Kupiec
Forumowicze-
Liczba zawartości
228 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
9
Zawartość dodana przez Kupiec
- Poprzednia
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- Dalej
-
Strona 8 z 9
-
Tu jest przykład mocno poważnego wpisu, który zachęca do dyskusji. Mietek spod Grójca przeczyta i powie sąsiadowi, żeby nie sprzedawać, bo ceny rosną. Tamtej przekaże koledze spod Białej i już lada chwila 3zł za wagę.
-
Ta, a które to te poważne wpisy, te co mówiły o tym, że jabłka braknie wczesną wiosną, czy te, że punki już zmarzły i będzie mało w nowym sezonie? Większość tutaj piszących to jest oderwana od rzeczywistości, przyjmuje to co chce przyjąć do wiadomości, a nie to jak jest w rzeczywistości. Ps. Chcesz tu podyskutować o inteligencji i wykształceniu? Śmiało, tylko najpierw zakup słowniki dla 3/4 piszących. ?
-
Trzeba więc jechać protestować do stolicy, ni ma ceny = wina rządu. Boskopa też ni ma, mało jest, na Wielkanoc to będzie 100 klatka, szybko życie zweryfikowało ceny, który teraz został z tym Boskopem, bo było za tanio sprzedawać na bieżąco to go sobie może wsadzić głęboko. ?
-
Jak bez zmian?! Co to za skandal, jabłka ni ma, a nie chcą płacić 3zł za wagę, z czego to dokładać do interesu kolejny rok?!
-
Jedna strona wie swoje, druga swoje, nie dogadamy się w tym temacie. ? Ps. Nie, nie kupili mnie za 500zł.
-
Po świętach chyba 3zł za wagę, taniej nikt nie będzie sprzedawał, bo koszta duże i nie ma jabłek. ?
-
Mądry wpis. ?? Teraz wszystkie te pseudo elity, 'inteligencja' i gówniarze to mają jeden argument, wszystko je.ać PiS, bo niby taka moda i w ogóle hehehe pośmiejmy się z Kaczora, a większość tych prześmiewców to umysłowe ameby nie mające o niczym pojęcia.
-
Jak spada, przecież ni ma japka i zabraknie już lada chwila?!
-
Oj tak, tak szybują, że już nikt nie nadąża.
- 20 odpowiedzi
-
- opinie
- sadownictwo
- (i 5 więcej)
-
?
- 20 odpowiedzi
-
- opinie
- sadownictwo
- (i 5 więcej)
-
Żeby zarobić na przechowaniu to trzeba przede wszystkim kupić towar, który przechowanie wytrzyma. Kupić tanio można bez problemu, ale z tego nie ma pieniędzy, bo tanio kupuje się śmieci.
-
Jak się skupuje gówno jak leci, to się gówno wyjmuje i gówno zarabia, kto miał towar za***isty zarobił, ale takiego po 1,75 ani 2zł się do kontroli nie schowało.
-
Jak jesteś wgr to powinieneś wiedzieć ile było śliwki w okolicach importowanej w chłodniach, kto ją sprzedawał i w jakich pieniądzach szła w listopadzie. A jak nie wiesz to zwyczajnie siedź cicho. Ps. Na Broniszach jestem kilkanaście razy w roku, głównie w lato i to po to by kupić lub znaleźć kogoś kto ma dużo jakiś miękkich, a nie sprzedać, więc średnio trafne twoje spostrzeżenia. ?
-
Jak się sprzedaje w październiku kiedy jest pełno zwykłych chłodni i towar miękki to może i tak, kto miał jakość i sprzedawał w listopadzie to wziął hajs. Czasy sprzedawania śliwki do listopada i brania pieniędzy to już przeszłość, teraz albo w listopadzie bierze się pieniądze albo wcześniej jest z tego cały uj, no chyba, że nie ma, ale rozmawiamy o normalnym roku.
-
Wiadomo, lubię takie podejście, wyraża niesamowity przejaw inteligencji oraz podkreśla umiejętność liczenia i kalkulacji. ? Za tyle nie sprzedom, wysypię, a nie dom ci zarobić. Ten co przemysł bierze to pracuje charytatywnie, on nie zarabia na towarze. ?
-
Mnie zastanawia jakim trzeba być bezmózgiem żeby gazować kompletnie zielone i całe po gradzie jabłko? Na co ktoś liczył? Masa się tego właśnie otwiera.
-
Tylko, że to nie ja pisałem. Swoją drogą to skoro mam zarejestrowanego nicka to jakim cudem dalej ktoś może tego samego używać?
-
No to rozglądaj się za robotą i nie marudź.
-
Uwielbiam takie gadki, za to ty bez handlarzy będziesz miał dużo więcej, bo pominiesz pośrednika. ?? Twoim głównym rynkiem zbytu będzie wtedy Warszawa, rozstawisz namiot i będziesz detalował, dasz radę, a handlarze bez ciebie do łopaty.
-
Nic nie popłynąłem, bo tak było, a czy ty w to wierzysz czy nie to twoja sprawa.
-
Po Wielkanocy to ceny zostaną takie same albo i spadną, bo będzie masowe otwieranie. Sporo jest takich co mają w chłodniach dużo i po świętach wszyscy zaczną. To nie jest moje widzi mi się tylko realna ocena sytuacji, przynajmniej ja tak to widzę. Cena to może być, ale w maju tylko trzeba mieć albo stalowe nerwy albo sporo na koncie, żeby sobie czekać i ryzykować. ? Pamiętam jak z 5-6 lat do tyłu w Pile ładowałem czereśnie, Princa można było sprzedać jakoś w kwietniu po 1,5 to było za tanio, więc w okresie wysypu burlata gość sypał całą komorę na przemysł, bo już nikt tego nie chciał za żadne pieniądze. Taki to biznes, ale niektórzy myślą, że zawsze będzie na końcówce nie wiadomo jaka kasa. Może w tym roku też będzie, tego nie wie nikt, ale kiedyś na pewno będzie też tak, że pozostanie jedynie przemysł tylko żaden producent nie dopuszcza w ogóle takiego obrotu spraw. Rok temu covid i panika zrobiły cenę, bo każdy wyprzedawał na siłę nie wiedząc co będzie, a niektórzy myślą, że tak będzie co roku, za wagę w skrzyni po 3 czy 4zł i proszenie się o towar. Taaaa, yhym.
- Poprzednia
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- Dalej
-
Strona 8 z 9