Agrokom Trade

Polacy nie są na tak bogaci jak np. Belgowie cz Anglicy, chętnie kupią to jabłko po gradzie w rozsądnej cenie, bo liczy się smak a nie wygląd. Te jabłka wyglądające jak z plastiku wcale nie są smaczniejsze.

Po prostu przywieźć na urząd celny z odpowiednimi dokumentami, zapłacić cło, VAT i już będzie legalnie

A ja myślałem, że to przez import

Zaraz pewnie ktoś mi napisze, że się czepiam ale to co dziś zobaczyłem woła o pomstę do nieba. Jak zwykle na koniec tygodnia pojechałem do kolegi który prowadzi hurtownię owoce-warzywa zrobić większe zakupy. Chciałem kupić trochę młodej obranej cebuli ale to co zobaczyłem w workach to jakiś horror. W każdym worku 80 % samo drewno, cebula z obciętym pędem nasiennym. Jak ktoś się nie wstydzi sprzedawać coś takiego, mam nadzieję, że tym którzy to robią karma wróci i sami będą musieli taką cebulę wkroić sobie do sałatki. Smacznego

Myślę że trochę się znam, gdy co niektórzy forumowicze biegali jeszcze z gilem pod nosem, wysyłałem już polskiego ziemniaka do Rosji, Rumunii, Bułgarii a nawet do Haiti. Tak do Port-au-Price ładując w Rotterdamie do kontenerów na co mam świadków. Urodzaj w dużym stopniu zależy od pogody, czy tego chcesz czy nie a tej nikt nie jest w stanie dokładnie przewidzieć. Jak będą odpowiednie warunki pogodowe a na takie się w tym roku zanosi, to ziemniaka będzie w bród. Jak naprawdę będzie nikt na świecie nie jest w stanie powiedzieć a co dopiero ja biedny żuczek.

Czytaj ze zrozumieniem, napisałem że jeżeli utrzyma się taka pogoda jak obecnie a nie że tak będzie na pewno. Może być również tak, że będzie ciągle lało i ziemniaki zgniją w polu a więc wpierw czytamy, myślimy a później ewentualnie odpowiadamy, dotyczy to w szczególności anonimów.

Nie masz racji, jeżeli pogoda będzie tak zmienna jak obecnie tzn. deszcze, słońce, deszcze to ziemniaków będzie tyle, że będą wysypywane do rowów a do sprzedaży pójdzie tylko najwyższa jakość. Nikt już nie będzie płakał, że wożą Rumuna czy Litwina tylko, że nie ma gdzie sprzedać podobno najlepszego na świecie ziemniaka z polskiej ziemi. W/g GUS w Polsce ziemniakiem obsadzono areał 372 tys. hektarów, kto to wszystko ma zeżreć?

A tutaj wyjaśnienie że tu nie chodzi badanie samego plantatora. W Polsce występowanie bakterii Cms jest znacząco wyższe niż w pozostałych państwach członkowskich Unii Europejskiej. W związku z powtarzającymi się w przeszłości przypadkami wysyłki z Polski do innych państw członkowskich Unii Europejskiej ziemniaków, które okazywały się porażone przez tę bakterię, Polska została zobligowana do przyjęcia dodatkowych wymagań fitosanitarnych obowiązujących przy wysyłce. Wysyłane ziemniaki muszą być obligatoryjnie badane pod kątem obecności bakterii Cms przy zwiększonej do 400 bulw próbie pobieranej z każdych 25 ton wysyłanych ziemniaków. Ponadto badaniom na obecność bakterii Cms muszą być poddawane pozostałe ziemniaki pochodzące z danego gospodarstwa. Obowiązki te zostały nałożone na Polskę bezterminowo.

Nie bardzo wiesz o czym piszesz, cała Polska jest wpisana jako region kwarantanny i o usunięcie tego zapisu należy walczyć. Mam wielu znajomych a i w rodzinie mam plantatorów ziemniaka, też takich którzy produkują dla zakładów frytek i chipsów tyle że żaden nie chce mi sprzedać ziemniaka na eksport bo nie chce kontroli na bakteriozę.

Zarząd Krajowej Rady Izb Rolniczych realizując wniosek z III Posiedzenia Krajowej Rady Izb Rolniczych VI Kadencji, które odbyło się 31 stycznia 2020 roku, wystąpił pismem z dnia 5 marca 2020 r. do Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi o podjęcie działań na forum Unii Europejskiej, dotyczących wykreślenia bakteriozy pierścieniowej ziemniaka z listy chorób kwarantannowych na obszarze UE. To jest właściwe działanie które pozwoli na eksport polskich ziemniaków w każdy zakątek świata, niech gadający premier i wtórujący mu prezydent załatwią ten temat a problem będzie rozwiązany. Na na chwilę obecną nie odważę się kupić towaru od polskiego rolnika, bo gdy mi zatrzymają samochód poza Polską, grozi mi duża kara oraz utylizacja przewożonych ziemniaków. https://www.sadyogrody.pl/warzywa/102/krir_za_wykresleniem_bakteriozy_ziemniaka_z_listy_chorob_kwarantannowych,21320.html

Tylko módlcie się również o to aby w innych krajach ościennych nie zrobili tego samego, bo jak będzie duży urodzaj ziemniaka, to sami w Polsce go nie zjemy. Gdzie go wtedy będziecie sprzedawać jak Słowacy, Czesi, Rumuni czy Litwini którzy co rok kupują młodego ziemniaka z Polski na Was się wypną? Poróbcie badania na bakteriozę a my "handlarze" kupimy od Was te ziemniaki i wywieziemy z kraju no i odnówcie odmiany, bo teraz jest potrzebny ziemniak tzw. obiadowy, sałatkowy itp.itd. Polacy którzy znają Denary, Lordy powoli wymierają a Wy zatrzymaliście się w czasach komuny.

Proszę czytać ze zrozumieniem, to nie moje słowa tylko holenderskiego eksportera, który wysyła cebulę w różne zakątki świata a nie tylko na giełdę do np. Krakowa czy jakiejś obieralni.

Holandia melduje o niskich plonach cebuli. Problemy z plonem cebuli Według Jaapa plony nowej cebuli są przerażające. Zwłaszcza na obszarach, gdzie nawadnianie nie było dozwolone. „Nie chodzi tylko o suchą pogodę. To w połączeniu z zimnym północnym wiatrem. Zła struktura cebuli oznacza brak wzrostu. Może to być katastrofalne, jeśli sytuacja nie zmieni się w ciągu najbliższych trzech tygodni.” „Już teraz zakładamy, że zbiory cebuli będą niższe o 50 procent. Obejmuje to również bloki, które są już zaorane. W ubiegłym roku oczywiście osiągnęliśmy rekordowe plony wynoszące ponad 70 ton. Teraz myślę, że wielu rolników będzie zadowolonych, jeśli osiągną 35 ton. A przez pogodę, jaką synoptycy zapowiadają na najbliższe dwa tygodnie zbiory cebuli siewnej również będą o co najmniej 25 procent niższe”- podsumowuje Jaap.

Co oznacza polskie opakowanie, mamy opatentowane jakieś opakowania o których nie wiem ? :):):)

Mam nadzieję, że kontrole przeprowadzi też KAS i skończy się dziki handel bez faktur

Nie muszą być przebadane bo gospodarstwa w których się ładuje ziemniaka są już przebadane i mają papier że są wolne od bakteriozy. Tak jest w normalnych krajach jak Litwa Niemcy Holandia itp. itd. Tylko polskie ziemniaki, które chcesz wysłać do któregoś z krajów UE muszą mieć badania na bakteriozę a tych nie mają bo rolnicy boją się robić takich badań a więc te 50 tys. można szybko zaliczyć próbując sprzedać polskiego ziemniaka np. do Czech lub Słowacji.

Proszę się zapoznać z przepisami, ziemniaki z krajów UE sprowadzane do Polski, nie muszą posiadać badań fitosanitarnych. Polska to nie Białoruś czy tez Rosja.

Moim zdaniem sprzedaż ziemniaka nie wzrośnie. Zamknięto szkoły, uczelnie a co za tym idzie, stołówki. W restauracjach też będzie mniej ludzi więc tylko ryż, makaron itp. To co zajmuje mniej miejsca w domu, nie zgnije i nie zwiędnie.

Jaką granicę? :):):)

Posiadają https://www.globalgap.org/de/newsartikel/Uzbekistans-Farmers-Gain-Access-to-Global-Markets-via-GLOBALG.A.P./

Podaj kontakt wyślę Ci film z załadunku młodej do Polski, którą wożę już od polowy stycznia. Dziś ładuję kolejne auto.

Załadunek kapusty w Uzbekistanie na Rosję, zdjęcie zrobiłem osobiście miesiąc temu.

Te czasy już nie wrócą, Rosja przez czas trwania embarga zwiększyła areał sadów, wybudowano wielkie szklarnie w których uprawiają pomidory, ogórki, paprykę. W tym roku sporo ogórka na Polski rynek przyjechało właśnie z Rosji. Warzywa na rynek Rosji dostarcza Uzbekistan, Iran, Turcja. Powrót na rynek Rosji to mrzonka. Tylko branża mięsna ma szanse powrócić w pełnym wymiarze. Na życzenie mogę przesłać filmiki z rosyjską papryką czy ogórkami.

Zawsze na początku urodzaju dobrze się sprzedaje ale wystarczy że Rosja przestaje brać i cena leci na łeb na szyję, bo mają tej kapusty za dużo.

Importerowi opłaca się kupić ziemniaki w Rosji, zapłacić transport, 11.5% cła, 5% VAT ? Cena ziemniaka w Rosji to 0.16 USD/kg (0.62 zł) transport 1300 USD 21 000 kg to 0.06USD (0.24 zł) plus cło i VAT to około 0.96 zl/kg, plus jakaś przyzwoita marża i jest grubo ponad 1 zl/kg. Po ile chcecie sprzedawać polskie ziemniaki, po 2 zł/kg?