Ranking

Prosimy o informację czy byliby Państwo zainteresowani organizacją wyjazdów tematycznych, organizowanych przez IGRIT.PL. Wyjazdy zagraniczne jako forma poznawcza z zakresu produkcji rolnej, przetwórstwa plus kilka dni wypoczynku. Oczywiście wszystko w małej, kameralnej grupie maks. 25 osób. Program takiej wycieczki zakładałby zwiedzanie lokalnych gospodarstw, firm, pogłębianie wiedzy oraz wymianę doświadczeń.

To aż tam jeździsz po ziemniaka??!! Szczerze współczuje! Wiem że was handlarzy tyłek szczypie, im taniej u rolnika, tym lepsza marża, ale niestety - ziemniaka w tym roku brak i trzeba płacić, albo zająć się handlem styropianem

Panowie, To jest sezon rolnika i żadne biadolenie odbiorców tego nie zmieni. Mamy galopujące ceny i końca tego galopu nie widać. Przewidywalne są dwa scenariusze i oba są korzystne dla producentów więc radzę zachować chłodną głowę i czekać. Dzisiaj rano łuska na obieranie chodzi już po 3 złote a obrana niespodziewanie 5 zł na kraju i 1,40€ czyli niemal 7 zł w eksporcie. Kontrakty na zimówkę już dochodzą do złotówki więc i kolejny sezon będzie gwarantował zyski. Sam jako pośrednik odnajduję się słabo w tej sytuacji ale w tym trudnym sezonie procentują dobre kontakty z kontrahentami. Kto był złamasem ten w tym sezonie na rolnikach nie zarobi. Pozdrawiam i życzę przede wszystkim spokoju.

Witam, Przepraszam może użyłem zlego sformulowania chodzilo mi o Globala ktory założył wątek o cebuli przemysłowej na ktorym teraz jestesmy. Z swojej strony jeszcze raz powiem ze niechce robic nikomu reklamy bo wiele razy bylem o to juz posadzony. Polecam dodac ogloszenie na gieldzie igrit zeby znaleźć osoby ktore sprzedadza wam cebule czy inne warzywa. Wątpię żeby rolnik, prywatna osoba z holandii czy innego kraju chciala rozpoczac wspolprace z nieznana osoba z Polski bez takzwanego placenia za towar na kole. Żeby taka transakcja powiodla sie czy w Polsce czy w Holandii to trzeba obejrzec towar. Mysle ze kazdorazowe ogladanie i regulowanie platnosci za towar w Holandii bylo by malo wygodne dla kazdej z stron. Dlatego na początek wykorzystaj firmy ktore juz dzialaja i swiadcza uslugi tego typu, no chyba ze potrzebujesz wiele setek ton na miesiac wtedy daj ogloszenie na holenderskich lub niemieckich gieldach warzyw na ktore napewno ktos odpowie. Nie licz na pomocne odpowiedzi i komentarze jesli jestes anonimowy, to nie przedszkole. Powazne interesy robi sie z osobami ktore nie boja sie podac swoich danych i chowaja sie w anonimowym nicku. Pozdro

Wielkopolska daje rade

Panowie przytrzymać towar tydzień dwa nie sprzedawać i jest 1 zl/kg towaru nie nigdzie i jest panika. Ziemniak zaplaci na pewno

Środa Wielkopolska, odmiana Efekt, jak na razie kaliber 5-8, ale myślę, że jeszcze trochę podrośnie.

Tyle że ten Mietek ziemniaczany z tych 2.5 ha weźmie tyle kasy jak ty z 8. Teraz się zastanów kto większy kozak

Jeżeli ok 8 gr to koszt zbioru jak wcześniej pisałem to nikt wam taniej nie przywiezie z innego kraju. W zeszłym roku mowilo się na spotkaniach cebulowych, że choćby w Kazachstanie i innych wschodnich krajach od unii europejskiej cebula była by za darmo to i tak po przewiezieniu do Polski nie będzie tańsza niż 60 gr bo tyle kosztuje transport cła i inne koszty. Poza tym był wtedy taki rok że oni mieli tanią cebulę w my tanie jabłka i tiry jechały w obie strony pełne. Z chin fracht też kosztuje. Często jest tak że wystarczy że towaru jest o 5% za dużo żeby cena spadła o 50%. Gdy zimowka niskiej jakości zgnije i zostanie tylko dobry towar i dobra dymka to okaże się że cebuli może zabraknąć zanim zacznie się siewka. Ten sezon może być z niskimi cenami ale nie musi być z cenami poniżej kosztów produkcji. Pytanie czy nie lepiej niezbierac najgorszej części pola lub cebuli najniższej jakości po to żeby tylko popsuć wszystkim rynek. Może ktoś z was wie czy cena za mrożona cebulę spadła 5 czy 10 razy w dół tak jak stało się to z surowcem do produkcji mrożonki. Na tanim surowcu nie zarobi ani rolnik ani obieracz to wiadomo od dawna. To że cena spadła jest winą tych co obniżyli cenę byle pozbyć się towaru. Jeśli będziecie coraz taniej oferować cebulę to cena nie wzrośnie. Pozdro

agrounia zbieranina chłopków przede wszystkim rodziny z orzerzyna co wszystkimi i wszystkim che rządzić Zrobił ostatnio show w markecie bo kolejka do kasy była za długa a na dodatek nie poznała go pani kasjerka JAK TO PANI MNIE NIE ZNA JA JESTEM PREZESEM AGRO UNII I DOSTAŁ SZAŁU I POWYWALAŁ TOWAR Z PÓLEK SZUKAŁ MĄTWIKA ZIEMNIACZANEGO I TIBURNA W PEKINIE A tak naprawde mysle ze to gra interesów rolnicy ciemni popierają tego człowieka ale juz myslący widza ze toczy wojny z ministerm a za chwilke sciska sie z nim i bierze pieniądze na reklame Jaką reklame sam sie ma reklamowac swoje kapusty

Panie Braun jest Pan młodym człowiekiem, ale chcę Panu powiedzieć, że czas szybko leci i jeszcze się Pan nie obejrzy, a będzie w podeszłym wieku. Wszystko się w życiu kończy czasami coś trwa dłużej czasami krócej, ale wcześniej czy później wszystko się kończy. Dlatego człowiek powinien żyć godnie, moralnie i uczciwie, wtedy nie będzie się bał schodzić z tego świata. Życie to krótki film i nie opłaca się tak żyć jak Pan myśli, dzisiaj się Pan śmieje, że ma pieniądze ale one się skończą szybciej niż Pan myśli, nie można być szczęśliwym wiedząc, że się oszukało tyle ludzi, którzy z tego żyją, karma wraca.

Po co tyle agresji na tym forum?? Pewne jest, że cena cebuli nie utrzyma się powyżej 2 złotych w tym sezonie, ale nie spodziewam się również 30 groszy za kilogram. Obstawiam cenę za obraną w granicach 1,30-1,50 w okolicach grudnia Towar, który teraz przychodzi i będzie przychodzić aż do momentu pojawienia się dymki na rynku, nie stanieje, więc przez najbliższy miesiąc ceny będą zamrożone. Słyszałem o propozycjach kontraktów na dymkę w łusce w granicach 55-65 groszy czyli bez tragedii. Siewki jest w tym roku mniej bo dużo ludzi posadziło dymkę więc nie spodziewam się spadku cen w sierpniu albo wrześniu. Zobaczymy czy dobrze dedykuję A co do Egiptu, nie zbierają 4 razy do roku, tylko 3, i nie uprawiają cebuli w monokulturze, więc skąd ta panika, że nas zasypią tanim towarem? Poza tym cała delta Nilu będąca tym zapleczem rolniczym ma jeśli dobrze pamiętam 35tys.km², czyli nie za dużo, a Egipt ma 80mln mieszkańców+ turyści Róbmy swoje i nie dajmy się ponieść emocjom. Pozdrawiam mokrej Środy Wielkopolskiej

Skontaktowaliśmy się z Agencją Nasienną aby uzyskać odpowiedź na to pytanie: Aby legalnie oferować lub sprzedawać do siewu nasiona lub sadzeniaki odmiany chronionej wyłącznym prawem (a do takich odmian należy m.in. Vineta), należy spełnić następujące warunki: - uzyskać od odpowiedniego hodowcy pisemną licencję, upoważniającą do takiego działania, - dokonać wpisu do ewidencji przedsiębiorców, rolników lub dostawców prowadzących obrót materiałem siewnym, która jest prowadzona przez Państwową Inspekcję Ochrony Roślin i Nasiennictwa (PIORiN). W przeciwnym razie sprzedawca narusza ustawę o ochronie prawnej odmian roślin oraz ustawę o nasiennictwie. Grożą za to sankcje cywilnoprawne (wysokie odszkodowanie dla hodowcy, mandat karny z PIORiN-u). Materiał niekwalifikowany wolno oferować i sprzedawać tylko na cele niesiewne, np. na paszę albo konsumpcję. Jeżeli użytkownik chce sprzedać ziemniaki z własnego zbioru w kalibrażu sadzeniakowym, a nie spełnia warunków podanych wyżej, to może zamieścić ogłoszenie w każdym innym dziale, poza „Sadzeniakami”. Oczywiście ma prawo podać kaliber ziemniaków (choćby dlatego, że odbiorcy z branży gastronomicznej często poszukują ziemniaków określonej wielkości), ale powinien wyraźnie poinformować, że to nie jest materiał sadzeniakowy, zarówno w ogłoszeniu, jak i w rozmowie z ewentualnym nabywcą.

"Ujrzał Pan pracę waszą i byl zadowolony a uslyszawszy po ile sprzedajecie usiadł i zaplakal"....... Z listu św. Piotra do Sieradzan.

Dzisiaj na zjazdowej jest sąsiad, mówi, że żółty ziemniak5zł. Czy to prawda nie wiem, ale to zaczyna być chore. Nie mówię tu tylko o cenach ziemniaka, ale inne warzywa. A koszta nie maleją tylko rosną, paliwa, pracowników i wszelkich środków do produkcji:-\

https://lodz.tvp.pl/36386051/14032018-cz2 przebijamy ścianę.

Ładny ziemniak w BB 1.3 bez gadania płacą, tak sprzedaję. Zainteresowanie jest duże. Po 1 zł w worku to bajki totalne, chyba, że jakość słaba. Pozdrawiam producentów.

Logowanie i posiadanie konta uwiarygadnia piszącego i co do tego nie ma wątpliwości. Obiektywnie patrząc to nawet nazywając swoje konto Andrzej Duda i wypowiadając się pod tym pseudonimem jestem bardziej wiarygodny niż gość Cebulion, który w sumie nie wiem czy pisze jako rolnik czy jako handlarz bo każdy może się tak podpisać. Zachęcamy do logowania się - w ten sposób zyskujemy dodatkowe opcje podczas pisania na forum (m.in. możliwość edycji, bezpośredniego kontaktu z piszącym) i w ten sposób możemy zbudować jakąś społeczność i skutecznie komunikować się w branży.

Fajnie jakby można było wysyłać wiadomości do ogłoszeniodawców, tak jak na OLX

Tak tak nagle ziemniaki z 3 pod krzakiem dowiazały do 12 i się zrobił plon Bajki dzieciom na dobranoc opowiadaj

co niektórzy handlarze chcieliby ,żeby rolnik cały rok naginał za miskę ryżu ,płacz bo 4-5 zł za cebule trzeba zapłacić, popatrzcie pomidor ok.40zł/kg , ogórek 27zł/kg i ludzie kupują, sama jestem rolnikiem i coś tam handluję cebulą i zawsze jak jest towar drogi ,to każdy zarobi , a jak jest za parę groszy to każdy ma lipę

Witam, Szok to byl na Filipinach gdzie w kraju tzw. trzeciego swiata ludzie za 1 kg cebuli w detalu muszą placic ponad 10 dolarów czyli wiecej niz sa w stanie zarobic przez caly dzien pracy. W europie nie ma szans na to żeby za 1 kg cebuli w detalu bylo trzeba płacić minimalna stawke godzinową w danym kraju czyli w przeliczeniu na złotówki 30 do 50 zl za godzinę. Szok byl jak prosto z pola za hiszpana dostawało się 1,5 zl przy plonie 65 ton z ha dalo to przychód rzędu okolo 100 tys z ha. Teraz gdy w handlu sa rijnsburgery ktore daly srednio 30 ton z ha to cena 3,5 zl za luz daje dopiero to co hiszpan prosto z pola, a gdzie tu należna korzyść dla rolnika ktory zaryzykowal przechowywanie, stracił okolo 10 procent masy surowca, poniosl koszty wentylacji i amortyzacji budynkow. Na ten moment nie ma rewelacji. Dopiero gdy za rijnsburgery dostanie sie 2 razy lepiej niz za hiszpana prosto z pola(hiszpan luz na tir) to bedziemy mogli mowic o tym że to jest godziwa cena w porownaniu z wczesniej oferowanymi. Oczywiscie malo które cebule dotrwają do końca maja i nie ma co czekac w nieskończoność z slabym towarem. Jeżeli ktoś chce kupić tanio cebule to niech wymusi niską cene na Holendrach i Niemcach a nie na Polakach. Konsumenci dadzą radę zaplacic 15 czy 20 zl za 1 kg cebuli przez 3 miesiące. Pozniej sobie wszyscy to odbija. Obecnie w Polsce roczne spozycie cebuli na jednego mieszkanca wynosi 8 kg wiec przez jeden kwartał czyli 3 miesiace średnio zjada 2 kg tak wiec to nie sa duze ilosci i ceny. Jezeli za te 2 kg cebuli zjadane przez caly kwartał konsument zaplaci 40 zł a nie 10 zl jak wczesniej to nic zlego mu sie nie stanie. A jesli komu drogo to niech nie je cebuli i niech innym nie psuje interesu. Pozdro

No i właśnie jest przykład - byle wyprodukować i potem w rynek, rynek nie chce - wina rynku i się zaczyna opowiadać najstarszy dowcip o rolniku: - Po co kładą nowo urodzonemu rolnikowi kamień na piersi? - By nauczył się stękać! 1. Jakość produktu (odpowiednie nawożenie, odmiany, itd.) 2. Dywersyfikacja kanałów sprzedaży (detal / hurt) 3. Promocja własnego produktu (przyda się jakość z pkt 1 i konsekwencja jakości) 4. Mierz siły na zamiary - sadzę tyle, by mieć kontrolę nad tym co wyprodukowałem. --------------------------------------------------------- Oczywiście wszyscy podlegamy prawu popytu i podaży, rolnictwo to zakład produkcji pod chmurką - tych zmiennych nigdy nie skontrolujemy, one zawsze będą poza naszą kontrolą, a mają też swój udział w cenie końcowej ziemniaka. Także każda produkcja, czy to pasek czy ziemniak podlega podobnym zasadom na rynku. Wszędzie sprzedają po kosztach i będą sprzedawać - bo zawsze znajdzie się ktoś, kto przesadzi - nie ogarnie sytuacji, tutaj pojawi się ktoś kto wykorzysta tą okazję i zarobi lub nie - bo się przejedzie na jakości, skuszony niską ceną i zaczyna się festiwal wzajemnych oskarżeń - a bo cena za niska / a bo jakość beznadziejna ..

Tak. Nie było problemów ze wzrostem.

Kolego, Colomba podobno jest wrażliwa na obrywanie kiełków. Nawet kiedyś w zaleceniach uprawowych tej odmiany czytałem, że nie powinno się obrywać dwukrotnie kiełków a sadzeniaki najlepiej przechowywać w chłodni. Ja jednak negatywnych skutków obłamywania nie zauważyłem. Ze swojego doświadczenia jako producent tej odmiany powiem Ci, że obłam te kiełki na zero i wsyp do skrzynek, zakiełkuj prawidłowo i będzie dobrze. Zakiełkuj tak, żeby się nie łamały przy sadzeniu. Sadzisz ręcznie? Ja sadziłem już takie, które pierwsze kiełki wypuszczały dopiero w skrzynkach przy kiełkowaniu oraz takie, które w maju zrośnięte nie chciały wypadać ze skrzyniopalet do sadzarki i jakoś wielkiej różnicy w plonowaniu czy wschodach nie zauważyłem.

Jeden pisał o cenie obranej, drugi o cenie łuski

W Rumunii obecnie ziemniak kosztuje ok 0,17 euro/kg, wczesne są w miare ładne, późniejsze odmiany uschnięte praktycznie całkowicie i plony będą marne. Już powoli zaczynają szukać towaru w Polsce. Słowacja i Czechy tak samo, późniejsze odmiany uschły na polach.

Mam kilka kur i chyba jutro muszę pogadać ze znajomym z KFC czy nie załatwił by mi zbytu na jajka do panierki ewentualnie jakieś słabsze sztuki na mięso bym im sprzedawał. Ktoś przypadkiem nie orientuje się jaki mają termin płatności i czy przed sprzedażą muszę kurę oskubac czy mogę zanieść zywą pod pachą?I jeszcze jedno pytanko. Niektóre z mych kur są już nieco starsze więc chyba cena za taką sztukę powinna być lepsza bo tłuściejsza.?W domu mam też kilka starych suchych bułek myślę że przydały by im się do panierki ale nie będę ich sprzedawał tylko dołożę je gratis do każdej sprzedanej kury, myślę że taka oferta biznesowa powinna spotkać się z uznaniem i zainteresowaniem. Od jutra zaczynam działać. ?

Jakieś herezje tutaj widzę - Ferguson z tego co czytam nie zamierza produkować jabłka deserowego na export czy na wystawkę do sklepu tylko na swoje potrzeby na zaprawy, do zjedzenia itp. a Ty jemu odradzasz wogóle podejście do tematu. Posiadam kilka drzewek na własne potrzeby - 3 x wiśnie, 1 x papierówka, 2 x późne jabłko, 1 śliwka, 2 x czereśnia - zdarzają się zgniłki już na drzewie, robaczki itp. ale pewnie dlatego, że nie pryskam co 3-5 dni Czy uważasz, że np. wszyscy działkowicze raz w tygodniu pryskają bo inaczej nic z tego nie mają?

Pojeździłem trochę po Polsce - wnioski - nie łatwo było znaleźć wiśnię dobrej jakości na kompoty przygotowaną do eksportu. To co zauważyłem i byłoby problematyczne to rożne odmiany wiśni na 1 palecie, owoce z rozpoczętym procesem fermentacji, wiśnia odbarwiona i zaparzona po 1 dobie przechowywania. Za kilka dni jakość powinna być lepsza ( niższe temperatury zbioru , koniec odmian wczesnych), wieksza dostęność dużych ilości . Co do cen - ja kupuję po 2,10-2,20 towar na kompoty schłodzony dobrej jakości - na dwoje babka wróżyła co bedzie w następnym tygodniu gdy pojawi sie duża ilość wiśni - (sporo osób w Polsce zaczyna w drugiej połowie tego tygodnia) Na chłodniach ceny o których słyszałem to 0d 1,80 do 2,15 które zostały uzgodnione na wtorkowe wieczorno - nocne dostawy. Z cen za dobrą jakość nie ma co schodzić bo jest mało dostępnego towaru wysokiej jakośći , może i jest na drzewach ale kim to zerwać .... a do słoika jeszcze daleka droga, . ... Zyczę duzo cierpliwośći , dobrej pogody , wystarczającej ilości pracowników oraz normalnych , opłacalnych cen...

Nie większa parodia niż rybitwy

Z pozdrowieniami dla tych co myślą,że jabłka są najważniejsze.

Ja też się cieszę z przebiegu pogody w tym roku. Sam mam jeszcze 1.5ha ziemniaków na polu i raczej tam zostaną bo ziemia ciężka i bagno. Patrząc na ruch w interesie to i tak nie było by komu podać. Tylko ja przez ostatnie dwa lata zarobiłem tyle że mogę sobie na to pozwolić.

To po co sadzić coś, czego nie można sprzedać z zyskiem, może należy zmienić profil produkcji i np. zamiast tych buraczków, pasternaku czy cebuli zasiać kukurydzę?

Worek 0,6-0,7zl/kg Myślę że na widoczne podwyżki cenowe możemy liczyć pod koniec października. Jak znajdziesz kupca po 0,30zł to sprzedawaj. Zgadza się. Choroby atakują a opryski nie dają rady. Szczypior jeszcze nie opadł, mam nadzieję że trochę jeszcze nabierze masy.

W środku redliny na poziomie ziemniaków temperatura nie spadła poniżej 3*.U nas było max-6 a temperature mierzyłem o 5 we wtorek.

Wielkie zainteresowanie cebula jest ze strony Ukrainy i Anglii a nie Rosji, duży wpływ na export ma fakt że nasza waluta mocno spadła

I dlatego właśnie rzadko wypowiadam się na tym forum. Jestem zalogowanym forumowiczem i jawnie piszę jak to wychodzi. A w odpowiedzi ktoś anonimowo mnie wyśmieje I póki admin nie zmieni ustawień tak, żeby wypowiadać mogli się tylko zweryfikowani użytkownicy, nic się tu nie zmieni. Również pozdrawiam

Niestety jakieś 90% osób zajmujące się obieraniem cebuli jest zatrudniona ,,na czarno". Głównie dlatego aby zmniejszyć koszty obierania. Zdarza się że sami ludzie nie chcą aby zatrudniano ich się na legalu z przyczyny że nie będą mogli pobierać żadnych zasiłków dla bezrobotnych.

Co się dzieje? Przecież tam nigdy nie było problemu z kasa, sortowaniem tez bo w większości szło na ruskich/Egipt

Nie będę, bo mam kontrakty. Woziłem mu nadprodukcję, ale już jestem dogadamy, że wezmą tam gdzie mam zakontraktowane. Nawet gdybym tego nie miał to ludzi przerzucę na inne zadania i nie będę obieral. Od biedy mógłbym nawet dać im tydzień czy dwa wolnego. Z głodu nie umrę. Nie można się poniżać i wozić za grosze. A czekam tylko na wysokie ceny cebuli żeby moja cebulką z Kazachstanu mogła do mnie jechać. Bo już zaklepana tylko czeka na lepsze czasy cenowe.

Dochodzą słuchy, ze po weekendzie cena w gore

Do Skup Gołębiów-może podasz tą informację tu na forum?

Ale chyba 1,4 za jakość marketową 1,1zł za obraną to jest aż przykre. Wolałbym nie obierać niż sprzedawać za tyle

Razem z ziemią?

Połączyłem tematy. Teraz zamiast zakładać osobny temat dla danej odmiany wystarczy spytać tutaj

Ile osób, tyle zdań. Jako producent cebuli mam pewne obawy co do tegorocznego obszaru zasiewów w kraju bo wysoka cena w tym sezonie na pewno będzie zachęcać do zwiększania powierzchni. Nie przekreślał bym jednak godnych cen w nowym sezonie z kilku powodów: - nie mamy pojęcia jaki będzie przebieg pogody, zaszkodzić może nie tylko ewentualna susza, ale też kiepska pogoda przy wschodach, za duża wilgotność w czasie wegetacji i w czasie zbioru, albo zwyczajnie brak zimy co pogorszy przechowanie towaru, - Kolega powyżej zauważył, że przetwórnie posiłkują się mrożonką z innych kontynentów, a z tego co mi wiadomo jest to zeszłoroczna mrożonka. Oznacza to, że w nowym sezonie nie będzie zapasów, którymi można by straszyć producentów cebuli, tak jak ma to miejsce w tym sezonie, - Rynek cebuli jest rynkiem globalnym, a główni konsumenci tego warzywa- Chiny i Indie mają coraz większe zapotrzebowanie. Jeśli im "nie urośnie" to cebula będzie w cenie, pewnie nie w takiej jak w tym sezonie, ale opłacalność zostanie zachowana. Ja zasiewów nie zwiększam i nie zmniejszam. P.S. Jestem ciekaw propozycji kontraktów w nadchodzącym sezonie. Gdyby ktoś miał jakieś informacje będę ukontentowany jeśli się nimi podzieli. Pozdrawiam i życzę pomyślności!

Drodzy forumowicze, W najbliższym czasie planowana jest wiele ważnych zmian na Forum IGRIT.PL. Podstawową zmianą, którą chcemy zaanonsować jest zmiana zasady publikacji wypowiedzi przez niezalogowanych użytkowników forum tzw. GOŚCI - użytkownicy niezalogowani będą mogli dodawać wypowiedzi ale zostaną one wyświetlone publicznie dopiero po zaakceptowaniu przez Administratora lub Moderatora. Osoby bez konta na forum, które chcą aby ich wypowiedzi pokazywąły się bez żadnych opóznień proszone są o zarejestrowanie się. Pozdrawiamy Administracja Forum

Oczywiście , że bardzo mądre trzeba brać odpowiedzialność za swoje słowa (wpisy). Ale już zasady o domniemanej niewinności to dość duża asekuracja ze strony administratora. Kiedy ja trzymam dowody na krętacza ( firmę słup ) wyłudzającą towar od chłopa, producenta czy jak się tam kto chce nazwać, Mam zamówienie, dane firmy, wystawioną fakturę, DOWÓD przelewu bankowego (przysłany w momencie przyjazdu samochodu po towar) i nie mogę podać tego do publicznej wiadomości, a może w tej chwili ktoś szuka wiadomości o firmie która jest spółką z o.o. z wpisem do KRS i to nie wczoraj tylko 2011 roku. Ja to wszystko sprawdziłem i, i tak straciłbym prawie 40 tyś zł., a nerwy. Szybko zareagowałem, towar odzyskałem, sprawę dalej prowadzi policja ,ale może teraz ktoś wyrywa sobie włosy z głowy "że dał się tak zrobić..." Uważam, że gdy ma się tak twarde dowody bandytyzmu trzeba to ujawnić, i zamiast trzymać rękę w nocniku, lamentować, biadolić i dawać uspakajać się przez policję np. "słowami proszę przyjść w poniedziałek może coś ustalimy" trzeba działać złapać złodzieja za jaja aż się zapowietrzy. Tyczy się to każdego pomniejszego złodzieja jak i dyrektora czy prezesa korporacji.