznie powinien być normalny czyli około 40-45 mln t. 

 

Najlepiej to pytanie skieruj do KUPS

 

hedonista

[Gość lucas]

KUPS

Tak jak pisałeś produkcja Chin 40-45 mln t, z tego połowa na przemysł. Zdjęło im z 15 mln t w 2018. Jak się nie ma co się lubi to i przemysł jest pierwszą klasą:), więc z tych strat to pewnie głównie z przemysłu. W 2018r.  UE nas 2-3 mln t. więcej towaru i ceny katastrofalne, ale  koncentrat drogi.

Przymrozki w UE, w Polsce produkcja mniejsza o 2,5 mln t, a narracja KUPS....

1) Nie będzie klęski nieurodzaju. buaaahahhaa

2) Tanki mamy pełne buaaaahaha. Biedaczki zapomnieli sprzedać koncentrat, bo przecież cena jest.

Myśleli, że przerobią nadwyżkę z chłodni, a tu wtopa. Konkurencyjnych owoców mniej(czereśnie, truskawki(trochę) i wszystko się zagospodaruje. Trzymajcie jabłka jeśli tylko jakość na to pozwala. Nowy sezon też dla nich nie będzie sprzyjający, bo mało towaru, a i w Chinach mogą mieć to co my w zeszłym roku?! Nie zrozumcie mnie źle to, że w tym roku mogą bardzo dużo dołożyć to dla nas sadowników też nie dobrze, bo oni też potrzebni(choć mogliby tylko zmądrzeć). My nie jesteśmy się wstanie zmówić, bo jest nas wielu, więc u nas działa prawo podaży/popytu. U nich działa prawo zmawiania się(szczególnie w warunkach dużej podaży). Działają krótkoterminowo. Mogli zapłacić jak sami mówili co najmniej 35 gr/kg w zeszłym roku i by mieli bardzo dużą nadwyżkę bezpośrednią ok.  2 zł/l koncentratu, ale nie chcieli dodatkowa złotówkę, więc trochę ich mi nie żal.:)

Jestem ciekawy jak się to rozwinie, wiadomo, że w UE szału nie będzie, ale kluczowe będą Chiny. Wydaje mi się, że najbardziej prawdopodobne, będą dwa scenariusze tj.

1) Duża produkcja koncentratu w Chinach, szybka odbudowa zapasów, W UE mała produkcja i ceny za przemysł niewysokie.

2) Nie rekordowa produkcja w Chinach, uzupełnienie zapasów, mała produkcja w UE przy wyższych cenach.

Myślałem, że dużo bardziej realistyczny, a nawet pewny jest scenariusz nr 1, ale te notowania cen jabłek w Chinach ( http://english.czce.com.cn/enportal/Products/Agriculture/apple/H69020112index_1.htm )?!. Są tam różne serie przypadające  nawet po naszych i ich zbiorach i to one mi nie pasują. Tak jakby coś się tam wydarzyło o czym nie wiemy, albo porostu sady wyglądają poniżej oczekiwań.

Możemy o czymś nawet spektakularnym nie wiedzieć, przepływ info jest słaby, mogą też się czymś nie chwalić(jak to teraz robi zachód Europy). W zeszłym roku część doradców sadowniczych jeżdżących w terenie to w czerwcu nie słyszała nawet o przymrozkach w Chinach i "rozpowiadała" , że za pięknie u nas jabłonie wyglądają i "grali" na obniżenie ceny już od maja.

Czy ma ktoś link do notowań koncentratu jabłkowego? Dałoby to lepszy obraz?

Pozdrawiam.

Lucas

PS. Wiecie dlaczego nie wypalił skup interwencyjny? Jeśli zakłady mogły zarobić 3 lub nawet 4 zł/l koncentratu, albo Państwo mogłoby im dać za miast tego za usługę np.  0,7 zł/l. To pokusa i różnica była spora, a moce produkcyjne ograniczone. Tylko czy "rentowność" 100% jest w długookresowych relacjach uczciwa. Nie... i to do nich teraz wróciło. Oby nie za mocno.