Tu akurat ma Pan rację.
To wina rodziców i dziadków że na " wsi " to zostawiali zawsze to dziecko któremu sie nie chciało uczyć albo poprostu genetycznie było mniej inteligentne. I niech nikt nie mówi mi że to nie prawda przecież tak było. Nie chce mu się uczyć to "niech zostanie pomoże mu się coś i jakoś to będzie. "
I mamy cały ten burdel że ludzie nie potrafią kosztów policzyć.