Parch 2023

[Gość Adam]

3 godziny temu, Gość oon napisał:

Ta pierwsza mieszanina tak chwalona przez jednego doradcę u mnie zastosowana już 04.6 i 08.6 nie dała nic. Dziś wodorowęglan, w piątek węglan, w przyszłym tygodniu siara w bloku 2-3razy, dużo wody na hektar

U mnie działa ta mieszanina. 1l tebukonazol, 0.5l scora do tego dobry zwilzacz. Wyniszczyło na lisciach większość plam. 

[Gość venturia]

38 minut temu, Gość Adam napisał:

U mnie działa ta mieszanina. 1l tebukonazol, 0.5l scora do tego dobry zwilzacz. Wyniszczyło na lisciach większość plam. 

As.pogratulować

A potem lament,że score nie działa

 

[Gość venturia]

13 godzin temu, Gość Jan napisał:

Jutro planuje difenokonazol z tebukonazolem plus kontakt. Potem dodyna. Weglan pod koniec tygodnia bo jeszcze jest meszek. 

Rok tragiczny.  8 zabiegów delanem, sdhi, revyona.  interwencja  w krytycznych momentach pirymetanilem, tebukonazolem. I parch nie trzeba szukać żeby znaleźć.  Odkąd uprawiam jablon a jest to już 28 sezonów czegoś takiego nie pamiętam.  

Nieważne co

Ważne kiedy

To naprawdę twoja wina

Rok zwyczajny tylko sadownicy wiedzieli lepiej....za zimno,za sucho,nie rozróżniają wysiewu od infekcji....

[Gość prof. grzyb]

42 minuty temu, Gość Adam napisał:

U mnie działa ta mieszanina. 1l tebukonazol, 0.5l scora do tego dobry zwilzacz. Wyniszczyło na lisciach większość plam. 

Teraz daj 2 litry tebukonazol,1 litr scora

Do tego wiadro dobrego zwilzacza

I wyniszczysz te plamy,które zostały

[Gość Jan]

38 minut temu, Gość prof. grzyb napisał:

Teraz daj 2 litry tebukonazol,1 litr scora

Do tego wiadro dobrego zwilzacza

I wyniszczysz te plamy,które zostały

Jeśli trzeba będzie to tak będziemy dawać. Ważne aby było skuteczne. 

[Gość prof. grzyb]

6 minut temu, Gość Jan napisał:

Jeśli trzeba będzie to tak będziemy dawać. Ważne aby było skuteczne. 

To najkrótsza droga do selekcji ras odpornych

A co w następnych latach???

 

Trzeba było zapobiegac i pryskać zamiast opowiadać banialuki,że za zimno i nie było infekcji

 

[Lel]

47 minut temu, Gość venturia napisał:

Nieważne co

Ważne kiedy

To naprawdę twoja wina

Rok zwyczajny tylko sadownicy wiedzieli lepiej....za zimno,za sucho,nie rozróżniają wysiewu od infekcji....

10ha

3x miedz

6x delan

170kg captan

2x sdhi

4x difenokonazol 

2x tebukonazol

ibe i sidhi oczywiście z kontaktem

w miarę temperatur zabiegi poranne

zakwaszane

zwilżane

zabiegi nie w wiatr

zabezpieczenia nie później niż dzień przed deszczem

Parch jakiego w życiu nie mialem i nie widziałem, 

 

[Gość Jan]

10 minut temu, Gość prof. grzyb napisał:

To najkrótsza droga do selekcji ras odpornych

A co w następnych latach???

 

Trzeba było zapobiegac i pryskać zamiast opowiadać banialuki,że za zimno i nie było infekcji

 

Przecież pryskane było.  Mieliśmy 3 duże infekcje.  Pierwsza pod koniec kwietnia bodajże.  Poszlo przed deszczem delan w dawce 0.75kg, Nstepnie interwencyjnej pyrus w dawce 1l z kontaktem,  druga infekcja zapobiegawczo felan 0.75kg i interwencja tebukonazol z kontaktem a przy trzeciej zapobiegawczo felan i sercadis 0.5 i 0.3. Interwencja score  I kontakt. I co ? A no parch jest. 

[Gość prof. grzyb]

7 minut temu, Gość Jan napisał:

Przecież pryskane było.  Mieliśmy 3 duże infekcje.  Pierwsza pod koniec kwietnia bodajże.  Poszlo przed deszczem delan w dawce 0.75kg, Nstepnie interwencyjnej pyrus w dawce 1l z kontaktem,  druga infekcja zapobiegawczo felan 0.75kg i interwencja tebukonazol z kontaktem a przy trzeciej zapobiegawczo felan i sercadis 0.5 i 0.3. Interwencja score  I kontakt. I co ? A no parch jest. 

Obstawialbym obniżona skuteczność pyrimetanilu

Kiedy plamy się pojawiły?odlicz 3 tyg wstecz

To że było pryskane nie znaczy,że plam nie będzie...żaden preparat nie jest w 100% skuteczny a żaden opryskiwacz 100% nie kryje...w każdym sadzie znajdziesz parcha, kwestia poszukania

Do tego wieje wiatr,utrzymuje się rosa, wilgotność, temperatura,światło słoneczne

 

Trzeba odróżnić parcha z powodów "technicznych"od parcha że złego programu

[Gość prof. grzyb]

15 minut temu, Lel napisał:

10ha

3x miedz

6x delan

170kg captan

2x sdhi

4x difenokonazol 

2x tebukonazol

ibe i sidhi oczywiście z kontaktem

w miarę temperatur zabiegi poranne

zakwaszane

zwilżane

zabiegi nie w wiatr

zabezpieczenia nie później niż dzień przed deszczem

Parch jakiego w życiu nie mialem i nie widziałem, 

 

I z pewnością to twoja wina

Bo coś przegapiles

Przy dużych wysiewach sercadis przed oraz score po a to też nie gwarantuje wysiewu

Generalnie łatwiej zapobiegać niż palić plamy

[Lel]

33 minuty temu, Gość prof. grzyb napisał:

I z pewnością to twoja wina

Bo coś przegapiles

Przy dużych wysiewach sercadis przed oraz score po a to też nie gwarantuje wysiewu

Generalnie łatwiej zapobiegać niż palić plamy

Oczywiście że moja bo są sady czyste w okolicy, jest ich bardzo mało ale są.

[Gość docent borowik]

W dniu 12.06.2023 o 12:26, Lel napisał:

10ha

3x miedz

6x delan

170kg captan

2x sdhi

4x difenokonazol 

2x tebukonazol

ibe i sidhi oczywiście z kontaktem

w miarę temperatur zabiegi poranne

zakwaszane

zwilżane

zabiegi nie w wiatr

zabezpieczenia nie później niż dzień przed deszczem

Parch jakiego w życiu nie mialem i nie widziałem, 

 

Fiu fiu

6 x ibe

Może daj do analizy w kierunku odporności na ibe porażone liście i zawiazki

[Gość docent borowik]

Sezon prosty

Najpierw za zimno potem za sucho i nie trzeba było pryskać

 

Tylko dlaczego w sklepach w sklepach węglan  i siarka schodza na palety????

[Gość Wielki Ben]

W dniu 12.06.2023 o 12:41, Gość prof. grzyb napisał:

Obstawialbym obniżona skuteczność pyrimetanilu

Kiedy plamy się pojawiły?odlicz 3 tyg wstecz

To że było pryskane nie znaczy,że plam nie będzie...żaden preparat nie jest w 100% skuteczny a żaden opryskiwacz 100% nie kryje...w każdym sadzie znajdziesz parcha, kwestia poszukania

Do tego wieje wiatr,utrzymuje się rosa, wilgotność, temperatura,światło słoneczne

 

Trzeba odróżnić parcha z powodów "technicznych"od parcha że złego programu

Jestem tego samego zdania.  Widoczne plamy parcha na liściach pojawiają się po 23 dniach od infekcji po nietrafionej lub błędnej ochronie w przypadku silnej infekcji Dochodzą do tego jeszcze inne czynniki pogodowe jak napisał Pan prof. grzyb 

PYRIMENTANIL w tym sezonie mógł zostać ''ochszczony''  firmy produkujące ŚÓR też szukają oszczędności 

[Gość prof.grzyb]

5 minut temu, Gość Wielki Ben napisał:

Jestem tego samego zdania.  Widoczne plamy parcha na liściach pojawiają się po 23 dniach od infekcji po nietrafionej lub błędnej ochronie w przypadku silnej infekcji Dochodzą do tego jeszcze inne czynniki pogodowe jak napisał Pan prof. grzyb 

PYRIMENTANIL w tym sezonie mógł zostać ''ochszczony''  firmy produkujące ŚÓR też szukają oszczędności 

Od dawna wiadomo,że anilinopirymidyny dobrze chronią liście a słabo zawiązki

Do tego były powszechnie nadużywane jak grupa ibe

Za chwilę ugotujemy sdhi i zostanie tylko szare mydło i gnojówka z pokrzywy

[Gość Erw]

25 minut temu, Gość prof.grzyb napisał:

Od dawna wiadomo,że anilinopirymidyny dobrze chronią liście a słabo zawiązki

Do tego były powszechnie nadużywane jak grupa ibe

Za chwilę ugotujemy sdhi i zostanie tylko szare mydło i gnojówka z pokrzywy

Mamy gospodarstwo konwencjonalne ale produkujemy na 0 pozostałości pod klienta. Do kwietnia szczep a ochrona fungiicydowa z dostępnych sor.  Po kwitnieniu ck, weglan. Stopień porażenia parchem liści oceniam na 2-3%, jablek na niecały 1%.

Obok sady  traktowane normalna chemia i jest kiepsko nawet powiedziałbym że bardzo.

[Gość docent borowik]

2 godziny temu, Gość Erw napisał:

Mamy gospodarstwo konwencjonalne ale produkujemy na 0 pozostałości pod klienta. Do kwietnia szczep a ochrona fungiicydowa z dostępnych sor.  Po kwitnieniu ck, weglan. Stopień porażenia parchem liści oceniam na 2-3%, jablek na niecały 1%.

Obok sady  traktowane normalna chemia i jest kiepsko nawet powiedziałbym że bardzo.

Żaden wniosek

Bo znam sady co tak mają w konwencji

Terminy,preparaty, zwilżenie,przyrost liścia,temp, wilgotność itp za dużo zmiennych a jeden sad to żadna regula

[Gość tragedia]

Nawet guru z marianowa ma

 

[Gość zenek]

Witam,a nie lepiej byłoby zastosować delan 0,5kg/ha co 4 dni przez 3 tygodnie a dalej co 7 dni.

[Gość Alvin z Grojca]

Godzinę temu, Gość zenek napisał:

Witam,a nie lepiej byłoby zastosować delan 0,5kg/ha co 4 dni przez 3 tygodnie a dalej co 7 dni.

Byly momenty ze delan 0.5 był nie wystarczający.  Na kwietniową infekcje robiliśmy zabezpieczenie delanem z pyrymetanilen . I wg mnie to.byl.kluczowy moment. Paki, liscie był wtedy pofaldowane. A 14 dni potem wyszedl parch. Potem tebukonazol przy 3 ostatniej infekcji i sprawa załatwiona. Kto użył difenokonazol ma parcha mimo zabezpieczenia nawet sdhi z delanem.

Guru z Marianowa ma parcha oraz młody influancer z pawtransu który twierdził że pogodzi jedna i druga pracę. 

[Gość prof grzyb]

12 godzin temu, Gość Alvin z Grojca napisał:

Byly momenty ze delan 0.5 był nie wystarczający.  Na kwietniową infekcje robiliśmy zabezpieczenie delanem z pyrymetanilen . I wg mnie to.byl.kluczowy moment. Paki, liscie był wtedy pofaldowane. A 14 dni potem wyszedl parch. Potem tebukonazol przy 3 ostatniej infekcji i sprawa załatwiona. Kto użył difenokonazol ma parcha mimo zabezpieczenia nawet sdhi z delanem.

Guru z Marianowa ma parcha oraz młody influancer z pawtransu który twierdził że pogodzi jedna i druga pracę. 

Bzdety

Jeśli występuje odporność na ibe substancja aktywna nie ma znaczenia bo mechanizm działania jest ten sam

Znam czyste sady 2 x pryskane score

Kluczem nie jest interwencja tylko zapobieganie

Najczęstszy błąd w tym roku to zbyt późne zaczęcie ochrony i luki w niej bo nie pada albo za zimno

 

Kto pryskał szczelnie na zakładkę praktycznie nie ma parcha

[Gość prof grzyb]

13 godzin temu, Gość zenek napisał:

Witam,a nie lepiej byłoby zastosować delan 0,5kg/ha co 4 dni przez 3 tygodnie a dalej co 7 dni.

Dla kogo lepiej?

Chyba dla koncernów

Nie ma to uzasadnienie merytorycznego ani ekonomicznego

Jak masz za dużo to co 2 dzień pryskaj bo zabraknie jabłek i będą po 5 zl

[Michał S]

3 godziny temu, Gość prof grzyb napisał:

Dla kogo lepiej?

Chyba dla koncernów

Nie ma to uzasadnienie merytorycznego ani ekonomicznego

Jak masz za dużo to co 2 dzień pryskaj bo zabraknie jabłek i będą po 5 zl

Zenek ma rację. 

On mówi jak to powinno wyglądać. 

Nie zmusza do pryskania .

Każdy ma rozum i wolną wole robi jak uważa. 

Ja wystartowałem z  sezonem w Pn 03.04 miedź, potem w wielką sobotę poszedł delan I miedź to samo po świętach wtorek środa .

Później 4 razy delan co 4 dni .od pełni kwitnieniem captan.

I parcha nie mam.

[Gość prof grzyb]

45 minut temu, Michał S napisał:

Zenek ma rację. 

On mówi jak to powinno wyglądać. 

Nie zmusza do pryskania .

Każdy ma rozum i wolną wole robi jak uważa. 

Ja wystartowałem z  sezonem w Pn 03.04 miedź, potem w wielką sobotę poszedł delan I miedź to samo po świętach wtorek środa .

Później 4 razy delan co 4 dni .od pełni kwitnieniem captan.

I parcha nie mam.

Ma rację i pustą kieszeń;)

Da się to zrobić racjonalnie ekonomicznie i bez parcha

Trzeba wziąć pod uwagę też ile sadow obok,jakie źródło infekcji z zeszłego roku, odmiany,przyrost liścia o zwilżeniu nie wspominam

Za dużo zmiennych

[Michał S]

4 godziny temu, Gość prof grzyb napisał:

Ma rację i pustą kieszeń;)

Da się to zrobić racjonalnie ekonomicznie i bez parcha

Trzeba wziąć pod uwagę też ile sadow obok,jakie źródło infekcji z zeszłego roku, odmiany,przyrost liścia o zwilżeniu nie wspominam

Za dużo zmiennych

Nie zgodzę się bo to tak naprawdę to chodzi o 2- 3 zabiegi więcej w sezonie .

A nawet nie więcej.   ja np. zagęściłem zabiegi i mam czysto.a sąsiedzi pryskają teraz 2x więcej jak ja i suma sumarum mnie wyjdzie ochrona roczna taniej .