Stary Wyga Napisano 7 Września Zgłoszenie Share Napisano 7 Września Nie bądźmy dziećmi. Ten kto sieje cebule ten wie, że co jakiś czas nie idzie sprzedać towaru, podobnie jest np. z buraczkiem ćwikłowym i innymi warzywami. Ten rok nie jest wyjątkowy jeśli chodzi o nadmiar cebuli, po prosty zaszły zmiany które są coraz bardziej widoczne. Wśród producentów cebuli przestał dominować model w którym małe gospodarstwo 10-25 ha uprawiało 2 do 4 ha cebuli a później ją zbierało i obierało przez całą jesień i zimę własnymi silami ewentualnie wspierając się pomocą sąsiadów. Teraz mamy coraz więcej świeżaków którzy są skłonni posiać w ciemno 5 czy 10 ha cebuli bo a nóż się uda bo z czegoś muszę spłacić kredyty na zakup nowych maszyn czy też dzierżawy po 3 tysiące i więcej nie mówiąc już o abstrakcyjnych cenach ziemi. Obecnie obserwujemy korektę w całej gospodarce ni9e tylko w rolnictwie okazuje się, że stal była po 12 zł za kg a teraz wróciła na 4 zł za kg, samochody też potaniały o kilkadziesiąt procent. Ceny zbóż wróciły do poziomów sprzed paru lat ale i nawozy azotowe nie są po przeszło 5 tys tylko w okolicach 2 tys. Więc może i już za chwile ceny nieruchomości (domy, mieszkania) jak i ziemia rolna i czynsze dzierżawne wrócą do normalności, bo to jest nierealne produkować pszenice po 700 zł przy obecnych poziomach cen ziemi i dzierżaw albo rolnicy wyprują sobie flaki na tych cenach albo wymuszą spadek cen dzierżaw i ziemi na nowomiastowych (eksrolnicy którzy utrzymują się z dzierżaw i sprzedaży gruntów rolnych). Powiedzmy sobie otwarcie wprost, że można produkować zboże w światowych cenach czyli 700 zł za tonę jeśli będziemy mieć światowe ceny nawozów i środków ochrony roślin oraz światowe ceny ziemi i dzierżaw czyli 1 ha za maks 30 tys zł i dzierżawy w cenie 15q pszenicy. Nożyce cen rozjechały się a eksrolnicy za dużo zarabiają i w ten sposób niszczą no niech będzie użyje tego słowa "aktywnych rolników". Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Włodzimierz Napisano 7 Września Zgłoszenie Share Napisano 7 Września Witam, Patrzę na to, co się dzieje i widzę jedno: dużo emocji, mało planu. A dziś potrzebujemy i jednego, i drugiego. Dlatego chcę zaproponować kilka prostych zasad, które mogą pomóc każdemu, kto naprawdę myśli o przyszłości w cebuli. Po pierwsze, nie wszystko sprzedajemy hurtem i na raz. Towar trzeba podzielić. Partie dobre, z mocną łuską i suchą szyjką, mogą leżeć i poczekać. Partie słabe, z dymki albo zagrożone gniciem, trzeba upłynnić zanim popsują rynek wszystkim. A małe partie złej jakości najlepiej zaorać, zamiast psuć cenę. To nie jest rewolucja, to zwykła selekcja. Po drugie, sprzedaż nie jest wszystko albo nic. Można ustalić progi cenowe. Przykład: ktoś sprzedaje 20 procent towaru przy 70 groszach, kolejne 30 procent przy 90 groszach, a resztę dopiero wtedy, jeśli cena dojdzie powyżej złotówki. To daje płynność finansową, a jednocześnie nie oddaje całej produkcji za grosze. Po trzecie, nie słuchajmy fałszywych doradców, którzy zza anonimowych kont mówią: „sprzedajcie, bo i tak nie macie szans”. Tacy najczęściej liczą na to, że ktoś inny się ugnie, a oni kupią za bezcen. Wolny rynek polega także na tym, że można wstrzymać sprzedaż i powalczyć o swoje. To nie jest łamanie zasad, to element gry. Cebuli wcale nie jest tak dużo jak próbuje się nam wmówić, każdy może sam sprawdzić dane o zasiewach w ARiMR a inni duzi gracze jak np. Hiszpania mieli w tym roku sporo problemów. Ogólnie w każdej branży w gospodarce ogranicza się zapasy i przechodzi się na produkcję just-in-time. W tej chwili są inne warzywa, które należy zdjąć z rynku i pól, cebula naprawdę może poczekać. Nie stwarzajcie problemu tam, gdzie go nie ma. Po czwarte, czas spojrzeć szerzej niż tylko na ten sezon. Kto ma areał pod korek i wierzy, że zawsze będą kokosy, sam sobie gotuje pętlę na szyję. Lepiej siać mniej, a pewniej niż mnożyć hektary na kredyt i później błagać skupy o odbiór. Trzeba też wrócić do normalności w dzierżawach i ziemi, bo pszenica po 700 zł i cebula po 30 groszy nigdy nie spłacą hektara kupionego po 120 tysięcy. Po piąte, rozsądne kontrakty na 20 do 50 % areału długofalowo pomogą nam wszystkim, gra w rosyjską ruletkę jak teraz w którymś momencie musi przynieś opłakane skutki (wiem, że to trudny temat i wielu zostało w tym temacie oszukanym, ale w końcu musimy każda ze stron wypracować reguły, które pozwolą nam na większą stabilizację) Po szóste dobór odmian nie tylko pod względem wysokiego plonu, ale też innych cech pożądanych przez drugą stronę rynku (jakość łuski, przydatność do przechowywania, zawartość suchej masy, kumulacja MRL i metali ciężkich oraz innych cech jakościowych) Dobrze, że ta dyskusja się toczy. Uczestniczą w niej rolnicy, obieracze, pośrednicy i handlowcy. Każdy patrzy ze swojego punktu widzenia, ale pamiętajmy, że jesteśmy ze sobą połączeni. Dbajmy o swoje, ale i o siebie nawzajem, bo jak zabraknie któregokolwiek ogniwa, cały łańcuch się rozleci. Podsumuję tak: dziś każdy musi podjąć decyzję, czy chce być owcą, którą strzyże się wiele razy, czy tą, którą oskórują raz i na zawsze. Nie chodzi o wielkie hasła, tylko o proste decyzje w gospodarstwie. Kiedy trzymasz, kiedy sprzedajesz, kiedy zaorujesz. Jeśli zrobimy to mądrze i wspólnie, cena wróci. Jeśli damy się podzielić, zostaniemy niewolnikami skupów i sieci. ODWAGI Pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Roman Napisano 7 Września Zgłoszenie Share Napisano 7 Września Przekonamy się ile starczy odwagi w nadchodzącym tygodniu! Brak zejścia na cebulę obrana Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Gość kujawy Napisano 7 Września Zgłoszenie Share Napisano 7 Września "Powiedzmy sobie otwarcie wprost, że można produkować zboże w światowych cenach czyli 700 zł za tonę jeśli będziemy mieć światowe ceny nawozów i środków ochrony roślin oraz światowe ceny ziemi i dzierżaw czyli 1 ha za maks 30 tys zł i dzierżawy w cenie 15q pszenicy. Nożyce cen rozjechały się a eksrolnicy za dużo zarabiają i w ten sposób niszczą no niech będzie użyje tego słowa "aktywnych rolników". " Nie zgodzę sie z powyższym. Po prostu na ziemię stać tylko najbardziej zamożnych rolników w regionie i to jest schemat powtarzający sie co najmniej od lat 50tych. 20 lat temu ziemie kupowali 50-cio hektarowcy, teraz trzeba mieć sporo więcej. Niby na roli jest tak źle ale wszędzie mówi sie o "głodzie ziemi". Ceny gruntów i dzierżaw nie kalkulują się z opłacalnością. Ale zawsze i tak jest sporo chętnych. 30 tyś za hektar zapomnij o takich cenach. Po prostu duży kupuje po 100tyś - przeznacza na to część zysków w roku i tyle ma kasę to kupuje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Marek_112 Napisano 8 Września Zgłoszenie Share Napisano 8 Września W dniu 7.09.2025 o 00:19, Gość Wolski napisał: Włodzimierzu szczerze mówiąc to czekam aż coś napiszesz .Bez Ciebie to forum byłoby cyniczną zmową kiedy zmienić cenę surowca na obieranie.Ja należę do grupy skoczków i od dwóch sezonów nie uprawiam cebuli. Odwaga to było w tym roku też odpuści Walczymy między strachem a chciwości. A do tego klimat ,no i otoczenie rekinów na wschodzie i zachodzie. Myślę że niewiele osiągniemy utrzymując wyższą cenę bo tworzymy luki do zbycia dla innych klientów na przykład Holendrzy na pewno szykują w Ameryce południowej cebulę na rynki które obsługują. Zapewne i na nasz grajdołek rzucą świeżo zbieraną cebulę w marcu. Niestety nie my tu rozdajemy karty. Widziałem co potrafią wyprawiać na rynku Ukrainie System gospodarczy jest tak zorganizowany aby utrzymać nadwyżkę podarzy a gdy handel poczuł krew i złupi ile się da.W tym sezonie nawet gdyby połowa kraju nie zasiała nie było by ceny 5 złotych pewnie by nie doszła do 2. Bo nie MY rozdajemy karty. I nie tylko MY jesteśmy chciwi.Wysoka cena w tym systemie jest raczej anomalią Bo tak naprawdę uprawa cebuli to gra o sumie niemal zerowej .Po głębokim minusie pojawiają się i plusy. Ale gdy niemal wszystko co rośnie na polu leci na dno pytanie czy w tym sezonie to się stanie. Po tym sezonie rozważam powrót do gry ale ostatecznie rozstrzygnie się w marcu. I to polecam państwa rozwadze. Bo po burzy zaświeci słońce.Pozdrawam wszystkich cebularzy. Ja bym z tą nadpodażą nie przesadzał. Szacunki mówią o zbiorach rzędu 640 tys. ton. Średnia z ostatnich 18 lat to 625 tys. ton. Do tego zdecydowanie więcej było w tym roku zimówki, więc dla późniejszej cebuli ta różnica jeszcze maleje. W Europie też nie ma nadpodaży cebuli, choć faktycznie, duzi producenci jak Holandia mają jej więcej niż przed rokiem. Ale mają też bardzo dobry eksport do Afryki. Tam ceny już nie spadają od dwóch tygodni. Włodzimierz ma rację, że duzi gracze mają klarowną strategię kupowania tanio cebuli teraz, z przeznaczeniem na przechowywanie. Problemem i to ogromnym jest to, że polscy rolnicy nie planują strategicznie. Miotają się zgodnie z zasadą - jak drożeje, to wstrzymuję sprzedaż, jak tanieje to uciekam od towaru i obniżam ceny jeszcze bardziej. Do tego wciąż większość producentów hołduje zasadzie, że trzeba zebrać wszystko i sprzedawać bo towar nie może się zmarnować. Hiszpańscy czy holenderscy producenci wolą część plonu zniszczyć byleby ceny nie spadły poniżej założonego progu. Oczywiście, w przypadku cebuli, Holendrzy niszczyć nie muszą bo zawsze znajdą chętnych w Polsce. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
beowulf87 Napisano 10 Września Zgłoszenie Share Napisano 10 Września Się ludzie opanujcie z tym zaniżaniem cen, zaczęli już dodawać kupię za 25gr, cebuli wcale tak dużo nie ma, ale łatwo teraz wszystkich zastraszyć Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Rolnik Napisano 10 Września Zgłoszenie Share Napisano 10 Września Tak ale za 25 gr jest taki towar jaka cena Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Gość gość kujawy Napisano 10 Września Zgłoszenie Share Napisano 10 Września Sami rolnicy wystawiają na sprzedaż po tak niskich cena. Nierozumiem tej paniki i desperacji sprzedających, rolnicy zochowuja się jakby to był koniec sezonu. Cena dno to nie sprzedajemy i tyle. Zobaczcie ceny w marketach Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Gosc Napisano 10 Września Zgłoszenie Share Napisano 10 Września Czerwonej też miało dużo nie być. Mam jeszcze 150ton czerwonej zimowej na polu, może i łuska słaba ale zdrowa i nikt za 20gr tego nie chce. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Rolnik Napisano 11 Września Zgłoszenie Share Napisano 11 Września Kupujący poczuli krew wiec gola ile sie da.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Stary Wyga Napisano 11 Września Zgłoszenie Share Napisano 11 Września Jeśli ktoś teraz sprzedaje poniżej kosztów produkcji to znaczy, że nie powinien siać cebuli już nigdy więcej. Najpierw windują ceny na czynsze dzierżawne i ziemie rolną, nakupują drogich maszyn, uważają się za alfy i omegi potem biorą nawozy i nasiona w kredyt a teraz nie mają w co ręce włożyć i sprzedają za grosze. Im prędzej tacy padną tym lepiej. Mi nie jest żal oskórowanych idiotów. Może dzięki temu nasze środowisko samo oczyści się z oskórowanych czarnych owiec. Piętnujmy tych którzy nie współdziałają. Przyłączam się do Włodzimierza ODWAGI!!! Włodzimierz dodał reakcję 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Max Napisano 11 Września Zgłoszenie Share Napisano 11 Września Ceny u mnie w markecie. Czerwona -5,99 Biala-3,99 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Rolnik Napisano 11 Września Zgłoszenie Share Napisano 11 Września Nawpychali maszyn do uprawy cebuli i teraz mają niewolnika grosze za cebule A w sklepach cena i sieć bied..ka wypłaca dywidendy na giełdzie w PORTUGALI i tak ze wszystkim Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Gość gość kujawy Napisano 11 Września Zgłoszenie Share Napisano 11 Września Etatotowcy też tak robią zasieja może się uda a jak nie to byle sprzedać bo nie żyją ztego. Jeszcze chwila to po 10gr będą sprzedawać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Wolski Napisano 11 Września Zgłoszenie Share Napisano 11 Września Witam , Szwajcarią to my nie jesteśmy mentalnie w tej cebuli to dzieci we mgle na łasce brata Holendra który potrafi przy pomocy kilku tutejszych przydupasów rozgrywać nasz rynek. Kluczem do powodzenia i stabilności jest handel . To on decyduje . Nie raz chichotaliśmy pod nosem ze sklepikarza gdy zamykał swój biznes nie doceniliśmy Go. radością witaliśmy zachodnie traktory na grobie Ursusa Z zapałem kupowaliśmy chemię z górnej półki . kto był sponsorem machiny która nas teraz zjada? Chcieliśmy popatrzeć na sąsiada z góry z Fenda mieliśmy swoje 5 minut. Więc nie ma sensu miałczeć nad dnem w cenie cebuli bo nic to nie da. Warto przeczytać plan Włodzimierza jeszcze raz bo każdy plan jest 100 razy lepszy od tego bałaganu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Tomala Napisano 11 Września Zgłoszenie Share Napisano 11 Września 20 hours ago, Guest Gość gość kujawy said: Sami rolnicy wystawiają na sprzedaż po tak niskich cena. Nierozumiem tej paniki i desperacji sprzedających, rolnicy zochowuja się jakby to był koniec sezonu. Cena dno to nie sprzedajemy i tyle. Zobaczcie ceny w marketach NIe rozumiesz, że ktoś ma kredyt i rodzinę od wykarmienia? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Gość gość kujawy Napisano 11 Września Zgłoszenie Share Napisano 11 Września To jak odda prawie za darmo to napewno kredyt spłaci itd. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Włodzimierz Napisano 11 Września Zgłoszenie Share Napisano 11 Września Witam, Każdy z nas ma kredyty i rodzinę do wykarmienia. Ale to, co robią niektórzy, to nie rolnictwo to hazard i igranie z ogniem. Wejście w przemysłową uprawę cebuli ale nie 1–2 ha, tylko kilkanaście i więcej bez zaplecza produkcyjnego, bez przechowalni i bez rynku zbytu, to pchanie się w kłopoty na własne życzenie. Jeśli ktoś zagrał va banque i przegrał, powinien odejść z honorem, a nie zachowywać się jak terrorysta, który bierze zakładników i zaniża cenę wszystkim: producentom, obieraczom i całemu rynkowi. Cebula to nie kasyno. Rolnik to nie hazardzista. A jednak w tym sezonie wielu poszło va banque, jak w rosyjskiej ruletce zasiali większość czerwonej, bez przechowalni czy bez planu. Taka gra zawsze kończy się źle, bo w życiu nie zawsze się wygrywa. Trzeba umieć przegrać z godnością. Dlatego może już dziś lepiej podjąć trudną decyzję i zaorać 30–50% słabej, kiepskiej cebuli, zanim za kilka miesięcy będziemy ją wynosić zgniłą z przechowalni. To boli, ale mniej niż zrujnowanie rynku wszystkim. Nikt z nas nie jest anonimowy. Warto zapamiętać tych, którzy sieją bez pomysłu, bez zbytu i potem psują ceny. Na zewnątrz musimy trzymać się razem, ale wewnątrz środowiska trzeba mówić jasno: kto gra w hazard, szkodzi wszystkim. Najpierw każdy musi przyznać się sam przed sobą: czy posiałem za dużo, czy sprzedaję za tanio. Dopiero potem można mieć pretensje do innych. Bo prawda jest taka, że czerwonej cebuli mamy w tym roku znacznie więcej niż zwykle (znam wiele przypadków, że rolnicy mieli kilkanaście i więcej ha czerwonej cebuli albo tylko czerwoną cebulę), a jej spożycie jest praktycznie na tym samym poziomie co w latach ubiegłych. Tu nie ma cudów – rynek tego nadmiaru nie wchłonie. Dlatego trzeba podjąć radykalne decyzje samemu, a nie liczyć, że sąsiad zaorze, a ja może sprzedam. Tak się nie da. Każdy, kto gra na zwłokę, myśląc że jakoś to będzie, szkodzi nie tylko sobie, ale i nam wszystkim. Jeszcze jedno cebuli w Polsce jest sporo mniej niż w zeszłym roku (dane ARiMR) do tego mamy dużo większy udział czerwonej cebuli niż w latach ubiegłych. Zrozumcie żółtej cebuli wcale nie jest aż tak dużo jak wmawiają nam kupujący. Wody jest po kostki a wy się już topicie. Z czerwoną jest dramat ale jakbyście postępowali rozsądnie i posiali podobne ilości jak się spożywa w Polsce to wilk byłby syty i owca nie oskórowana (spożycie czerwonej cebuli to 3 do 5 % spożycia w ogólnym wolumenie cebuli). ODWAGI!!! Pozdro Stary Wyga dodał reakcję 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Gość gość kujawy Napisano 11 Września Zgłoszenie Share Napisano 11 Września Nic dodać nic ująć panie Włodzimierzu. Z czerwona to naprawdę producenci zaszaleli z siewem. Do wiosny daleko niema co się grzać i oddawać za darmo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Kamil Koło Napisano 11 Września Zgłoszenie Share Napisano 11 Września Możemy dyskutować bardzo długo ale dopóki zboże jest na granicy opłacalności to będzie dużo chętnych na warzywa bo ludzie liczą na złoty strzał. Kolejny problem to były bardzo dobre lata na warzywa, wiele gospodarstw mocno się doinwestowalo i teraz łatwo nie odpuszcza U nas ładna cebula ale pogoda nie pozwala zebrać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Wlkp rolnik Napisano 11 Września Zgłoszenie Share Napisano 11 Września Włodzimierz ma 100% racji. Który to już raz sytuacja sie powtarza. Zasiać cebulę to jest najmniejszy problem. Brak jakiegokolwiek magazynu, nie mówiąc już o bardziej zaawansowanej przechowalni i liczyć na sprzedaż prosto z pola to trzeba mieć... fantazję. Tylko jeszcze do niedawna tak robili nowicjusze na małym areale a nie od razu minimum z 10ha, bo co to jest mniej . Chociaż dane z agencji wyraźnie pokazują ze areał cebuli jest mniejszy o ok. 3 tys ha w stosunku do ubiegłego roku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość obiektywny Napisano 12 Września Zgłoszenie Share Napisano 12 Września Witam , Czemu wszyscy nagle patrzą na produkcję i opłacalność cebuli przez pryzmat początku obecnego sezonu? Cofnijmy się do 5-6 lat wstecz i zróbmy kalkulację i średnia cena cebuli z tych lat pozwoli stwierdzić czy się opłaca produkować czy nie. Zainteresowanie cebulą nie wzięło się znikąd i wpływ miało wiele czynników .Oczywiście zasiewy bez zaplecza sprzętowego czy magazynowego to czysta głupota. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Max Napisano 13 Września Zgłoszenie Share Napisano 13 Września Ten rok jest specyficzny i nawet magazyn może nie pomóc przy tak dużym i ciągłym imporcie, najgorsze jest że cebula obrana nie ma zejścia, jeden gość mi naświetlił temat że jedzie towar obrany poniżej 1 zł ,tak że sobie przemyślcie sami przyszłość uprawy cebuli. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
obiektywny Napisano 13 Września Zgłoszenie Share Napisano 13 Września Ceny wystawiane w ogłszeniach 20,30 czy nawet 40gr to wystraszają kupców - drożyzna i tyle.Proponuję Szanownym Paniom i Panom Plantatorom dopłacać 30gr do kazdego odebranego kilograma cebuli + załadunek i pokryć koszt transportu.Wtedy nic z Państwa pracy się nie zmarnuje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rafał1994 Napisano 13 Września Zgłoszenie Share Napisano 13 Września 9 godzin temu, Gość Max napisał: Ten rok jest specyficzny i nawet magazyn może nie pomóc przy tak dużym i ciągłym imporcie, najgorsze jest że cebula obrana nie ma zejścia, jeden gość mi naświetlił temat że jedzie towar obrany poniżej 1 zł ,tak że sobie przemyślcie sami przyszłość uprawy cebuli. Skąd obrana jedzie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Publikujesz jako gość. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.