0,65 dolara, taka jest średnia cena na światowym rynku ale nie ma się tym za bardzo co sugerować bo rozstrzał jest spory. Znalazłem to na tridge.com. Jest tam też taka fajna mapka i pokazane są aktualne ceny hurtowe w różnych krajach na świecie(m.in Ukraina, Kazachstan). W większości te ceny idą w górę. Trzeba patrzeć na chłodno, nie wpadać w panikę. Emocje to zawsze najgorszy doradca. Widzę, że jest tutaj sporo starających się grać na emocjach.
Jesteśmy na szczycie podażowym a cena trzyma opór (względny opór). Towar jest kiepski i trudny do przechowania więc cześć naszych producentów wyzbywa się go już teraz. Raz z obawy, że będą duże straty w przechowaniu dwa po rajdzie cenowym w dół z ponad 2 zł do 0,65 gr to naturalnym myśleniem jest " Lepiej wyjść teraz kiedy jestem jeszcze na plusie bo za miesiąc nie wiadomo co będzie..."