Skocz do zawartości

Prorok

Forumowicze
  • Liczba zawartości

    1 537
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    7

Odpowiedzi dodane przez Prorok

  1. 38 minut temu, Michał S napisał:

    Opowiem wam moją historie mam 36 lat , 20 lat prowadzę gospodarstwo, między czasie skończyłem studia, w wieku 16 lat dostałem 1,5 ha sadu i w ciągu 16 lat kupilem 13,5 i obsadziłem, po wejściu embarga postanowiłem wymienić nasadzenia  na nowe (między czasie dorobiłem się żony i dzieci ) żona dostała od rodziców 10 ha w tym roku na wiosnę zakończyłem.proces iwestycyjny najstarszy sad ma 8 lat .

    I teraz rwie galę i tak sobie myślę po co mi to było , teraz muszę prosić się żeby ktoś do pracy przyszedł,  towar kupił , same problemy teraz pora wycofać trochę grosza . I zobaczyć co czas przyniesie 

    Mam taką refleksje od 10 lat....jestem kilkanaście lat starszy i wiem,że

    Nie wycofa się tego

    Gospodarstwo to studnia bez dna jeśli nie dostałeś dopieszczonej farmy od rodziców...

  2. 30 minut temu, Kupiec napisał:

    Czytając w ogóle niektóre wpisy na fb to można się zastanawiać czy ci ludzie są normalni.

    Tam są takie mądre głowy oderwane od rzeczywistości, że im się wydaje, że przez internet ustawią cenę jabłek i zmienią całą produkcję.

    Cenę przemysłu przecież ustala się protestując w kozietulach ;)

    To i deser można ustalić w necie.

    Jaki popyt,jaka podaż.co to za banialuki??

     

    Tylko jedna rzecz jest pewna... trzeba sadzic

  3. Godzinę temu, Gość Zenek napisał:

    Na tyle nasadzeń to 0,12gr wystarczy.To już będzie dobra cena.I trzeba dosadzać.Będziemy czołówką na świecie.Trochę Unia nas wyposaży w sprzet.Komor to już tyle powstało jak grzybów po deszczu.Deser 0,40 na gotowo też wystarczy?

    O to to...mądrej głowie dość po słowie

    Od 10 lat powtarzam,że trzeba dosadzac bo jest za mało i inni wejdą na nasze miejsce

  4. 3 godziny temu, Gość gość napisał:

    Można lubić Proroka albo nie, ale trudno nie zgodzić się z tym co pisze.
    Ciągle płacz że nie ma towaru a jak przychodzi sezon to nie ma kim oberwać i gdzie sprzedać. Ciągle ta sama prlowska mentalność sadowników, my nasadzilismy a Wy martwcie sie gdzie to sprzedac.

    Tu nie chodzi o lubienie  mnie tylko o fakty.

    Wszyscy jedziemy na tym samym wózku.

    Wielkość i jakość produkcji nie jest dostosowana do rynku.

    Trudno to zrozumieć????

    Dlaczego Włosi produkują 2,5 mln ton +/- 10% i nie zwiekszaja produkcji???

    Bo więcej nie moga zagospodarowac po opłacalnych cenach.

    A my co???tylko sadzić umiemy...

    Kiedy się obudzicie i zrozumiecie,że czas wyrywać by przeżyć?

    Chyba że lubicie pracować za darmo....

  5. 3 godziny temu, Kupiec napisał:

    Karuzela start!

    Sadownik ma ochłapy, biedny sadownik dokładający co roku do interesu. ?

    To z tych ochłapów te mieszkania w Grójcu kupują o których mówiłeś?

     

    Rok w rok jest ta sama gadka, ilu jest takich co zbankrutowało od tego dokładania na przestrzeni lat? Jaki to jest procent? 1 czy mniej?

    Mówię o normalnych ludziach, a nie idiotach biorących kredyt na co się da i jakoś to będzie, a na początek oczywiście to trzeba za ten kredyt samochód kupić i w domu co zrobić.

    Rzygać się już chce od tych durnych narzekań. 

     

    od narzekania nikomu się nie poprawilo więc tego nie robie

    Gdy produkujesz owoce na wysokim poziomie musisz utopić kasę,nie ma wyjścia

    Zauważylem tylko,że co rok mniej mi z tego zostaje . stwierdzam fakt.nie narzekam.nie dokładam bo nie mam z czego a żyje tylko z sadu i muszę zawsze być na plusie

    Mieszkań nie kupują ci co mają 5-7 ha tylko elita obszarników

     

  6. 22 minuty temu, Gość zac napisał:

    ,,Czegoś tu nie rozumiem bo w lipcu pisałem o 4 mln ton to zostałem nazwany debilem:)) ''

     

    to po co nagciągasz fakty?

    zeby było na Twoje zawsze.

    Może ustosunkuj się do lamentów ,że wszystko zmarzlo a jest 4 mln?

    Zatrudniacie po 12 zł a na igrit coraz więcej ifert po 14,15 z zakwaterowaniem i nie mają pracowników.

    Może jakaś refleksja,że wszystko do produkcji strasznie zdrożało a my sprzedajemy corazx taniej??

    Zarabia agrosimex i pracownik a sadownik ma ochłapy...

    Może coś o tym zamiast kontynuować personalne wycieczki???

  7. 7 godzin temu, Gość Adam napisał:

    Prorok tu niema czego rozumieć, handel jabłkiem od jakiegoś czasu jest zupełnie oderwany od jakichkolwiek reguł. Fakty są takie że puki co exporty nie idą prawie wcale, rynek krajowy martwy i jeśli się coś nie zmieni to czy będzie 3,5mln czy 4,5mln to i tak będziemy wszyscy w czarnej d....

    Ja to wiem Ty to wiesz...

    A reszta liczy na cud,którego nie będzie

  8. 6 godzin temu, Gość Jan uczeń proroka napisał:

    A jakie są przewidywania na obecny sezon?  Mógłbyś nam przedstawić 2-3 scenariusze co może się wydarzyć w tym sezonie?

    Koniec przemytu przez Białorus.

    Zostają dalekie rynki czyli golden,gala ,Red chief i troche innych

    Reszta market i przemysl.

    Nie widzę możliwość zagospodarowania wszystkich deserowych jabłek w opłacalnych cenach.

     

    To będzie kiepski rok moim zdaniem

     

  9. 21 minut temu, Kupiec napisał:

    Jak ktoś normalnie traktuje pracowników i z roku na rok jest większość tych samych to płaci 12-13zł, zależy kto i gdzie. Masa ludzi ma normalnych pracowników za te pieniądze i pisanie, że to bujdy to zaklinanie rzeczywistości.

    Ps. Ktoś wie czy u Marka na Sandomierzu Holender już był oglądać towar? Ciekawe czy zdążył, może już wszystko zamówione przez kogoś innego i zadatek leży na koncie.

     

     

    To tylko pracownicy i uwierz mi,że za 1 zł na h więcej nie mają żadnych sentymentów.

    A robert z Markiem też już pogonili ???

  10. 5 godzin temu, Gość Ola napisał:

    Polski sadownik bardzo głupie myśli ja pracownikowi z Ukrainy dał by nawet 15zl na godz. Aby jabłko oberwac i pozbierać a jak później sprzedać to i po 10gr spad i po 50gr Export może sprzedać. Zero ambici na dobrą cenę.. 

    Wszystko zależy od ceny sprzedaży.

    Mamy gigantyczna inflacje, wszystko poszło ostro do góry więc i siła robocza,której brak też podskoczyła.

     

    Teraz najważniejsza kwestia jest sprzedaż po oplacalnych cenach a z tym w bieżącym roku będzie ciężko

     

     

  11. W dniu 1.09.2021 o 13:15, Gość Pepe napisał:

    I dalej będziesz wysmiewany. Do rwania jabłek dziewczyn jest opór po 12zł chłopaków mniej ale też są. Prorok poprostu jesteś robiony w bambuko przez Ukraińców 

    Możliwe że u ciebie jest opór.

    W największym Zagłębiu sadowniczym za 13 nie wysiadają z busa.

    Kierowca dostaje figę z makiem.

     

    Ale dalej opowiadajcie bajki o 12 zł.

    Za tyle to mogą polezec pod drzewem a ja mówię o pracy

     

  12. 11 godzin temu, Gość Sadownik napisał:

    Oczywiście, że tak jest. Cała moja ekipa teraz jest na Ukrainie i kopie kartofle. Mówię chłopakowi, po co wracasz na Ukrainę kopać kartofle skoro przez ten czas więcej zarobisz u mnie niż wydasz na kupno krtofli. Dla nich "swoje" jest święte. To jest dalej zacofany kraj... wykopią i przyjadą, baa nawet za 12 zł będą pracować, co jest dla Proroka nie do pomyślenia...

    Za 12 zł to z busa nie wysiadają

×
×
  • Dodaj nową pozycję...