Skocz do zawartości

Prorok

Forumowicze
  • Liczba zawartości

    1 537
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    7

Odpowiedzi dodane przez Prorok

  1. 4 godziny temu, Gość Jan napisał:

    Jakby Piotrek podniósł cenę to i można byłoby rwaczowi zapłacić więcej. 

    To nie Piotrek ustala cenę tylko odbiorca.

    Piotrek tylko kupuje ze swoją marżą bo za darmo nie będzie robić.

    To wina SADOWNIKÓW,ze nie potrafią sprzedac z zyskiem.

  2. 46 minut temu, Gość kupiec napisał:

    o to pierwsze słyszę o tym zjawisku :)

    narazie to ciężko było dostać lub zarezerwować mieszkanie, bo wszystko na pniu się wyprzedaje, a ceny za m2 w Grójcu to są takie jak w Warszawie 5 lat temu. A poza tym mieszkania nie kupują tylko sadownicy, są też inne działy gospodarki w których ludzie pracują i muszą gdzieś mieszkać :)

    3/4 mieszkan w grojcu kupuja sadownicy.

     

  3. 3 minuty temu, EXPORTER Piotr FYLAK napisał:

    Wiśni może jest i sporo ale ile jest dobrej jakości , jakości eksportowej ? 
    Obecnie kupuję w cenach 2,0 -2,20 za wiśnię kompotową, schłodzoną  na eksport . 

    Przecież wiśni się nie pryska stąd taka wyborna jakosc.

    Za chwilę skonczy się eksport i mrożenie i wszystko wyladuje jako PW w kozietulach pob80 gr

  4. 8 godzin temu, Gość Tymek napisał:

    Tylko co My sadownicy możemy zrobić, że takie są teraz oferowane nam pieniądze za ekstra towar? 60 gr idared itd.

    Jak się zacznie nowy sezon w pełni, a Białoruś dalej będzie blokowała granicę to dopiero katastrofa, mnóstwo już kasy wydanej na opryski, żeby towar był lux, a tu nie będzie gdzie sprzedać.

    Zebrać tylko tulei tylko to na czym da się zarobić.reszte zostawić w sadzie.

    Żadnego przemyslu i dziadostwa.

    Nie sprzedawać bez marży.

    Szanować siebie i swoją pracę bo dostatecznie nas gnoją na nasze własne życzenie

  5. 59 minut temu, Gość realny napisał:

     

    Widzę Ciebie to cieszy, że coraz gorzej z naszą branżą i że teraz ludzie sypią całe samochody ładnym towarem po 40 gr.

    Ah ta nasza mentalność narodowa, aby somsiad miał gorzej niż ja i będzie wszystko dobrze.

    pozdrawiam i życzę owocnego roku.

    Was cieszyło,że sprzedaje jabłko z ka w styczniu o jestem idiota.mniej będzie to weźmiecie po 5 za wagę.

    Jak sprzedajecie wszystko bez marzy i dzielicie się pół na pół z pracownikami to jest dobrze??

    Nasza mentalnościa narodowa jest analfabetyzm ekonomiczny i robota za darmo.tylko tyle umiecie i pruć się w necie jak jest źle i ,że wszyscy dookoła są winni tylko nie my.

    Nie żałuje i nie szanuje żadnego sadownika oddającego swoją produkcję po dumpingowych cenach

    Ten rok będzie owocny bo towaru max tylko bedzie biedny.i to bardzo bo cyny nima i nie będzie.

  6. 55 minut temu, Gość Pepe napisał:

    Po 6 zł przy normalnym plonie to dobra cena - jablko nie da takiego zarobku. W piątek gruba czereśnie sprzedałem po 9 zł wczoraj 8zl na Broniszach. Także troszkę spuść powietrza kolego

    Tak dobra..dla ciebie jakasz 2 rzadki za stodoła i sam oberwiesz .

    Z od 2 ,koszt produkcji minimum 3...

    Dziś rano był kolega...pełen plac czereśni,kupcx brak.cena transakcyjna 6 za dobry towar.

    Także kolego opowieści o mchu i paproci to na Marszałkowskiej bo udało ci się przypadkiem sprzedać 2 skrzynki po 9

  7. 2 godziny temu, Gość nok napisał:

    Prorok oczywiście specjalista od każdego gatunku w sadownictwie. Wiśnie na pewno nie ma więcej jak przed rokiem, w największych zagłębiach wiśniowych wręcz mało. Przejedź się pod Lipsko i do Lubelskiego. Świat nie kończy się na Grójcu.

    Większość zakładów dopiero rusza w tym tygodniu, a sezon wiśni w kisten będzie opóźniony bo porzeczka dopiero się rozkręca...

    Czas pokaże kto ma rację.

    Japka też nima...co roku ten sam lament i co roku cyny nima.

    Zanim się sezon rozkręci to się skończy bo kiepska jakość na drzewach

  8. 2 godziny temu, Gość Gggg napisał:

    U mnie graniastek praktycznie nie ma A łutówka jakieś 40% mniej niż w tamtym roku ale już kończę z tym biznesem wyrywam. 

    Posadz czeresnie...ostro idą na broniszach po 5-6 zł.

     

  9. 1 godzinę temu, Gość Dron napisał:

    Wyskoczyło 1.6 na skupach.nie wiadomo jaka będzie tendencja

    Wiadomo.spadkowa.

    Na razie 1,6-17

    Po deszczach jakość fatalna i jeszcze muszka swoje weźmie.

    Szybko skończą skup na mrożenie i będą skupować po 0,8 zł na młynek

     

    Tak to widzę bo wiśni opór

  10. 6 godzin temu, Gość Chłop napisał:

    Bo to też są ogromne koszta..

    NA moim przykładzie 25ton x 1.8 od kiła, ponad 40tyś sam zbiór,  prąd, uzbrojenie systemu workowego,(do zwykłej chłodni szkoda kłaść )i dopilnowanie każdego szczegółu to jest już 2.5 do każdego kila... 

    Nie każdy ma zapas $ i żyłkę hazardzisty żeby to ogarnąć..

    Koszta ...wacpanie powiadasz

    Mówiąc współczesna polszczyzna to...bez hydrocoolera z dodatkiem fungicydu,presortu i bez worka na owoce chłodzenie czereśni jest skazane na porazke .tyle wiem od madrzejszych

  11. 1 godzinę temu, Gość Brzuchomówca napisał:

    Do wielkości produkcji w skali kraju nie ma .

    Gus podają Łączna produkcję wraz z przemysłem.

    W tym roku chyba deseru to będziemy mieli nie więcej niż 1mln. Bo więcej nie zjemy i nie sprzedamy.

    A idareda proponuje w tym roku od razu na BDF bo nikt go nie kupi. Z Białorusią wojna, Rosja emabrgo,..

    Tylko Te odmiany co prorok ma dają szansę na przetrwanie .

    Teraz to szanse na przetrwanie daje walizka z kasą,która zgromadziłeś zamiast kupować i obsadzać kolejne hektary

    Bo na produkcji to zarabia tylko ukrainiec tak zakute łby wycofują koszta,że pracownik ma więcej niż właściciel.

    Brawo my

  12. Jak posadzę hektar poznanskiej na ptasiej to będzie dobrze?

    Czereśnia to najbardziej dochodowy gatunek.

    Jak myślicie ile z tego można wyciągnąć?

    Brać już pod to jakieś leasingi lub kredyty?

    Jaka stopa zwrotu?

    20 t po 15 zł to jakieś 300 tys .

    Niech mi zostanie 200tys  na czysto i gitara.

  13. 2 godziny temu, Kupiec napisał:

    Ceny chyba skoczą po kolejnej ulewie, która miała właśnie miejsce.

    Kto ma pod osłonami to zaciera już ręce, bo do niedzieli burze jeszcze kilka razy.

     

    Chyba posadzę trochę bez osłon

    Lubię adrenalinę  i stres ...pęknie czy nie:)

×
×
  • Dodaj nową pozycję...