Skocz do zawartości
  • advertisement_alt
  • advertisement_alt
  • advertisement_alt

Global Onions Holland

Forumowicze
  • Liczba zawartości

    184
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    25

Odpowiedzi dodane przez Global Onions Holland

  1. Marku, biorąc pod uwagę fakt, iż mamy w tym sezonie do czynienia z kontraktacją na skalę nieznaną dotychczas sądzę, że sezon będzie stabilny. Moja prognoza (oparta na przeczuciach) to surowiec w Holandii w cenie 0,10 - 0,15 €, obrana w cenie 1,10 - 1,35 PLN, mrożonka 360 - 400 €/tonę. Oczywiście będą chwilowe wahania ale uważam ,że średnia za sezon zamknie się w moich prognozowanych widełkach.

     

    W Holandii zbiory siewki idą pełną parą bo rolnicy obawiają się długotrwałych opadów. Towar jest suchy i dobry jakościowo. Wczoraj zakończyłem zbiory czerwonej cebuli a z żółtą ruszamy od poniedziałku.

  2. Mimo zapędów spekulantów rynek holenderski obronił się przed podwyżkami. W połączeniu z podwyżkami cen obranej cebuli w Polsce daje to dogodne warunki do zawierania transakcji. Polscy obieracze chętnie wybierają zachodni surowiec ze względu na rozmiar i wysoką jakość. Nawet odsorty w tej chwili są zaskakująco dobre pod względem wydajności. Polska cebula pozostaje wciąż nieco tańsza od importowanej z zachodu.

     

    Na rynku mrożonki spore poruszenie ale aktywność handlowców ogranicza się najczęściej do składania setek zapytań. Liczba zawartych umów pozostaje na średnim poziomie. Cena mrożonki kształtuje się na dogodnym dla producentów poziomie. Do połowy października (Anuga) nie należy spodziewać się znaczących zmian na rynkach.

  3. Dymka obrodziła w wielu rejonach Europy. W Polsce też nie najgorzej. Co do siewki to w pełni zgadzam się z przedmówcą - zbiory w większości krajów zapowiadają się wprawdzie zdrowo ale do rekordów ilościowych zabraknie dużo. Moim zdaniem kto sprzeda z pola będzie żałował.

  4. Starej cebuli zostało w Holandii na dwa tygodnie. Około 5000 ton. Ja już wycofuję ją z cenników a klasy III już nikomu nie wysyłam choćby nawet za darmo oddawali.  Stara w klasie II jest jeszcze zdrowa (odpad przy obieraniu poniżej 30% i w odróżnieniu od zimówki nie wymaga pośpiechu) i od kilku dni bardzo atrakcyjna cenowo. Pojawiają się również w Holandii i Belgii oferty młodej z nieudanych plonów ale trafia to raczej do utylizacji bo zagrzybienie wysokie a rozmiar niewielki.

    Niektóre chłodnie w Polsce nie akceptują już starej cebuli.

    Sytuacja u polskiego rolnika zgodnie z przewidywaniami słaba. kto zbył szybko ten zarobił a kto zwlekał ten straci. Podobno na Kujawach można mieć zimówkę na placu za 40 groszy z terminem płatności 30 dni... Taka cena na pewno rolnikom nie pozwoli na opływanie w luksusy ale na przeczekanie wystarczy.

    Wychodzi na to, że obieralnie które wykorzystały okres przejściowy na urlopy całkiem dobrze na tym wyszły. Obieranie cebuli kosztującej 0,50 przy zbycie 0,90 nie ma ekonomicznego sensu.

    Pozdrawiam

  5. Niska cena w Polsce skutecznie zatrzymała import. To jest właśnie siła wolnego rynku. Wystarczy sprzedać poniżej kosztów i ma się satysfakcję i...puste konto.

    Za moment, tak jak pisał alex, ceny polecą tak nisko,że chłodnie narzucą 0,75 za obraną i zacznie się płacz.

    Kontraktów na 0,95 nikt nie chciał a teraz obieracze będą skubać za 0,75 albo niżej.

     

    Tymczasem Holender sprzedaje zimówkę po 19 centów a Francuz nawet po 24 centy.

  6. Ja też jestem optymistycznie nastawiony jeżeli chodzi o kolejny sezon. Polski rynek dojrzewa i coraz więcej podmiotów bierze udział w grze rynkowej na zasadzie stałych kontraktów. Polacy potrafią również budować trwałe relacje biznesowe (szczególnie pośrednicy, którzy zaczęli traktować rolników jak partnerów a nie tylko źródło zysku które trzeba wydoić do cna). Wkraczamy w dobry sezon.

     

    Pozdrawiam

  7. O Holendrów się kolego nie martw. Towar niemal w całości wyprzedany. Reszta zejdzie na kontraktach. Zawsze znajdzie się jeden czy dwóch rolników ryzykantów którzy cześć plonu będą trzymać do września - kto bogatemu zabroni. Opowiem Ci jak to wszystko wygląda z perspektywy Holandii bo nie zgadza się to z Twoim stanowiskiem. Cena egipskiej czy jakiej tam jeszcze nie ma najmniejszego znaczenia bo 80% tej cebuli jest pośrednio lub bezpośrednio w rękach holenderskich eksporterów dbających o to aby nikt nie zagroził pozycji europejskiej cebuli. Nikt nie zostanie na lodzie bo cebula która zalega jeszcze w magazynach jest od miesięcy zakontraktowana! Hiszpanie mają niewiele i wyceniają zbyt wysoko (60ct) więc mimo, że produkt ładny to świata nie zwojują a gdyby Holendrzy obniżyli nieco ceny to Hiszpanie musieliby sprzedawać poniżej kosztów produkcji. Macedońska tania i nic nie warta. Jakość fatalna, wygląd również. Poza tym ile znaczy te kilka Macedońskich ton... Polska zimówka - nie rozśmieszaj mnie! Ile tego jest? Jaki zbiór z hektara? Opłaciło się? Rozejdzie się w tydzień w supermarketach a przechowywać nikt się tego nie odważy.Piszesz,że nikt nie chce holenderskiej cebuli... hmm ja sprzedaję ponad 1000 ton tygodniowo u schyłku sezonu a nie jestem największym graczem. Sortownie pracują na 60-80% czyli jakieś 30000 ton w tygodniu eksportu zamorskiego plus klient na kontynencie i przemysł.

    Aktualnie przerabia się cebulę z chłodzonych komór oraz przechowalni komercyjnych. Nieznaczny udział w rynku ma cebula importowana z Nowej Zelandii i Egiptu. Kontrakty dają gwarancję produkcji do końca czerwca a potem pojawi się świeża z dymki i cały świat znów będzie wchodził Holendrom w d..ę.

    Taka jest rzeczywistość i można to zaakceptować lub buntować się i tupać nóżkami ale Holandia pozostanie potentatem w handlu cebulą. I tak już od kilkudziesięciu lat...

  8. Witam Panowie. Jabłko to nie mój temat ale od kilku dni dzwonią do mnie Polscy kupcy poszukujący dobrego czerwonego owocu. Z tego co słyszę to proponują 0,55€/kg za owoc sortowany i pakowany. Nie wiem czy to dużo czy mało bo nie siedzę w owocach ale takie zapytania handlowe dostałem nawet dzisiaj. Chyba faktycznie Polscy producenci zaczęli cenić plon skoro handlarze szukają okazji w Holandii.

     

    Pozdrawiam

    Mateusz

  9. W Holandii, Belgii i Francji popadało ale nadal chłodno.Cześć wczesnych dymek przesiano. Pierwsze zbiory przesunięto o kolejny tydzień. Nikt nie zacznie kopać większych partii przed połową czerwca.

    W związku z powyższym cena po raz kolejny wystrzeliła w górę. Rolnicy chcą 0,30€ a dostają 0,25.

    Worek w NL:

    40-60 po 0,25€

    60-80 po 0,28€

    80+ po 0,32€

    Stara cebula nie traci znacząca jakości i przechowalnie nie spieszą się ze sprzedażą.

  10. Witajcie. Na rynku przemysłowej cebuli przedziwna sytuacja. Niby mrożonka nie schodzi a obieralnie pracują pełną parą. Niby ceny na skupach obranej leżą ale zainteresowanie "droższymi" partiami surowca do obierania olbrzymie. Ot taka cudowna specyfika branży.

    Faktem jest,że sprzedaż holenderskiej cebuli do obierania się podwoiła i po zamówieniach na kolejne tygodnie widać,że nie ma jeszcze nawet cienia zagrożenia ze strony młodej cebuli.

    Na chłodniach kosmetyczne podwyżki do 1,05 - 1,10. Na razie nie ma raczej mowy o powrocie na poziom 1,25 ale najwyraźniej zarobić się da bo na brak dostaw nikt nie narzeka.

     

    Pozdrawiam

  11. W Holandii/Belgii na tą chwilę zimno i sucho. Dymka nie nabiera masy ale prognozy zapowiadają poprawę warunków więc wszystko przed nami. Zimówka będzie kilka tygodni później ale zapowiada się zdrowa. W Danii również wszystko opóźnione ale generalnie zdrowotnościowych problemów nie widać. Niemcy się nie chwalą ale pogodę mieli podobną więc pewnie to samo. Hiszpania zbiory planuje zacząć za trzy tygodnie.

  12. W Holandii dłuuugi weekend był a w PL lada dzień będzie więc spokój nastał.

     

    Cebula jak drożała tak drożeje. Choć tempo podwyżek wyraźnie spadło. W Danii dzisiaj po południu nawet korekta o centa ale wynikająca bardziej z końca miesiąca niż z giełdowego trendu. Cena w Holandii i Belgii za przemysłówkę między 10 a 14 centów/kg. Niemcy 15-17ct i ofert sprzedaży brak. Północna Francja 9-12ct cebula bardzo drobna. W Polsce 65-85 groszy.

  13. 6mln ton znika zgodnie z kalendarzem. Nie ma nadmiaru ani braków.

    Wieszczony przez kolegę Jana obwał cen nie nastąpił. Dzisiaj cebula ponad złotówkę w worku i wciąż rośnie! Na Ukrainie cebuli nie ma bo choć zbiory były duże to nie udało się przechować. Rosja kupuje z Egiptu i Maroka (no i pokątnie z Europy ilości nie mniejsze niż zwykle) więc też raczej nadmiaru nie mają. Polscy rolnicy zacierają ręce i liczą kasę - należało im się!

     

    Pozdro

  14. Zgodzę się z kolegą jan, informacje płynące od pośredników handlujących mrożonką są jasne, jesteśmy u progu granicy cenowej przy której zakup mrożonki  z Chin będzie opłacalny.Proszę więc o zastanowienie czy to nie ostatni moment aby sprzedać cebulę  łusce w normalnych pieniądzach bo za chwilę może się okazać że nikt nie będzie kupował polskiej mrożonki, a co za tym idzie cebuli obranej.

    No i się koledzy pomyliliście. Łuska drożeje, obrana drożeje, mrożonka drożeje!!! Sprzedać można praktycznie wszystko i końca sezonu nie widać. Marketingowe zagrywki nie podziałały i obieracze znów mogą zarobić kilka groszy i szybko zapomnieć zimowy horror cenowy.

    Oczywiście że straszak, jednak są sezony kiedy staje się on faktem.Pierwsza cebula na obieranie w tym sezonie pojawi się za ok 4 miesiące , więc po co robić drogie zapasy gdy wystarczy kupić ''coś tańszego na przetrwanie'' właśnie z Chin.Nie będą to ilości powalające ale gwarantujące przetrwanie do pierwszej cebuli.

    Moje przewidywania się sprawdziły. Nikt w Europie nie kupił Chińszczyzny mimo iż Polska mrożonka drożeje ostro.

    Polskie chłodnie też na siłę nie będą robić drogich zapasów, tym bardziej , że za miesiąc pojawi się rabarbar i inne asortymenty do przetwarzania, a trzeba jeszcze dokonać niezbędnych remontów sprzętu produkcyjnego przed sezonem.

    Robią zapasy i będą robiły jeszcze więcej właśnie z powodu zbliżającego się sezonu owocowego. Cebula musi być w stałym asortymencie każdej poważnej chłodni. W tej chwili podaż obranej cebuli nie zaspokaja nawet bieżących potrzeb przetwórców więc o budowanie rezerw trudno.

     

    Cebula zimowa w Wielkiej Brytani, Niemczech, Polsce wyglada rewelacyjnie, i bedzie znacznie wczesniej  czyli pierwsza cebula na obieranie pojawi sie juzm za 3 tygodnie na gieldach a pod koniec maja zimowa pojdzie na przemysl bomjest jej mnostwo, macedonia egipt hiszpania za chwile ruszy ale za wysoka cene. Dymki w krajach europejskich zasadzone wczesnie to wczesnie beda pewnie koniec czerwca, poczatek lipca.

    Niemcy prognozują opóźnienie w zbiorach zimówki. Holandia która zawsze zbiera pierwsza w tym roku zacznie kopać w połowie czerwca (prognozy mówiły o 15-tym maja!). Pogoda nie pomaga. Zimno i sucho więc w Holandii zimówka będzie drobna i będzie jej mało. Ledwie wystarczy na worek. Powinno to nieco uspokoić nerwowe wzrosty na rynku. Dymka w połowie lipca. Mam trochę  Senshyu Yellow nasadzone ale nie liczę na zbiory przed końcem czerwca. Zakontraktowałem też Alfę i Cupido - przewiduję na koniec lipca mimo,że to wczesniaki. Największe nadzieję wiążę z Jetset'em. Zapowiada się ponad 100t/ha.

     

    Pozdrawiam

    Mateusz

  15. Co slychac w holandii po 3 tygodniach miernej sprzedazy? Czy cos sie ruszylo? Podobno stali kieci jak UK, Niemcy, Hiszpania i wschodnie kraje europy ni nie kupowaly w Holandii ni kupowac nie zamierzaja do konca sezonu.

    Co słychać w NL? Urwanie głowy! Mierną sprzedaż mieli chyba tylko mierni sprzedawcy... Anglicy biorą wszystko w kalibrze 60+. Dosłownie każdą ilość nawet ciut słabszy jakościowo towar byle gruby. Niemcy mają swoją cebulę podobnie jak rynki wschodnie. Hiszpanie biorą ale są ostrożni i wyczekują własnych zbiorów. Kraje zamorskie ograniczyły zamówienia ale to normalne w tym okresie. Sortownie pracują bez przestojów więc o miernej sprzedaży nie ma mowy. Podwyżki skłaniają klientów do szybkich zakupów co sprawia,że zamówienia płyną szerokim strumieniem. Do końca sezonu nie powinno już być marazmu.

    Skąd info że ceny mrożonek idą do góry?

    Z praktyki. Belgia w piątek 355€/t kostka.

     

    Najciekawsze jest jednak, czy podpisać kontrakt  na 0,70zł/kg we wrześniu .

    0.7 za białą w okresie zbiorów? Nic tylko zakontraktować dostawy z pewnego źródła B) i podpisywać!

     

    Pozdrawiam

    Mateusz

  16. Kolejne podwyżki na chłodniach nie są niespodzianką gdyż mrożonka idzie w górę a kontrakty na drugi kwartał są dużo większe niż na pierwszy. Dla rolników są to bardzo dobre wieści. Cena słabej łuski na zachodzie rośnie więc również na krajowym rynku producenci mogą śmiało żądać za cebulę do obierania kilka groszy więcej. Obieracze też zadowoleni gdyż marża wychodzi z zimowego dołka. Miejmy nadzieję,że trend wzrostowy się utrzyma.

     

    Pozdrawiam

    Mateusz

×
×
  • Dodaj nową pozycję...