Michał S

Jak tam ceny zmienia się coś? U nas kisten 0.8 a rwana 1,3 . Sandomierz

Słuchaj ,2 dni deszczu i dach sie zwraca . Jestem zdania że lepiej 0.8 ha towaru na giseli i z dachem o płonie 25 ton z ha jak 5 ha na Colcie na hybił trafił . Ja swoją najlepsza działkę też wykarczowałem (rubinstar ) i wsadzilem morele . W tym roku następna (szampion )i też morel. I tyle tego gatunku bo żeby na nim zarobic to musi być naprawdę dobre stanowisko . Nasze morele fajnie się sprzedają bo na południu Europy już jest po sezonie . Trzeba szukać dla siebie gatunku i techniki uprawy dopasowywujac się do rynku europejskiego . Według mnie sadzenie np borówki w tunelu jest bezsensem bo to się zazębia z sezonem na południu Europy i taniej jest przywieść jak u nas wyprodukować w tunelu. Fajna późna śliwka ma perspektywę na większą skalę bo u nas późniejszy okres wegetacji niż na południu Europy. Tylko nie 10 odmian tylko max 2 żeby wejść na markety i jednolite partie towaru robić.

To nie jest prawdą ze każdy gatunek jest ugotowany . Znajomy sprzedaje teraz czeresnie które ma przykryte folią 9-12 zł kupcy na rynki europejskie tylko się zabijają. Drugi ma sporo truskawki plantacja na wysokim poziomie , bardzo wysokim, ma certyfikaty i badania sprzedawał na Czechy i Szwecje. Mój sąsiad ma grunty pięknie położone (jestem z Sandomierza) bardzo wysoki teren miał 10 ha jabłoni teraz ma 5 ha moreli i 1,5 ha jabłoni skrzynie sprzedał chłodnie stoją puste . Na początku lipca za galę paskowana na Jordanie można było wziąć 2,5 na gotowo .i 2 za goldena Wniosek z tego taki ze mamy i będziemy mieć rynki zbytu tylko nie na to co chcemy My tylko to czego rynek potrzebuje . Trzeba zwiększyć inwestycje w drogie technologie w sadownictwie, zwiększyć intensywność a drastycznie zmniejszyć powierzchnię. Embargo w 2014 rozpoczęło zmiany w naszym sadownictwie które przybierają na sile bo opłacalność leci na łeb na szyję.

Nie do końca się z tobą zgodzę bo jablka zbieramy jesienią licząc na pieniądze wiosną , a jak trzeba będzie zapłacić za rwanie borówki 4 zł za kg a sprzedaż będzie po 5 to ludzie zostawią na krzakach

Jakiej klęski, przecież zaraz po wprowadzeniu embarga mówiono że wschód nie wróci i trzeba szukać innych rynków, otwarają się rynki północnej Afryki, Jordania , AlE tamte rynki to inny towar nie szampion ligol jonagored , tylko gala Golden , Red Cap , I trzeba było wymieniać nasadzenia od 2014 roku a nie udawać że nie ma problemu a teraz to koszt założenia sądu to Kosmos , nasadzenia standardowych odmian pieniędzy już nie dają i Koło się zamyka Problem to się dopiero teraz zacznie ,w tym.roku inflacja rolnicza to 20% a ile zdrożeją jabłka ? (Nic) ? I już sadowników nie będzie stać na wymianę nasadzeń To jest równia pochyła .

Spokojnie Nie rozumie o co wam chodzi , żyjemy w ustroju kapitalistycznym każdy może robić co i jak chce , chciał sadzic niech sadzi jak wie że umie na tym zarobić niech sadzi. W latach 70 , 80 budowało się obory stoją teraz puste po wsiach za 20 lat tak będzie z przechowalniami

Z tą czereśnią to nie jest tak że jest opór bo owocowania wcale za dobrego nie ma , tylko dochodzą setki ha wsadzone po wisniach i jabłoniach +import , to daje nam górkę na hynku

To nie jest wszystko takie proste problemy z jabłkami zaczęły się od momentu wojenki z Białorusią na sankcje o Protasiewicza . I cały czas rynek Białoruski nic nie pobiera z tąd cały problem się zrobił z zejsciem ,i jak się to nie poprawi Pana plan może nie wyjść.

To.prawda w Sandomierzu czy Krakowie samochody na blachach WGR i ERW oddają towar po 12 zł za skrzynkę, czy u nas w Sandomierzu jest najtaniej , według mnie nie w każdym rejonie są firmy które płacą lepiej i gorzej , a a osiągane ceny w dużej mierze zależą od jakości ilości towaru .

Wiem że nie ważne, dziwię się, wykręcił stary numer a ludzie się łapią jak ryby , na przynętę. Przecież na początku sezonu w Annopolu to płacili gotówką na bramie za towar . Stary scenariusz .

Nie 4-5 tylko 2 gr było więcej.

Ogólnie to w jabłoniach sytuacja przedstawia się tak iż każdego dnia mniej jabłek na drzewie rąk się różnicują. Za to z KA pięknie idared 70 -80 po sortowaniu , prins 1 zł za wagę, a i w karton zrobiony też jak się uda zejście kiepskie .

Po pierwsze 180 tys ha to są całe uprway a nie tylko jabłonie . NAGINASZ PRAWDE POD SWOJE TEORJE PROROKU . Po drugie wstaw zdjęcie tego prinsa z dziś nie z przed tygodnia zupełnie inaczej wygląda. Jablka będą napewno nie zabraknie tylko że do plonów z 2018 w przypadku wszystkich gatunków daleko.

Oj na jakim ludzie świecie żyjecie, najpierw jak w lutym sprzedawalem prinsa za 1,6 i goldena za 1,9 bo takie były ceny to każdy skrzeczał że to zaniżanie ceny a teraz 0,8 i jest OK W przyszłym sezonie to zaczniemy od ceny 0,8 a idared czy gloster to lepiej już przestać chronić będzie taniej Koszta produkcji do góry mocno cena na dół, Ekonomia wejdzie do produkcji jabłek.mocno , bardzo mocno ,za rok dwa działki z sadem nikt nie będzie chciał.kupić

Jedyne co drgnęło to kolejka po BDF-a

Prawda był komornik 2 ludzi mi mówiło co jeszcze pracują, na razie spisał i okleił ruchomości , wózki widłowe kisteny auta koparko ładowarki wszystko co można łatwo spieniężyć , będzie licytacja

Poczytaj wpisy gdzie kolwiek o ochronie to ludzie nie wiedzą czy siarkę z delanem mieszać A Co dopiero ironia

Oj Przyjacielu piszesz z ironią ale to nie problem, Problem to że ludzie to czytają i myślą że tak jest naprawde

Ja jabłek nie nam już, ale nie śmieję się z tych co mają , Nie rozumie was Tylko jeden na drugiego , Dajcie spokój działamy na wspólnym rynku i jakoś musimy przez to przejść , Cena jabłek zaczęła trochę siadać, jabłko kosztuje teraz od 1, do 1,5 zł tylko gała i red deliciousz droższe, to dla mnie nie jest problem, Problemem jest to że jak zejście się nie zmieni to za 2 tygodnie będzie 1 zł za wszystko W tamtym roku w nowy sezon wchodziliśmy z ceną 5 zł za kg , a jak wejdziemy z ceną 1 zł to nie Muszę Wam Tłumaczyć ile Jablka na jesieni będą kosztować .

Uwijaj się z komornikiem bo zakładu to już mało co zostało ,ludzi zwolnili ,produkcji 0, Nawet rozwiązali umowę z firmą ochroniarską zakładu pilnują pracownicy którzy zostali .

Tak, poszło na dół prinsa przed świętami robiłem po 1,7 w karton teraz 1,3 max 1,4 Golden w marcu 1,9 - 1,8 teraz 1,5 max 1,6 Ligol z 1,6 na 1,4 Szampion z 1,5 na 1,35 -1,4 Idared , najdared bez zmian Więcej cena nie znam bo innych odmian nie mam i tak już kończę zostało mi 100 Skrzyn uciekłem przed spadkami

Mam jeszcze trochę jabłek jakoś mi się nie wydaje ze trzymanie ma sens (no chyba że do połowy czerwca ) maj będzie gorszy jak kwiecień, mi i moim sąsiadom wydawało się że Ukraina ruszy na ich święta a tu dziś 15 do świąt 2 tygodnie i cisza także małe prawdopodobieństwo że coś pójdzie, zwiększy się ruch i cena podskoczy . Przecież wzrost ceny zawsze wyglądał tak samo , najpierw musiał się ruch zwiększyć musiało brakować opakowań z 7-10 dni i wtedy cek 10 gr do góry a w tym roku ANI razu tak nie było ,popyt jest stabilny więc cena też. Moim zdaniem ten sezon skończy się taką samą ceną.

Weźmie się za najdareta 1,2 za wagę?

Dziś miałem propozycję 1,3 za szampiona ligola i 1,4 za prinsa w karton na rynek krajowy . Jak powiedziałem gościowi ze robiłem przed świętami za 1,7 prinsa i 1,5 ligol szampion to się uśmiechnął i odjechał. JAK CENY U WAS ?

Już w handlu świątecznie, jedyne co może zadziwiać to słabe zejście towaru na kraj nie mówię tu tylko o jablkach tylko całej spożywce, ( w hurtowni do której ja dostarczam jabłek sprzedają 50 % licząc do średniej wieloletniej ) Spadek cen jabłek stał się faktem , delikatna korekta dotknęła szampiona, ligola , jonagoreda i prinsa, są to spadki okolo 10 gr, Jabłka z niższej półki cenowej idared gloster cały czas około 1 zł się kręcą I z wyższej też bez zmian gała pasek i red delicious 2 zł + , Golden 1,7 -1,9 zależy jaki Golden i na jaki rynek jedzie