Sadownictwo 2021 - opinie, prognozy, rynek, trendy, pytania, porady ...

[Prorok]

1 godzinę temu, Gość Gosc napisał:

Wiesz co ale fakty są takie że kupcy wszystko sprzedadzą co wyprodukujemy , a o nadprodukcji to słyszę z okolic kupców już dziesięć lat ale nikt nic do lasu dzikom nie wywozi tylko wszystko zawsze jest sprzedane tak więc jaka to nadprodukcjia?  Skupiarze tylko popelinę sieją żeby za naszą pracę to oni wzięli kasę a nam zostawiają tylko harówkę w swoich sadach .

 

Wiesz co,ale fakty są takie.spadek produkcji o 50% powoduje wzrost ceny o 50%.

Może czas nie dac się skupiarzom i zmniejszyc produkcję o połowę lub połowę zostawić w sadzie????

Od narzekania nikomu się nie poprawilo.

Nie mozna robić cały czas tego samego i oczekiwać innych wyników a my tak właśnie robimy.sadzimy cały czas i oczekujemy wyższej ceny

[Gość Gosc]

U nas raczej to już nierealne ,  nawet jak ograniczymy produkcie o 50% i tak nam więcej nie dadzą po tych latach co im ludzie darmo wieźli . 

[Prorok]

No to sadzmy więcej bo jest za mało i inni wejdą na nasze miejsce

[Gość Cenowy]

Od poniedziałku wszystkie jabłko po 0,6 do sortu

[Gość Dron]

54 minuty temu, Gość Cenowy napisał:

Od poniedziałku wszystkie jabłko po 0,6 do sortu

Był już taki rok że na Bdf w czerwcu po 20 gr sypali.co prawda to było jakieś  15 lat temu gdzie koszty były inne.z drugiej strony ilość produkcji w Polsce wynosiła moze połowę tego co teraz.kazdy rok jest inny i nieprzewidywalny.moze być tak że ludzie wyciagna wnioski i w tym sezonie w komorach będzie tylko extra towar i za rok może braknac .taki nasz biznes .

[Gość Sam on]

A od wtorku 0.50gr

[Gość Chop]

2 godziny temu, Gość Cenowy napisał:

Od poniedziałku wszystkie jabłko po 0,6 do sortu

Jak się dobrze ogarnie to na patelnie po 55 puścisz;) chopy ogarnijta się!

[Gość Bartek]

Sąsiad kolejnego dziada kupił,tym razem 6 ha w jednym przyległym kawałku,bardzo dobra ziemia. Poprzedniego jak wykupił,również lux ziemi przyleglej 3ha to już piękna gala pod siatkami rośnie. Kto następny?może ja?

[Gość Piotr]

9 godzin temu, Gość Bartek napisał:

Sąsiad kolejnego dziada kupił,tym razem 6 ha w jednym przyległym kawałku,bardzo dobra ziemia. Poprzedniego jak wykupił,również lux ziemi przyleglej 3ha to już piękna gala pod siatkami rośnie. Kto następny?może ja?

I dobrze. Trzeba sądzić dalej, musimy mieć tyle jabłka co reszta Unii

[Gość Gosc]

14 godzin temu, Prorok napisał:

No to sadzmy więcej bo jest za mało i inni wejdą na nasze miejsce

Nie o to chodzi , trzeba nie dawać im darmo niech dziki opierdziela   . Wiemy jakie ponosimy koszty  i powinniśmy do kosztów też jak dobroczyńcy doliczyć coś żeby godnie żyć z roku na rok a nie myśleć o następnych kredytach żeby przeżyć .

[Prorok]

23 minuty temu, Gość Gosc napisał:

Nie o to chodzi , trzeba nie dawać im darmo niech dziki opierdziela   . Wiemy jakie ponosimy koszty  i powinniśmy do kosztów też jak dobroczyńcy doliczyć coś żeby godnie żyć z roku na rok a nie myśleć o następnych kredytach żeby przeżyć .

Niestety...chłop nie usnie dopóki choc jedno jabłko jest w sadzie.

Bo na Teresę bramy do sadu muszą być zamknięte a w sadzie czysto być musi

[Gość Bartek]

48 minut temu, Gość Gosc napisał:

Nie o to chodzi , trzeba nie dawać im darmo niech dziki opierdziela   . Wiemy jakie ponosimy koszty  i powinniśmy do kosztów też jak dobroczyńcy doliczyć coś żeby godnie żyć z roku na rok a nie myśleć o następnych kredytach żeby przeżyć .

Ale ten sam sąsiad w 18 roku po 50 metrów od drogi wyzbieral każde jabłuszko,żeby ludzie widzieli,dalej zostawił bo nie było gdzie wysypac. On nawet opad czerwcowy zbiera.

[Gość gość]

2 hours ago, Guest Piotr said:

I dobrze. Trzeba sądzić dalej, musimy mieć tyle jabłka co reszta Unii

W tym momencie produkujemy 35-40% tego co pozostałe kraju Unii. Produkcja tyle co reszta Unii to kwestia kilku lat...

[Prorok]

Produkujemy miliony a jak przyjdzie co do czego to 2 kontenerów jednolitego towaru nie możemy z tego przygotować.

To tylko swiadczy o jakości naszej produkcji i rozeznaniu rynków.

Za to oczekiwania finansowe mamy nieziemskie.

Do tego produkujemy coś czego rynek nie chce kupić.odmiany niedostosowane dla światowego konsumenta.

Z przykrością powiem tak...niestety nasza branże musi dotknąć kilkuletni bardzo głęboki kryzys z cenami poniżej kosztów byśmy się obudzili....dopiero widmo bankructwa gdy zajrzy w oczy pozwoli zrozumieć ,że źle robimy produkując za dużo i za kiepskiej jakości.

[Gość Realne ceny]

W jakiej cenie jest przemysł, że ktoś oferuje idareda za 60 gr ? 

[Prorok]

56 minut temu, Gość Realne ceny napisał:

W jakiej cenie jest przemysł, że ktoś oferuje idareda za 60 gr ? 

A jakie znaczenie ma cena przemysłu?

Masz swoje koszty produkcji+marża i to jest twoja cena sprzedaży.

Przez idiotów odnoszących cenę deseru do ceny przemyslu nie da się zarobić.

Czy hutę interesuje cena złomu?i czy cenę stali uzależnia od ceny złomu???

Każdy liczy swoje koszty i dodaje marzę .

Tylko sadownik tego nie potrafi

[Gość Realne ceny]

Sam jesteś idiota. Pytam bo mam do wysypania. Nie obchodzą mnie twoje filozofię.

[Prorok]

53 minuty temu, Gość Realne ceny napisał:

Sam jesteś idiota. Pytam bo mam do wysypania. Nie obchodzą mnie twoje filozofię.

Idiota wg mnie to zrywa,przechowuje pół roku i sprzedaje taniej niż jesienią.

Ale mogę się mylic;)

Coś taki napiety jak plandeka na żuku?

Tam była liczba mnoga i ogólne stwierdzenie.nic personalnie do ciebie.

[Gość Łyżew]

20 lat temu jeden kupiec szukał szukał zielonego goldena extra i dawał dwa razy tyle co inni za goldena . Takie złote strzały cały czas są , na większą skalę bo powstały obiekty z ogromną przepustowością. To z kolei destabilizuje cenę  po części. Brak stałych odbiorców ,itd cena pływa . Nigdy sprzedawcy jabłek nie będą dyktować cen , potrzebna by była organizacja jak związki zawodowe w USA . Więc cenę dyktuje kupiec . Wylicza ją na podstawie fusów z kawy. Wystarczy popatrzeć na ogłoszenia ile razy pojawią się konkrety cena , procent wybarwienia , kaliber , ilość... I cena se pływa , raz fala duża raz ledwo się marszczy . Jeśli jeszcze nie macie kontraktów to siać rzepak , jeszcze zdążycie .

[Gość gość]

Ostatnio głośno o zarobkach przy zbiorze jabłek w Australii 

https://www.youtube.com/watch?v=GDQOeZVJuNQ

Tak z ciekawości sprawdziłem ile jabłek produkuje Australia, że są w stanie tyle za rwanie płacić. Otóż produkcja jabłek to około 300 tys. ton przy liczbie mieszkańców 25 mln!!!
I to do przemyślenia dla tych wszystkich specjalistów: sadzić więcej bo nas wygryzą, co mamy robić jak spada cena - sadzimy wiecęj, w Polsce nie ma nadprodukcji jabłek, to wina przetwórni że mało płacą, wszyscy dookoła winni itp. 
Wiem że tam więcej się zarabia niż u nas ale tak czy inaczej produkcja jabłek się opłaca. U nas potrzeba kilku lat słabych cen oraz nowego pokolenia sadowników, którzy podejdą do sadownictwa bardziej od strony ekonomii a nie sentymentu żeby coś się zmieniło.

[Gość sad 54]

W Europie są sady wypoczęte po ubiegłym sezonie. Na jesieni wszędzie będzie  jabłek Full. Rekordowe zbiory jabłek się zapowiadają. Czyżby czekała nas powtórka z sezonu 2018/2019?

[Prorok]

3 minuty temu, Gość sad 54 napisał:

W Europie są sady wypoczęte po ubiegłym sezonie. Na jesieni wszędzie będzie  jabłek Full. Rekordowe zbiory jabłek się zapowiadają. Czyżby czekała nas powtórka z sezonu 2018/2019?

Żadnego rekordu nie będzie.

Nie zabraknie.

Nie ma co siać popeliny

 

[Gość Sad 54]

34 minuty temu, Prorok napisał:

Żadnego rekordu nie będzie.

Nie zabraknie.

Nie ma co siać popeliny

 

To nie jest sianie popeliny . Jeżeli  w Europie będzie dużo jabłek to wysyłka jabłek z Polski za granice będzie na niskim poziomie . Nawet jakby u nas było mało jabłek i mielibyśmy zagospodarować je na własnym podwórku to ceny będą mizerne . Nie ma popytu to dobrej ceny również nie ma jak wykręcić . 

[Prorok]

2 godziny temu, Gość Sad 54 napisał:

To nie jest sianie popeliny . Jeżeli  w Europie będzie dużo jabłek to wysyłka jabłek z Polski za granice będzie na niskim poziomie . Nawet jakby u nas było mało jabłek i mielibyśmy zagospodarować je na własnym podwórku to ceny będą mizerne . Nie ma popytu to dobrej ceny również nie ma jak wykręcić . 

Na chwilę obecną nikt nie wie ile nowych jabłek będzie a jeszcze stare są do sprzedania...myślał indyk o niedzieli

[Gość Sad 54]

Godzinę temu, Prorok napisał:

Na chwilę obecną nikt nie wie ile nowych jabłek będzie a jeszcze stare są do sprzedania...myślał indyk o niedzieli

Porozmawiamy w październiku .