Skocz do zawartości

CENY JABŁEK PRZEMYSŁOWYCH sezon 2019/2020


Gość marian

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 238
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

21 minut temu, Gość Gość napisał:

Dziś cena w Budziszynku 0,55 zł, tąpnęło o 5 groszy i cena ma spadać 

ludzie duzo przemysłu powsadzali do chłodni to teraz kasię wezmą?myśleli ze 1zł będzie chyba jak będą mieli swoje przetwórnie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 godzin temu, Gość gość napisał:

ludzie duzo przemysłu powsadzali do chłodni to teraz kasię wezmą?myśleli ze 1zł będzie chyba jak będą mieli swoje przetwórnie

Do nowego przemysłu jeszcze 10 miesięcy.......spokojnie, a tym co pochowane, to przetwórnie mogą się co najwyżej nalizać, a nie najeść.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Gość Realny napisał:

Do nowego przemysłu jeszcze 10 miesięcy.......spokojnie, a tym co pochowane, to przetwórnie mogą się co najwyżej nalizać, a nie najeść.

pochowany przemysł starczy im do nowego sezonu?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 godzin temu, Gość lol napisał:

0,50 okolice Błędowa. Spadek spowodowany słabą jakością. Ludzie trzymali na dworzu w te upały i zrobiło się błoto z jabłek.

Głupoty gadasz, niech dają 80 groszy i ludzie wysypią to co jest zmagazynowane na deser. Zwykła próba rozegrania gry jabłkowej z tą ceną.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Gość Szuiram napisał:

Głupoty gadasz, niech dają 80 groszy i ludzie wysypią to co jest zmagazynowane na deser. Zwykła próba rozegrania gry jabłkowej z tą ceną.

Po co tyle płacić, dadza 80 gr bedziesz czekał na złotówke, bedzie złotówka bedziesz czekał na 1,20. Z chłopem sie nie dyskutuje bo to nie ma sensu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość gość Zenek
5 godzin temu, Gość dff napisał:

Po co tyle płacić, dadza 80 gr bedziesz czekał na złotówke, bedzie złotówka bedziesz czekał na 1,20. Z chłopem sie nie dyskutuje bo to nie ma sensu

Biała Rawska 0,46groszy warto było trzymać

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cytat

Po co tyle płacić, dadza 80 gr bedziesz czekał na złotówke, bedzie złotówka bedziesz czekał na 1,20. Z chłopem sie nie dyskutuje bo to nie ma sensu

80 groszy wydaje się adekwatne do sytuacji na rynku w tym roku. Trzeba też rozegrać to tak aby minimalizować już teraz straty możliwe za rok bo pewnie przyjdą takie czasy, że trzeba będzie pod drzewem zostawiać. Generalnie nie składowałem tylko sukcesywnie sprzedawałem zazwyczaj w tych górkach cenowych bo wiem, że z np. ligolem z ziemi nie warto czekać w nieskończoność, pozostało mi hmm może z 30 skrzyń z idareda zebranego parę dni temu, także sobie może poleżeć. Mam jednak też odmianę z 20 skrzyń, którą na obierkę przeznaczyłem lub na soki NFC, ale w przypadku kiedy spad 60 groszy obierka 20 groszy więcej to jakoś mi się to nie widziało aby biznes na tym robić, byłoby te 70 to wysypałbym bez zabawy na spad.

80 groszy byłaby to cena dla wielu zachęcająca bo kiedy deser 1-1.20 zł to opłacałoby się ~wziąć mniej ale bez większych nakładów pracy i ryzyka związanego z sortowaniem i wypychaniem deseru. Bo tak naprawdę 100 ton w spadzie = 80 000 zł + VAT, a przy deserze po 1 zł, może wyszłoby na kole 90 000 zł bo spad tutaj na pewno jakiś będzie. Chyba, że rozchodzi się o 1000 ton wtedy nie o 10000 zł się rozgrywa, ale 100 000 zł.

Jeśli jednak spad nie osiągnie zachęcającej ceny to ci co schowali do magazynów jabłka będą to spychać jako deser bo na razie zejście jest i cena też taka, że przy minimalnych kosztach przechowywania teraz jak na polskie warunki daje jakiś zarobek, a nie opłaca się wywalać na spad czegoś co zostało zerwane jako jabłko do konsumpcji. Zakłady z pola już jabłek nie dostaną bo tam ich już nie ma.

Cytat

Biała Rawska 0,46groszy warto było trzymać

W obecnej chwili sprzedaż jakiejś końcówki (bo chyba nikt mądry nie trzyma spadów od początku sezonu) po 45 czy po 55 to nie jest jakaś wielka różnica. Różnica będzie bo oprócz tego co jeszcze jest do wysypania może polecieć coś gorszego z magazynów, ale nie po 45 ale więcej.

Cytat

Kto może niech nie sypie. To kolejna zagrywka przetwórni, nie dajmy się manipulować. Ludzie ogarnijcie się !!!!!!!! 

Także jak napisałem jeszcze mam końcówkę z Idareda i nie sypę, znajomy skupowy namawiał mnie żeby wysypać bo stanieje, ale niech tanieje powiedziałem i zobrazuję to przykładem. Pewnego roku kiedy to przymrozki zrobiły naprawdę duże szkody w Polsce, a spad był bardzo drogi pewien sadownik przyjeżdżał do mnie i brał jabłka, które dostarczał na hurtownie etc. Ja się zapytałem czy mu się to opłaca? On powiedział, że on w zasadzie nie zarabia na tym. On ma swoje jabłka, ale w tym sezonie mu wymroziło nie ma czym handlować. Handluje bo co roku handluje z pewnymi przedsiębiorcami tym jabłkiem i aby nie stracić odbiorców dostarcza im to jabłko aby nie wypaść z gry.

Teraz sobie odpowiedzcie na pytanie czy zakład, który ma umowy i nie kupił wystarczającej ilości surowca od tak się zamknie? Oczywiście może przeczekać rok, ale za rok klientów, których ma teraz może już nie mieć. Czasami lepiej dołożyć do interesu aby utrzymać klientów do czasu kiedy będzie koniunktura sprzyjająca w tym przypadku za rok i wtedy zarabiać niż szukać odbiorców na swój towar na nowo.

W mojej ocenie zakłady nie nakupiły jeszcze jabłka, a cena wróci do poziomu i spekuluję, że osiągnie wyższy poziom niż te 60 groszy. Zobaczymy jak to będzie czas pokaże.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość gość grójec
7 godzin temu, Gość Szuiram napisał:

80 groszy wydaje się adekwatne do sytuacji na rynku w tym roku. Trzeba też rozegrać to tak aby minimalizować już teraz straty możliwe za rok bo pewnie przyjdą takie czasy, że trzeba będzie pod drzewem zostawiać. Generalnie nie składowałem tylko sukcesywnie sprzedawałem zazwyczaj w tych górkach cenowych bo wiem, że z np. ligolem z ziemi nie warto czekać w nieskończoność, pozostało mi hmm może z 30 skrzyń z idareda zebranego parę dni temu, także sobie może poleżeć. Mam jednak też odmianę z 20 skrzyń, którą na obierkę przeznaczyłem lub na soki NFC, ale w przypadku kiedy spad 60 groszy obierka 20 groszy więcej to jakoś mi się to nie widziało aby biznes na tym robić, byłoby te 70 to wysypałbym bez zabawy na spad.

80 groszy byłaby to cena dla wielu zachęcająca bo kiedy deser 1-1.20 zł to opłacałoby się ~wziąć mniej ale bez większych nakładów pracy i ryzyka związanego z sortowaniem i wypychaniem deseru. Bo tak naprawdę 100 ton w spadzie = 80 000 zł + VAT, a przy deserze po 1 zł, może wyszłoby na kole 90 000 zł bo spad tutaj na pewno jakiś będzie. Chyba, że rozchodzi się o 1000 ton wtedy nie o 10000 zł się rozgrywa, ale 100 000 zł.

Jeśli jednak spad nie osiągnie zachęcającej ceny to ci co schowali do magazynów jabłka będą to spychać jako deser bo na razie zejście jest i cena też taka, że przy minimalnych kosztach przechowywania teraz jak na polskie warunki daje jakiś zarobek, a nie opłaca się wywalać na spad czegoś co zostało zerwane jako jabłko do konsumpcji. Zakłady z pola już jabłek nie dostaną bo tam ich już nie ma.

W obecnej chwili sprzedaż jakiejś końcówki (bo chyba nikt mądry nie trzyma spadów od początku sezonu) po 45 czy po 55 to nie jest jakaś wielka różnica. Różnica będzie bo oprócz tego co jeszcze jest do wysypania może polecieć coś gorszego z magazynów, ale nie po 45 ale więcej.

Także jak napisałem jeszcze mam końcówkę z Idareda i nie sypę, znajomy skupowy namawiał mnie żeby wysypać bo stanieje, ale niech tanieje powiedziałem i zobrazuję to przykładem. Pewnego roku kiedy to przymrozki zrobiły naprawdę duże szkody w Polsce, a spad był bardzo drogi pewien sadownik przyjeżdżał do mnie i brał jabłka, które dostarczał na hurtownie etc. Ja się zapytałem czy mu się to opłaca? On powiedział, że on w zasadzie nie zarabia na tym. On ma swoje jabłka, ale w tym sezonie mu wymroziło nie ma czym handlować. Handluje bo co roku handluje z pewnymi przedsiębiorcami tym jabłkiem i aby nie stracić odbiorców dostarcza im to jabłko aby nie wypaść z gry.

Teraz sobie odpowiedzcie na pytanie czy zakład, który ma umowy i nie kupił wystarczającej ilości surowca od tak się zamknie? Oczywiście może przeczekać rok, ale za rok klientów, których ma teraz może już nie mieć. Czasami lepiej dołożyć do interesu aby utrzymać klientów do czasu kiedy będzie koniunktura sprzyjająca w tym przypadku za rok i wtedy zarabiać niż szukać odbiorców na swój towar na nowo.

W mojej ocenie zakłady nie nakupiły jeszcze jabłka, a cena wróci do poziomu i spekuluję, że osiągnie wyższy poziom niż te 60 groszy. Zobaczymy jak to będzie czas pokaże.

co kupią jak już przemysłu nie ma

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pełna zgoda szuiram. Mają okazję kupić jabłko z przechowalni za około 80 groszy. Przy tych cenach im się to nie uda, a kontrakty mają. 

Nie ma się czym przejmować. Niektóre odmiany dobijają do 2 zł w karton lub tyle kosztują. Omijać jak najmocniej posrednikow i będzie git. Kto ma odbiorców(Nie grupy) sprzedaje w dobrych cenach

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko jabłuszka przemyslowe w sezonie rwania w Holandii były po 0.40 gr w przeliczeniu na PLN A w  Polsce było po 0.60 gr zdziwiło mnie to bardzo tak więc stawki wyrównali.  Nie jesteśmy pempkiem świata  w jabuszkach . 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Publikujesz jako gość. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie



×
×
  • Dodaj nową pozycję...