Cebula przemysłowa. Ceny, prognozy, opinie, pytania, porady...

[Gość Gość]

12 godzin temu, Włodzimierz napisał:

Witam,

Jak zwykle część ludzi nie zdążyło wykorzystać dobrej pogody do zbioru cebuli. W większości są to nowi plantatorzy lub Ci którzy uprawiają cebulę na zbyt dużych areałach w stosunku do swoich możliwości. Jest też jedna wyjątkowo szkodliwa dla nas wszystkich grupą czyli Ci co muszą z różnych powodów sprzedawać siewke prosto z pola. To właśnie Oni co roku dołują cenę i przyprawiaja naszej krajowej cebuli metkę niskiej jakości za cenę poniżej kosztów produkcji. Czy znacie jakiś dobrze prosperujących rolników którzy co roku sprzedają całe zboże, rzepak, ziemniaki, kukurydzę czy inne płody rolne prosto z pola i dobrze na tym wychodzą? Dlaczego więc tyłu ludzi liczy na to że najlepiej zarobi w gospodarstwie idąc na całość w cebulę która muszą sprzedawać prosto z pola. Kto im opowiada takie bajki, że cebulę wystarczy tylko posiać i sama rośnie i wszystko jest takie proste jak ze zbożem. Ci którzy tak robią wyrządzają nam wszystkim szkodę a nie tylko tym nieporadnym rolnikom.

Ostatnio dałem wam sygnał do trzymania ceny i opłaciło się nam wszystkim bo na niskich cenach nikt nie zarabia a napewno nie rolnik i obieracz. Porozmawiajcie z cebulowymi partaczami żeby dali sobie spokój z zbyt trudnymi dla nich uprawami a wszyscy na tym skorzystamy.

Zadbajcie o lepszą jakość to wystarczy wam połowa dotychczasowego areału na podobny zarobek a wasza premia będzie więcej wolnego czasu.

To wasze decyzję mają wpływ na cenę dla nas wszystkich.

Pozdro

Chodzą i wpychają cebulę miejscowym obieralnia. 30-40 gr aktualnie nie ma dla nich znaczenia byle by sprzedać. Jeszcze bym rozumiał takie zachowanie przy plonie 45-65ton/ha. Ale sprzedać prosto z pola cebulę siewke twardą 25t/ha za  około 35 gr to strzał w kolano sobie i innym. 

[Gość rolnik]

Co Wy tu wypisujecie teraz o jakości???Taka jest cena 30-40 gr luz. W Holandii tez mają taką cene ....pewnie tez są papraczami ?????.Jak moze byc wyzsza cena skoro obrana ledwo ponad 1 zł ??? 

[Gość Gość]

11 godzin temu, Gość rolnik napisał:

Co Wy tu wypisujecie teraz o jakości???Taka jest cena 30-40 gr luz. W Holandii tez mają taką cene ....pewnie tez są papraczami ?????.Jak moze byc wyzsza cena skoro obrana ledwo ponad 1 zł ??? 

Dlatego jest obrana ledwo ponad 1zl bo można kupić od skoczków towar za 30gr i jeszcze w rękę pocałują więc po co ktoś ma podnosić cenę? Poza tym mit że w Holandii rozdają cebulę za darmo już chyba się przejadł.

[Gość Cebul]

11 godzin temu, Gość rolnik napisał:

Co Wy tu wypisujecie teraz o jakości???Taka jest cena 30-40 gr luz. W Holandii tez mają taką cene ....pewnie tez są papraczami ?????.Jak moze byc wyzsza cena skoro obrana ledwo ponad 1 zł ??? 

Dokladnie za 40gr wjezdza pelnym strumieniem zdrowy ladny towar z NL takie sa realia i nie zaklinajcie rzeczywistosci, jesli chodzi o surowiec do obierania nie ma co liczyc na wzrosty narazie, oby sie to utrzymalo. Towar na pakowanie zgoda kto ma dobry i mozliwosc przechowania pewnie wygra, ale nie dziwcie sie ze chlop co pozbieral lysa dymke z pola ktora polezy maks tydzien na kupie sprzedaje po 0.35. 

[Gość Rosja]

W dniu 17.09.2021 o 22:55, Włodzimierz napisał:

Witam,

Jak zwykle część ludzi nie zdążyło wykorzystać dobrej pogody do zbioru cebuli. W większości są to nowi plantatorzy lub Ci którzy uprawiają cebulę na zbyt dużych areałach w stosunku do swoich możliwości. Jest też jedna wyjątkowo szkodliwa dla nas wszystkich grupą czyli Ci co muszą z różnych powodów sprzedawać siewke prosto z pola. To właśnie Oni co roku dołują cenę i przyprawiaja naszej krajowej cebuli metkę niskiej jakości za cenę poniżej kosztów produkcji. Czy znacie jakiś dobrze prosperujących rolników którzy co roku sprzedają całe zboże, rzepak, ziemniaki, kukurydzę czy inne płody rolne prosto z pola i dobrze na tym wychodzą? Dlaczego więc tyłu ludzi liczy na to że najlepiej zarobi w gospodarstwie idąc na całość w cebulę która muszą sprzedawać prosto z pola. Kto im opowiada takie bajki, że cebulę wystarczy tylko posiać i sama rośnie i wszystko jest takie proste jak ze zbożem. Ci którzy tak robią wyrządzają nam wszystkim szkodę a nie tylko tym nieporadnym rolnikom.

Ostatnio dałem wam sygnał do trzymania ceny i opłaciło się nam wszystkim bo na niskich cenach nikt nie zarabia a napewno nie rolnik i obieracz. Porozmawiajcie z cebulowymi partaczami żeby dali sobie spokój z zbyt trudnymi dla nich uprawami a wszyscy na tym skorzystamy.

Zadbajcie o lepszą jakość to wystarczy wam połowa dotychczasowego areału na podobny zarobek a wasza premia będzie więcej wolnego czasu.

To wasze decyzję mają wpływ na cenę dla nas wszystkich.

Pozdro

Witam. Od 3 pokoleń uprawiamy cebulę i na własnych doświadczeniach wiem, że czasami opłaca się sprzedać prosto z pola gdy jest, słaba łuska lub hiszpanka. Bywało tak że cena na jesień była 60gr a na wiosnę 20gr ponadto na jesień nie ma odpadu kilka procent wyschnie kilka zgnije i koszty przechowania. Wykopanie cebuli we wrześniu też uważam za lepsze niż na koniec sierpnia ponieważ cebula dorasta nawet do 20 % ważne tylko żeby zebrać suchą. 

[Gość Gość gość kujawy]

Oby się to utrzymało? Co Ty piszesz? Aż tak niski kontrakt podpisałem że zależy ci na słabych cenach? Pewnie a polski rolnik niech robi za darmo.

[Gość Cebul]

1 godzinę temu, Gość Gość gość kujawy napisał:

Oby się to utrzymało? Co Ty piszesz? Aż tak niski kontrakt podpisałem że zależy ci na słabych cenach? Pewnie a polski rolnik niech robi za darmo.

Nie, nie zalazy mi na niskich cenach  wręcz odrwotnie, ale piszać ze oby sie utrzymało mam na mysli, ze obecnie jest tak duza podaz niskiej i sredniej i dobrej jakosci cebuli do obierania, ze jest duza presja na obnizke ceny obranej, wiec oby sie utrzymała najblizsze 2 tyg to bedzie dobrze dla wszytskich pózniej mam nadzieje wzrosty, SZCZEGÓLNIE DLA POLSICH ROLNIKOW, POLSKICH OBIERALNI I PRZETWÓRNI!!

[Włodzimierz]

Witam,

W moim ostatnim poście pisałem o partaczach którzy MUSZĄ sprzedać WSZYSTKOM cebulę prosto z pola a nie o tych którzy sensownie planują produkcję. Spójrzmy na Holendrów oni w wykopki cebulowe pozbywają się najgorszej cebuli lub tej która może kiepsko przechowywać się. Robią tak że odsortowuja towar nie nadający się na przechowanie i sprzedają go np do Polski, robia tak z cebula o krótkim terminie przydatności natomiast w Polsce możesz kupić beż problemu za grosze twardą cebulę do przechowania w sierpniu i wrześniu co nie jest zdrowa sytuacja dla producentów. Później jest tak że duzi gracze mogą obkupić się dobrym towarem za grosze na jesieni i nie muszą kupować przechowanej cebuli od rolników na wiosnę. Proceder ten potęguje niskie ceny przeć cały sezon. 

Roztropni rolnicy sprzedają tylko ta cebulę która zbyt długo nie poleży. Ogólnie Ci co potrafią wyprodukować cebulę wysokiej jakości zawsze znajdują klientów na swój Towar a sprzedaż na obieranie to ostateczność a nie jak się niektórym wydaje jedyny sposób na pozbycie się towaru.

O dobra zdrowa luske dba się wybierajac odpowiednią odmianę, później na polu przez właściwe nawożenie i agrotechnike, następnie kombajn lub zbieraczka musi być tak ustawiony żeby nie obierac luski, zbieramy suchą czystą cebulę, a kończąc trzeba dobrać właściwy termin sprzedaży bo niekiedy zbyt długo przechowywana cebula też zacznie nam się obierac no i sposób załadunku też potrafi nam zrobić kilka procent odpadu.  

Odpad sprzedajemy na obieralnie lub sami obieramy a najlepszy towar trafią na półkę do sklepu. Tak robią Holendrzy więc i my możemy tak robić.

Wszyscy jestesmy odpowiedzialni za cenę cebuli. 

Macie lepszy sposób to podzielcie się na forum a nie ze tylko krytykujecie. Zawsze były i będą dołki i górki czy to z cebula czy z tucznikami i pszenica. Jedno jest pewne jakość zawsze się obroni.

Pozdro

[Gość Gość gość kujawy]

Bez urazy panie Włodzimierz ale ja tej jakości w marketach nie widzę a ponoc tylko super jakoś tam idzie bo pośrednicy wymyślają cuda jaka to ma być ta super jakos. A ceny dziesięć razy większe niż my dostajemy. Tak prawda że wielu rolników psuje cenę i to wszystkich warzyw ale co oni mogą zrobić w starciu z dużymi pośrednikami itd. Handel w Polsce upokarza rolników i wyzyskuje coraz bardziej.a gdy wszyscy będą mieli ta tak zwana super jakosc to wtedy pośrednicy będą dopiero cisnąć cenowo i co wtedy Pan zrobi sprzeda swój piękny towar drożej nie sadze. 

[Gość Alex]

Realia są takie.

 

Brak rak do pracy.

Wzrost kosztów.

Drobny towar z siewek.

Tak wiec towar może kosztować 40gr. A obierana będzie drożeć, wiadomo nie teraz, bo chłodnie robią co innego. Początek października wyrywanie towaru odbieranego przez przetwórnie.

Holandia wysyła towar z dymek a one nie obierają się za dobrze na maszynach zdmuchujących łuskę, siewki tak jak u nas większość słabych a na Senegal musi trafić dobry towar.

Ceny na chłodniach na następny tydzień to 1,20-1,30 zależy od ilości, zaczynajac od 22 ton.

 

[Włodzimierz]

Witam, 

Pisałem o tym, że łatwo jest krytykować a trudno rozwiązać samemu problem. Zacznijcie pisać posty jako zarejestrowani użytkownicy a nie jako anonimy po pierwsze. Po drugie chcecie mieć ceny jak holendrzy a produkować jak za naszą wschodnią granicą. Wiem że jakość w marketach też przedstawia niekiedy wiele do życzenia ale cebula która tam się sprzedaje ma certyfikaty i jest badana pod kątem pozostałości środków ochrony roślin itp. Jeżeli produkujesz zgodnie z normami np Global Gap to wiesz o czym mówię. Produkcja z certyfikatami jest droższa i trudniejsza niż beż nich. To kosztuje.

Już teraz wiadomo, że jest owczy pęd ma czerwoną cebulę której jest posiane mega dużo zimującej i na wiosnę wszyscy też mają siać czerwoną. Czas pokaże czy rzucanie się co roku na coś dochodowego ma wogole jakiś sens.

Jeżeli holender odsortuje 60 procent najlepszego towaru i sprzeda go za godziwe pieniądze to pozostałe 40 procent może oddać po kosztach i tak na tym zarobi. U nas partacze oddają cala cebulę po kosztach lub poniżej i są jeszcze zadowoleni. Kto wtedy zarabia. Duzi gracze a nie mali ciułacze.

Napisze jeszcze raz trzeba siać mniej a zbierać więcej to może i my przegonimy Holendrów.

Pozdro

[Gość ggg]

Włodziu, bez urazy, wiesz gdzie możesz schować sobie certyfikaty? Tam, gdzie słońce nie dochodzi. Cebula badana na pozostałości to ułamek %. Gdyby faktycznie była badana, to 90% nie przeszłoby badań. Certyfikat, a raczej jego brak potrzebny do zbicia ceny przez kupującego. Kilka lat temu, gdy brakowało towaru miałem przyjemność sprzedać towar do jednej z największych pakowalni cebuli w Polsce. Żadnego certyfikatu nie miałem, tylko jakość. Wzięli bez szemrania mimo jego wymogu. Zaproponowali stałą współpracę z certyfikatem. Na moje pytanie: ile więcej zapłacą za cebulę z papierkiem padła odpowiedź: 1gr( słownie: jeden grosz). Tak wygląda rzeczywistość "certyfikatowa". Podobnie jest z kontraktami, którymi jeden z użytkowników się tu zachwycał.

[Włodzimierz]

Witam,

Myślę, że każdy z nas ma trochę racji Panie ggg. Jednakże cytując klasyka skoro jest tak dobrze jak mówicie to dlaczego jest tak źle, czy wolna amerykanka jak jest obecnie, nie tylko z produkcją cebuli, ma sens na dłuższy czas. Co jeśli kilka lat temu mogło udać się bez certyfikatu a teraz nie uda się. Wiem, że są patologię z sprzedażą warzyw ale generalnie z roku na rok rynek jest coraz bardziej cywilizowany. To że akurat TY nie miałeś certyfikatu nie znaczy że kupiec nie podłożył papierów że to nie Twój towar tylko jego. Gdyby akurat byla kontrola to sprawa na pewno nie rozeszła by się po kościach ale to jest tylko gdybanie....

Ja w tym roku za cebulę z Global Gapem dostalem sporo większą dopłatę niż 1 grosz i dzięki temu ta inwestycja zwróciła się. Jednakże też potwierdze, że nie zawsze było tak z certyfikatami jak jest dzisiaj i niekiedy niema dopłaty do towaru.

Tylko jakość się liczy jak sam pisałeś a skoro już ją masz to certyfikat to pestka.

Pozdro

[Gość ggg]

Certyfikat nie pestka, ale uwiązanie. To, że kupujący podłożył swój certyfikat, to wiem. I za to powinien ponieść bardzo srogą karę. Podobnie wygląda sprawa ze sprzedażą importowanych jako polskie. Kary powinny być takie, aby nikt nawet nie pomyślał o oszustwie. Dopóki to nie będzie uporządkowane, to żadne certyfikaty nie mają sensu. Natomiast jakość obroni się bez certyfikatu. Nic do Ciebie nie mam, ale ślepe hołdowanie certyfikatom jest trochę dziecinne. Teraz odpowiedz sobie na pytanie: czy mając ten GG wyprodukowałeś cebulę czy inny produkt w 100% zgodnie z jego wymogami? Nie musisz publicznie odpowiadać. Dziękuję za dyskusję.

[Gość Rosja]

Godzinę temu, Gość ggg napisał:

Certyfikat nie pestka, ale uwiązanie. To, że kupujący podłożył swój certyfikat, to wiem. I za to powinien ponieść bardzo srogą karę. Podobnie wygląda sprawa ze sprzedażą importowanych jako polskie. Kary powinny być takie, aby nikt nawet nie pomyślał o oszustwie. Dopóki to nie będzie uporządkowane, to żadne certyfikaty nie mają sensu. Natomiast jakość obroni się bez certyfikatu. Nic do Ciebie nie mam, ale ślepe hołdowanie certyfikatom jest trochę dziecinne. Teraz odpowiedz sobie na pytanie: czy mając ten GG wyprodukowałeś cebulę czy inny produkt w 100% zgodnie z jego wymogami? Nie musisz publicznie odpowiadać. Dziękuję za dyskusję.

Zgadzam się. Ktoś handluje podrobioną odzieżą to zaraz afera, oszustwo,media mówią ile odsiadki grozi, jakie kary finansowe a markery sprzedają importowaną żywność jako polską i nie słyszałem żeby komuś groziło pozbawienie wolności. A czy to nie jest oszustwo?

[Gość Rolnik]

tak tylko łatwiej się dobrać do d*py takiemu robakowi jak my niż takim korporacjom jak biedronka czy lidl. to po pierwsze ja w tym roku zrobiłem certyfikat na inne warzywo i co ? ani centa więcej bo akurat jest popyt na to warzywo i tyle samo dostaję ja i taki mietek co przywozi ursusem i autosanką i który nawet nie wie co to globalgap. Certyfiakty są dobre jak jest nadpodaż towaru na rynku....

[Gość Gość]

Miały iść podwyżki a jednak w tym tygodniu spadki i limity na obraną cebulę. 

[Gość Gość]

15 godzin temu, Gość Gość napisał:

Miały iść podwyżki a jednak w tym tygodniu spadki i limity na obraną cebulę. 

Ostatnio ktoś pisał o takich starych zagrywkach. Poczytaj wyżej. 

[Gość Farmer]

Certyfiakty certyfikatami wszystko wszystkim ale przy inflacji rzedu 30 % wzroscie cen paliw energi nawozów etc. cena tegoroczna jest o wiele gorsza niż zeszłoroczna . teraz jest 1.1-1.2 za obrana w zeszlym o tej porze 1zl ale plon wiele slabszy koszty o niebo większe . Przy 3 tonach rzepaku i wiele mniejszych kosztach w porownaniu do cebuli mamy 7.5tys zl ha a przy 25 tonach cebuli i cenie 40 gr  to porażka a nie produkcja . I wszyscy co to czytaja pomyślą ze kiedys bedzie taki rok ze sobie nabija ... Tylko najpierw trzeba go dożyć . 

[Gość Cebulka krk]

Witam. Wiem że był już wątek o maszynach do obierania ale nadal jest bardzo mało informacji i opinii o takich maszynach tak więc poleccie dobra maszyne do obierania cebuli na biało. Projekt imizuni A może jeszcze inna? Bardzo proszę o radę bo chce zakupić 

[Gość Alex]

Cebulka krk a ludzi ile masz? Do projektu czy imizuni potrzebujesz z 15 osób..

 

[Gość obiektywny]

W dniu 22.09.2021 o 11:09, Gość Farmer napisał:

Certyfiakty certyfikatami wszystko wszystkim ale przy inflacji rzedu 30 % wzroscie cen paliw energi nawozów etc. cena tegoroczna jest o wiele gorsza niż zeszłoroczna . teraz jest 1.1-1.2 za obrana w zeszlym o tej porze 1zl ale plon wiele slabszy koszty o niebo większe . Przy 3 tonach rzepaku i wiele mniejszych kosztach w porownaniu do cebuli mamy 7.5tys zl ha a przy 25 tonach cebuli i cenie 40 gr  to porażka a nie produkcja . I wszyscy co to czytaja pomyślą ze kiedys bedzie taki rok ze sobie nabija ... Tylko najpierw trzeba go dożyć . 

Masz 100% racji Kolego.

[Hubertus]

Jak chcesz obierać duże ilości to zdecydowanie Projekt. Jeśli chodzi o jakość wykonania to zostawia konkurencję w tym segmencie w tyle. Ale tak jak Kolega powyżej napisał-  z 8 osobami nie warto się w ogóle za to brać. 12 osób to już takie minimum żeby "zaspokoić" wydajność tej maszyny. 

[Gość Cebulka krk]

Nó to z tym nie ma problemu bo zawsze mam około 20 osób 

A jaki odpad przy projekcie?

[Gość Cebulka krk]

Nó to z tym nie ma problemu bo zawsze mam około 20 osób 

A jaki odpad przy projekcie? 

I ile wogole obierze