Skocz do zawartości

Cebula przemysłowa. Ceny, prognozy, opinie, pytania, porady...


Global Onions Holland

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Anonimus gal

Global dawaj adresy . udiwodnij ze można sprzedac chociaż po 0.75 netto. Na polskiej chlodni robiącej nielegalny twoim zdaniem towar!! Tak na marginesie zgodnie z teoriom globala towar robiony legal czyli zus,sanepid,certyfikat,itd moze kosztowac 0.75zl kg!!! śmieszne teorie cwypisujesz, sam sobie zaprzeczasz. Ok podaj nazwy chłodni i idczepimy sie od ciebie. Aaa no i ponoć kupujesz cebule po 0.30zlkg to kiedy moge wozić??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chłodnie mają dwie ceny, wyższą i niższą. Ta wyższa cena dla większych całorocznych obieraczy. Ta niższa dla sezonowych małych obieraczy często producentów rolnych którzy godzą się na prawie każdą niższą ofertę cenową chłodni (byle sprzedać) Chłodnie umiejętnie to wykorzystują bo po co płacić więcej jak można mniej. Do tego dochodzi trochę propagandy że cebuli opór że z Holandii na miejscu w Pl jest po 13 gr lux towar i taki rolnik obieracz lub obieracz który myśli tylko o obranej jak największej ilości cebuli łyka wszystko co mu powie taki kierownik skupu licząc przy tym ile jeszcze grosika może zejść z ceny aby obierac te wymarzone ilości i mieć zbyt. Tak więc drodzy obieracze i rolnicy sami sobie możecie podziękować za obecną sytuację na rynku cebuli obieranej. I jeszcze jedno jest październik czyli najważniejszy miesiąc dla chłodni które kupują inne warzywa do mrożenia typu por papryka kalafior brokuły itd w tym okresie Cebula obierana schodzi na drugi plan jeśli chodzi o zakup tego surowca to Wy kochani obieracze i rolnicy robicie w majty siejąc panikę że nie ma do kogo obierać. I znów mamy możliwość wykorzystania sytuacji czyli zbicia ceny przez chłodnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cena cebuli obranej na chłodniach w Wielkopolsce :

Frost 0,60-0,65

Noris 0,60-0,65

Meyer 0,60

Rydzyna 0,65

Nie wiem czy dla Globala to słabe firmy?

Podaj gdzie płacą te 0,80

Dzień dobry.

Firmy raczej nie słabe ale strasznie Pana kroją na cenie. Pewnie raszel i busik.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Obieracz od 21 lat

Czepiliście się Globala bo chce troche prządku zrobić a chwalicie dziadów co doją obieraczy. Brawo Panowie

 

Chłodnie mają dwie ceny, wyższą i niższą. Ta wyższa cena dla większych całorocznych obieraczy. Ta niższa dla sezonowych małych obieraczy często producentów rolnych którzy godzą się na prawie każdą niższą ofertę cenową chłodni (byle sprzedać) Chłodnie umiejętnie to wykorzystują bo po co płacić więcej jak można mniej. Do tego dochodzi trochę propagandy że cebuli opór że z Holandii na miejscu w Pl jest po 13 gr lux towar i taki rolnik obieracz lub obieracz który myśli tylko o obranej jak największej ilości cebuli łyka wszystko co mu powie taki kierownik skupu licząc przy tym ile jeszcze grosika może zejść z ceny aby obierac te wymarzone ilości i mieć zbyt. Tak więc drodzy obieracze i rolnicy sami sobie możecie podziękować za obecną sytuację na rynku cebuli obieranej. I jeszcze jedno jest październik czyli najważniejszy miesiąc dla chłodni które kupują inne warzywa do mrożenia typu por papryka kalafior brokuły itd w tym okresie Cebula obierana schodzi na drugi plan jeśli chodzi o zakup tego surowca to Wy kochani obieracze i rolnicy robicie w majty siejąc panikę że nie ma do kogo obierać. I znów mamy możliwość wykorzystania sytuacji czyli zbicia ceny przez chłodnie.

Świeta racja. Jak nie masz wyrobionej marki to nie jesteś równorzędnym partnerem dla chłodni. dlatego jeszcze funkcjonują skupy cebuli obranej. Żerują na tej różnicy cen. Obawiam się jednak, że długo jeszcze zanim mali obieracze zrozumieją że to nie ma sensu bo są dla chłodni popychadłem. Duży zakład zawsze może pokazać chłodni środkowy palec i zostawić chłodnie bez surowca a wtedy szybciutko dzwonią z lepszą ceną. Mały może se ten palec wsadzić w ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Global dawaj adresy . udiwodnij ze można sprzedac chociaż po 0.75 netto. Na polskiej chlodni robiącej nielegalny twoim zdaniem towar!! Tak na marginesie zgodnie z teoriom globala towar robiony legal czyli zus,sanepid,certyfikat,itd moze kosztowac 0.75zl kg!!! śmieszne teorie cwypisujesz, sam sobie zaprzeczasz. Ok podaj nazwy chłodni i idczepimy sie od ciebie. Aaa no i ponoć kupujesz cebule po 0.30zlkg to kiedy moge wozić??

W kościele już byłeś? Wyspowiadałeś sie z jadu i zawiści? Mateusz Ci nie odpisze bo jak większość poważnych ludzi w branży gości na targach. Znam człowieka i od wielu lat kupuję od niego surowiec więc napiszę wszystkim niedowiarkom, że to jest naprawdę inny poziom robienia interesów niż z krajowymi pośrednikami.Na pewno jest to człowiek z najlepszymi układami i kontaktami w branży więc jego ceny mogą się znacząco rożnić od ceny z tablicy na rampie. Łuska jest u niego na kontrakcie po 26 groszy tak jak rok temu więc jak miałeś rozum i podpisałeś to zawieź.

Co do obierania to policzę na moim przykładzie. Surowiec po 15 groszy po odpadzie wyjdzie 19, Ludzie kosztują 45 groszy na zlececienie. Prąd do maszyn 3 grosze. Transport 3 grosze. Drobiazgi jak woda, gaz. kawa, rękawice, śmieci, to razem z 2 grosze. Sprzedaję za 0,78 więc wychodzi na styk ale nie dokładam. Obieram 200-300 ton w miesiąc. Jak klient podniesie cenę to mi koszty zostają te same więc może być tylko lepiej.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie chcę cie martwić ale masz bardzo słabe ceny na wszystkich tych firmach.

Podałem takie ceny które zaproponowano mi na tych firmach.

W odpowiedzi proszę o podanie tych wysokich cen które podobno ktoś gdzieś dostaje.

Fakty nie teorie.

I nie raz widziałem jaki chłam wążą ci wielcy dostawcy w bigbagach na chłodnie.

A jaką czyściutką i idealnie obraną ci mali w raszlowy busem.

Bo mogę napisać, że ja jako wielki obieracz dostaję np. W chłodni Tuchola 1,10zł/kg. Co oczywiście jest całkowicie wytworem mojej wyobraźni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 gr za surowiec do obierania, a 45 gr ludzie na zlecenie... gdzie tu logika? Cieszę się że szanujesz swoje 60 letnie Panie obieraczki, jednak żeby wyjść na swoje płacisz 15 gr rolnikowi który jest bez wyjścia czyli nie ma gdzie przechować lub ma takie odmiany co miesiąc nie poleżą i dobrze wiesz ze i tak Ci odda swoją cebulę za te ochłapy które mu płacisz. Chyba, że obierasz swoją cebulę i liczysz sobie surowiec po 15 gr...? Takim debilem to nie jesteś.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 gr za surowiec do obierania, a 45 gr ludzie na zlecenie... gdzie tu logika? Cieszę się że szanujesz swoje 60 letnie Panie obieraczki, jednak żeby wyjść na swoje płacisz 15 gr rolnikowi który jest bez wyjścia czyli nie ma gdzie przechować lub ma takie odmiany co miesiąc nie poleżą i dobrze wiesz ze i tak Ci odda swoją cebulę za te ochłapy które mu płacisz. Chyba, że obierasz swoją cebulę i liczysz sobie surowiec po 15 gr...? Takim debilem to nie jesteś.

Jak to gdzie logika? Wszystko pasuje. Umnie też tak wychodzi i ja też mam z Holandii za 16 gr. Gdybym nawet chciał dać tyle rolnikowi z Polski to będzię biadolił a i tak z transportem drożej wyjdzie. Jak ma kontrakt po 18 centów z Globala to mu się składa a że Kiciński ma swoje auta to nawet taniej to wyjdzie. U mnie ludzie mają najniższą i wychodzi 40 groszy z zusem więc Aninimus przelicz sobie czy się nie da. U mnie takich pałaców jak w Świebodzinie czy Fabianowie nie ma ale ludzie mają ciepło i sucho i cały rok. Wbijacie ludziom do głowy, że tylko na czarno się opłaci a jak ktoś umie liczyć to na papierach też zarobi. Oczywiście jak tanio z Holandii kupi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak to gdzie logika? Wszystko pasuje. Umnie też tak wychodzi i ja też mam z Holandii za 16 gr. Gdybym nawet chciał dać tyle rolnikowi z Polski to będzię biadolił a i tak z transportem drożej wyjdzie. Jak ma kontrakt po 18 centów z Globala to mu się składa a że Kiciński ma swoje auta to nawet taniej to wyjdzie. U mnie ludzie mają najniższą i wychodzi 40 groszy z zusem więc Aninimus przelicz sobie czy się nie da. U mnie takich pałaców jak w Świebodzinie czy Fabianowie nie ma ale ludzie mają ciepło i sucho i cały rok. Wbijacie ludziom do głowy, że tylko na czarno się opłaci a jak ktoś umie liczyć to na papierach też zarobi. Oczywiście jak tanio z Holandii kupi.

Tanio z Holandii? umowy podpisują po 26 gr do Holandii, a z Holandii można kupić taniej niż po 15 gr w Polsce.

Czyli co wraca do Polski?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jest właśnie przewaga kontraktu. Przewaga,której jak widać powyżej, polscy specjaliści od lewizny nie rozumieją. Nauczcie się słuchać mądrzejszych a nie upierać się, że pozjadaliście wszystkie rozumy. Uprawiamy i obieramy od lat. Plon kontraktujemy na handel a na obieranie kontraktujemy najtaniej jak się da w Global. Jeżeli jakość plonu jest niska to kontrakt hadlowy traci ważność i obieramy także swoją cebulę. Zawsze do przodu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jest właśnie przewaga kontraktu. Przewaga,której jak widać powyżej, polscy specjaliści od lewizny nie rozumieją. Nauczcie się słuchać mądrzejszych a nie upierać się, że pozjadaliście wszystkie rozumy. Uprawiamy i obieramy od lat. Plon kontraktujemy na handel a na obieranie kontraktujemy najtaniej jak się da w Global. Jeżeli jakość plonu jest niska to kontrakt hadlowy traci ważność i obieramy także swoją cebulę. Zawsze do przodu.

Na kontrakcie zawsze rolnik jest przegrany więc dlatego niektórzy tak go zachwalają.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Lipiński Junior

Na kontrakcie zawsze rolnik jest przegrany więc dlatego niektórzy tak go zachwalają.

Jestem rolnikiem i chętnie dowiem się dlaczego jestem przegrany? Od kilku lat sprzedaję pół cebuli na kotrakt do Holandii. Zawsze wyraźnie powyżej ceny giełdowej. Raz czy dwa zdarzyło się przesunięcie odbioru (za opłatą) ale generalnie nie widzę lepszego sposobu zbytu niż kontrakt. Już dzisiaj wiem za ile sprzedam w kolejnych latach a znając swoje koszty produkcji wiem też ile zarobię. Dzięki kontraktom na trzy lata mam też dobrą linię kredytową w BGŻ. Drugą połowę trzymam dla lepszej ceny i od lat nie zarobiłem na kontrakcie mniej niż na handlu rynkowym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem rolnikiem i chętnie dowiem się dlaczego jestem przegrany? Od kilku lat sprzedaję pół cebuli na kotrakt do Holandii. Zawsze wyraźnie powyżej ceny giełdowej. Raz czy dwa zdarzyło się przesunięcie odbioru (za opłatą) ale generalnie nie widzę lepszego sposobu zbytu niż kontrakt. Już dzisiaj wiem za ile sprzedam w kolejnych latach a znając swoje koszty produkcji wiem też ile zarobię. Dzięki kontraktom na trzy lata mam też dobrą linię kredytową w BGŻ. Drugą połowę trzymam dla lepszej ceny i od lat nie zarobiłem na kontrakcie mniej niż na handlu rynkowym.

 

Zawsze jesteś na plus to po co Tobie ta linia kredytowa? Jeżeli kontrakt jest najlepszy to dlaczego czekasz na lepsze ceny z drugą połową kontraktuj wszystko? Ty już wiesz za ile sprzedaż w kolejnych latach a ja nie wiem za ile sprzedam za tydzień, za ile w lutym a za ile w czerwcu tylko pogratulować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Lipiński Junior

Zawsze jesteś na plus to po co Tobie ta linia kredytowa? Jeżeli kontrakt jest najlepszy to dlaczego czekasz na lepsze ceny z drugą połową kontraktuj wszystko? Ty już wiesz za ile sprzedaż w kolejnych latach a ja nie wiem za ile sprzedam za tydzień, za ile w lutym a za ile w czerwcu tylko pogratulować.

Dziękuję za gratulacje. Widzę, że kolega Rosja to taki forumowy zrzęda. Wszystko na nie. Proponuję aby kolega w przyszłości dwa razy się zastanowił czy dobrze zrozumiał treść wypowiedzi innych gdyż już w kilku poprzednich przypadkach kończyło się to kolegi kompromitacją. Cebula nie jest naszym jedynym źródłem dochodu a inwestycji, modernizacji, prac budowlanych i innych dużych wydatków czasem nie opłaca się przekładać na później. Linia kredytowa pozwala nam na spłatę faktur na czas (co dla takich wyznawców lewizny jak kolega jest pewnie abstrakcją) oraz na swobodne zarządzanie kapitałem. Co do drugiej połowy plonu to też widać, że nie ma kolega pojęcia o poważnym biznesie. Nie uznajemy za rozsądne kontraktować całości gdyż zawsze coś może się niepowieść w uprawie. Kontraktując połowę mamy pewność, że choćbyśmy zebrali z czterch pól tylko dwa pola dobrej cebuli to wywiążemy się z kontraktu. Traktujemy nasze zobowiązania wobec klienta bardzo poważnie gdyż klient również tak nas zawsze traktuje. Druga połowa cebuli jest czymś na zasadzie bufora gwarantującego jakość.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję za gratulacje. Widzę, że kolega Rosja to taki forumowy zrzęda. Wszystko na nie. Proponuję aby kolega w przyszłości dwa razy się zastanowił czy dobrze zrozumiał treść wypowiedzi innych gdyż już w kilku poprzednich przypadkach kończyło się to kolegi kompromitacją. Cebula nie jest naszym jedynym źródłem dochodu a inwestycji, modernizacji, prac budowlanych i innych dużych wydatków czasem nie opłaca się przekładać na później. Linia kredytowa pozwala nam na spłatę faktur na czas (co dla takich wyznawców lewizny jak kolega jest pewnie abstrakcją) oraz na swobodne zarządzanie kapitałem. Co do drugiej połowy plonu to też widać, że nie ma kolega pojęcia o poważnym biznesie. Nie uznajemy za rozsądne kontraktować całości gdyż zawsze coś może się niepowieść w uprawie. Kontraktując połowę mamy pewność, że choćbyśmy zebrali z czterch pól tylko dwa pola dobrej cebuli to wywiążemy się z kontraktu. Traktujemy nasze zobowiązania wobec klienta bardzo poważnie gdyż klient również tak nas zawsze traktuje. Druga połowa cebuli jest czymś na zasadzie bufora gwarantującego jakość.

No może nie wszystko na nie, ale dużo mam uwag do tych wszystkich wypowiedzi jak to teraz jest dobrze, jakie kontrakty są super, cena cebuli ok itp.

Wypowiedzi rozumiem bdb, lecz myśli osób, które je stworzyli już nie bardzo:-)

Nie wyznaje lewizny tylko gotówkę, wolny handel również z Rosją i nie uważam kontraktów.

Być może nie mam pojęcia o poważnym biznesie dlatego jestem rolnikiem, który nie przekroczył jeszcze powierzchni 100ha uprawy cebuli,

Nie mam kontraktu i nie boję się czy się wywiąże czy nie.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witajcie. 

 

No i po targach.

Wiele ciekawych rzeczy się wydarzyło i wiele interesujących spotkań się odbyło.

Ogólnie targi bardzo udane ale na pozytywne skutki dla przemysłu będzie trzeba nieco poczekać. Doszło do zawarcia rekordowo dużej liczby kontraktów (niektóre "od już") co spowodowało, że sortownie z Niemiec, Belgii, Holandii czy Francji ruszyły z produkcją 24h ale umowy te zblokują cenę na jakiś czas w dosyć niskich poziomach. Ożywienie na rynku jest spowodowane właśnie niską ceną i nikt rozsądny nie zaryzykuje teraz podwyżek.

Podobnie w przemyśle. Tu mamy koniec zastoju i bezsensownego wyczekiwania na ruchy konkurencji. Zejście na mrożonkę jest duże i chłodnie mogą produkować ile tylko są w stanie ale muszą utrzymać cenę nisko jeszcze przez kilka tygodni. Podwyżki będą dopiero gdy zejdą z rynku nadmiary cebuli. Każda próba negocjacji ceny odbijała się od "ściany" nadmiaru taniej łuski. Odbiorca zdaje sobie sprawę, że rolnicy nie mają wyjścia i muszą wypychać cebulę tanich, kiepskich odmian. Podaż surowca jest tak duża, że nawet gdyby ceny spadły o połowę to rolnik by sprzedał. Jedyne co chroni nas przed spadkami cen to twarda postawa dużych obieralni, które nie godzą się dostarczać poniżej 0,75 zł. Na samych małych obieraczach chłodnie nie pociągną.

Oprócz niskich cen i niestety wciąż niskiej jakości polskiej obranej cebuli najważniejszym tematem była identyfikowalność surowca. Polskie chłodnie przegrywają z zachodnimi dostawcami właśnie poprzez brak weryfikowalnych cech produktu. Duże chłodnie biorą na siebie ryzyko mikrobiologiczne ale tracą przez to zaufanie u odbiorców. Małe chłodnie mają jeszcze trudniej. W europejskim handlu przetworzoną cebulą nie da się już konkurować ceną (niżej nikt już zejść nie może) więc wyraźnie widać wyścig w innych aspektach. Tu niestety obecny model produkcji w Polsce się nie sprawdza. Wnioski są takie, że albo zmieni się struktura obierania (z kurnikowo-skupowej na produkcyjną) albo świat pójdzie do przodu a Polska straci pozycję lidera. Rozwój obieralni w biedniejszych krajach Europy postępuje powoli i na razie nie jest konkurencją dla Polski a Ukraina to nadal trzeci świat i nie stanowi żadnego zagrożenia pozostając (jak Chiny) straszakiem na naiwnych.

Podsumowując. Źle już było. Będzie lepiej ale nie od razu. Musimy ponieść konsekwencje złych wyborów rolników, nietrafionego mixu odmian, niskiego stopnia kontraktacji i miękkiej polityki cenowej. Musimy przeczekać Hiszpanki i oby jak najszybciej nastąpił moment gdy to rolnik będzie dyktował ceny cebuli w łusce.

Pozdrawiam z deszczowej Holandii (zbieramy na mokro...)

 

ps. Rozwija nam się wątek, Rozmowy coraz poważniejsze. Niewłaściwych treści coraz mniej. Fajnie!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzę że jeszcze jest nadzieja, ma być tydzień pogody może mi się uda zebrać moją cebulę odmiany firmo i zwrocą mi się koszty nakładu typu ( siew, oprysk na wciorniastka i choroby grzybowe i inne) miejmy nadzieję

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • advertisement_alt
  • advertisement_alt
  • advertisement_alt

Takimi wypowiedziami g.o. straciłeś dla mnie wiarygodność do końca.. jak każda negatywna opinia o dalszym w łancuchu sprzedaży niż rolnik to dla ciebie "niewłaściwe treści" to ja współczuje odnośnie innych dalszych aspektów współpracy z tobą. Teraz można usunąć ja nie wykupuje reklam :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widziałeś kiedyś reklamę Globala na tej stronie? To chyba jedyny handlarz w cebuli który nie potrzebuje reklamy. Facet napisał wypowiedź na dwie strony z ważnymi i ciekawymi rzeczami a ty czepisz się najmniej istotnego postscriptum. Prowadzisz skup za 8 groszy? A może boli cie konkurecja w obieraniu? Razi w oczy że facet sobie radzi i na dodatek pomaga innym? Gdyby nie Global to te forum wyglądałoby jak inne na Igricie czyli Po ile sprzedajecie? Jaka cena? Gdzie sprzedajecie? Ile dostanę w...? Popatrz na inne strony tam są tylko pytania i obelgi a zero konkretów. W tym kraju nikt sobie nie pomaga i ty zapewne też szybciej byś kogoś na minę wsadził niż dobrze doradził. Nie pamiętam abyś coś ciekawego kiedykolwiek napisał więc lepiej milcz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Takimi wypowiedziami g.o. straciłeś dla mnie wiarygodność do końca.. jak każda negatywna opinia o dalszym w łancuchu sprzedaży niż rolnik to dla ciebie "niewłaściwe treści" to ja współczuje odnośnie innych dalszych aspektów współpracy z tobą. Teraz można usunąć ja nie wykupuje reklam :D

 

Twoja wypowiedź, mająca zero wspólnego z tematem wątku to właśnie treści niewłaściwe. To ja ten wątek założyłem i jako autor staram się przekazywać wartościowe informacje. Wyzwiska i tchórzliwa, anonimowa krytyka polegająca na obrzucaniu błotem mnie nie interesują.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość pracownik zakladu

Dzień

 

dobry, pozwolę wtrącić trzy grosze. Pisze jako pracownik zakładu produkcyjnego.

 

Według naszych założeń, okres miedzy końcem października, a końcem marca będzie cechował się spora stabilnością.

 

Poziom skupu który zakładamy w okresie październik - koniec grudnia:

 

mały obieracz 63 - 65 groszy / większe dostawy 70 groszy - do 73 groszy jeśli mamy pełna identyfikowalnosc produktu

 

Powodem niskich cen będzie głownie nastawienie samego rynku do taniego sezonu.

Dodatkowo żaden z zakładów nie będzie chciał podnieść ceny, a to głownie za sprawa bardzo nisko podpisanych kontraktów.

 

Oprócz tego, część naszych stałych odbiorców, mam na myśli Belgów i Francję ma ogromne zapasy mrożonek na magazynach.

 

Zapasy pochodzą z okresu gdzie cebula na zakładzie kosztowała 65 - 67 groszy, każdy kto miał chociaż trochę wolnej przestrzeni magazynowej robił na stock ( i tez trochę rozumu ).

 

Dla tych co podważa moja tezę;

 

- cena 65 groszy była jedna z najniższych cen w ostatnich latach ( pomijając sezon 2011/12 gdzie ceny osiągnęły dno - 50 groszy cebula obrana )

- mrożona cebula ma dwa lata terminu przydatności do spożycia ( pamiętajmy, ze cebula na przemysł idzie w dużym stopniu do dan gotowych na które odbiorcy planują produkcje na pol roku i rok wcześniej),

 

Mnie zastanawia, co się wydarzy w kwietniu i w późniejszym czasie... bo co do najbliższych 5 miesięcy to chyba nie ma co się łudzić - będzie tanio. 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Publikujesz jako gość. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...