Skocz do zawartości

Prorok

Forumowicze
  • Liczba zawartości

    1 537
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    7

Odpowiedzi dodane przez Prorok

  1. 2 godziny temu, Gość Pośrednik napisał:

    Dziś na giełdzie w Snd, WGRy podawali kontrolę w drobniejszym sorcie po 10zl. Promocja jak w Lydlu. Psują cenę sadownikom z Sandomierza. 

    Nic nie psują...tylko wożą tam skąd na jesieni brali w skrzyniach za wagę.

    Stroiliscie skrzynie i stąd drobny badziew ...po 65 gr można było to sypnąć jesienią

    W tym roku pod grojcem nie zmarzlo.ciekawe w co oberwiecie i komu sprzedacie.o przechowywaniu nie mówię bo większość nie ma gdzie przechowac

  2. 22 godziny temu, Gość Tsa napisał:

    P. Proroku jesteś takim guru na tym forum. Wieszczysz przyszłość krótko i długo falowa bez żadnych opłat. Przewidując podwyżki w styczniu i lutym byłeś doceniany przez forumowiczów, obecnie przy spadku cen i mówieniu tego jestes już w innej sytuacji. Ale to wynikanz frustracji ludzi którzy trzymają towar 7 miesięcy i sprzedają go taniej aniżeliudzie z drzewa, bez ochrony przechowalniczej , bazy etc.

    Co do mrozów to wiem że studzisz emocje bo fakt przymrozki były mniejsze niż w 19-20 roku ale nie zapominajmy o jednym mieliamy zimę dwudziestolecia. Temp spadly w wielu miejscach poniżej 25 kreski. Podstawy są uszkodzone, teraz lekkie mrozy = duży opad. Zapakowanie nie jest solidne w wielu lokalizacjach. Znam ladne sady gali,goldena na m9 gdzie pąków jest jak na lekarstwo. A zapytasz dlaczego? A no dlatego że w 20 roku było dużo przymrozków i mało kto decydował się na chemię . Drzewa się wysilily. 

    Zachód jest uszkodzony mocno. Znam chłopaków co jeżdżą po materiał szkółkarski Holandia, Włochy i otwarcie mówią tam spadek produkcji jabłka będzie na poziomie 30-50%...

    Nie jestem zaden guru tylko zwykły prosty,chlop myślący zdroworozsadkowo.

    Logiczne było,że ci co nie wzięli w zeszłym sezonie po 4 za wagę będą chcieli wziąć w tym i komory będą nabite do maja minimum.

    Każdy kto  nie myślał podobnie sprzedał do końca lutego i wziął przyzwoite pieniądze.

    Jabłka sprzedaje się wtedy kiedy chcą je kupić a nie wtedy gdy my chcemy sprzedać.

    Nie zyje marzeniami i poprzednim rokiem.mowie jak to wygląda w okolicy.

    Bez lukrowania i opowiadania bajek czy się to podoba czy nie.

    Fakty i cyfry lepiej przemawiają niż poprzednie lata bo każdy rok jest inny.

    Jeśli straty na zachodzie potwierdza się to może być tak,że ich jabłka zostaną w Europie bo oni jeść polskich nie chcą a nasze wyjadą na miejsce ich jabłek do arabów i inne rynki i sezon może byc całkiem udany dla tych którzy maja odmiany tam eksportowane.

    Co do przemrożenia wiązek i możliwego opadu.zgoda,nikt nie wie jak to sie zachowa bo natura jest nieprzewidywalna ale mamy regalis i gibereliny,które opad mogą wyeliminowac lub zmniejszyć.

     

    Jeszcze zdaniem o ligolu i jonagoldach kwitnących na zielono.

    Niech każdy producent odpowie sobie na pytanie czy regalisowal i przerzedzal w poprzednim sezonie i zbieral na czas.

    Byłem w 3 sadach,tak wiem żaden wyznacznik ale ligol i jonagoldy mają piękny różowy pak.wiecej kwiatu niż lliści

    Dlaczego???były 3 xprzerzedzane i rregalisowane w poprzednim sezonie

    Brak kwitnienia to w 99% wina producenta.ten pozostaly % to mróz i przymrozki

  3. 1 godzinę temu, Gość Marek napisał:

    W garażu to Ty masz swoją bazę, nie porównuj do siebie, nie każdy się kręci wokół własnego komina :)

    i nie zostało 1.7 tylko 1.86 po podjęciu kosztów, a robić się nie narobilem robiąc 2 tiry na dzień:)

    no patrz chyba pod innym grojcem mieszkasz niż wszyscy bo u niektórych da bardzo poważne straty  

    i nie było minus 0.5 tylko do minus 4, nie, nie na łąkach. 

    zaklinaja dalej rzeczywistość 

    psy szczekają, karawana jedzie dalej 

    Siedziałeś w garażu i tyle:) 2 czy 4 nie ma znaczenia ;)

    To po co piszesz,że sp
    Ususzkę też odliczyłem?bo wiesz,jabłko się marszczy dopiero gdy straci powyżej 5%.wiec 3 śmiało możesz wliczyć;)prąd,ludzi też wliczyles???bo w 14 gr to żadna grupa z sortowaniem się nie zmieści

     

    rzedałeś po 2 jak wyszło 1,86 :))))

    Bajkopisarz jak większość :))podaje cenę sprzedaży przed sortowaniem a nie cenę ważona po :))))

    U niektórych...słusznie zauważyłeś;)

    To pewnie te - 4 było pod innym grojcem :)

    Żadnych poważnych strat po przymrozkach nie ma i zaklinanie rzeczywistosci nie pomoże

    Większe straty są po zimowych mrozach.

  4. 11 godzin temu, Gość Sad 54 napisał:

    Jeżeli był mróz i rzeczywiście będzie mniej jabłek to chyba dobrze ... ?Gorzej jak jabłek będzie dużo a zbyt na takim poziomie jak w obecnym sezonie . Osobiście nie wierze w to żeby zabrakło jabłek , nawet jakby były niewiadomo jakie mrozy .

    Moim zdaniem jabłek będzie więcej niż w zeszłym roku.

    Jedyna szansa na dobry zbyt bedzie faktyczna wielkość strat na zachodzie i południu Europy.

    Jeśli straty będą duże ich jabłka zostaną w Europie a nasze wyjadą na rynku uwolnione z ich towaru.

    Za dużo jeśli i prognozy obarczone są dużym ryzykiem

     

  5. 10 godzin temu, Gość Marek napisał:

    Nigdy nie zabraknie, chyba, że będzie jakiś kataklizm (o covidzie też jeszcze półtora roku temu byśmy nie pomyśleli i nie uwierzyli, no poza prorokiem bo on wie wszystko, wiec pewnie przewidział covid :D)

    W  Holandii Prince 0.65 eurocentow. Zaraz jakis "mondry" wyskoczy "to sprzedaj do Holandii". Niektóre odmiany to i po 1 euro się cenią 

    Sprzedałem w styczniu i lutym jonagoldy średnio po 2 za kg rozsortowujac samemu. Jako że robię dwa auta na dzień to szybko poszło, a odchodów prawie było że 3 procent może 2 :)

    Prorok pewnie sprzedał po 3 albo dwa razy ten sam towar, bo to taki inteligent,  wiec co tam ja :D

    Odlicz robotę z tych twoich jonagoldow i zostanie 1,7 za kg.

    W styczniu to sprzedawałem za wagę w skrzyni.nie po 3 ale po 2 i 1,7.

    3% odsortu to miałem z sortowni bez kiblowania w garażu bo komorę sprzedałem do grupy.

    ;)

     

    Reasumując nasiedziales się w garażu,narobiłeś,naplaciles ludziom i furory nie zrobiłeś :)

    Papa

    Jeszcze porównaj siłę nabywcza statystycznego holendra i średnia place to zrozumiesz dlaczego mogą płacić tyle za jabłka.przecietnego Polaka z zarobkami 2,8 tys na rękę po prostu na to nie stać.

    P.s.

    Na koniec mam prośbę o zakończenie personalnych wycieczek i odnoszenie się do treści wpisu a nie do autora.

    Nie zgadzasz się z tym co napisałem? bardzo dobrze.masz do tego prawo,ale napisz dlaczego się i nie zgadzasz i podaj argumenty jak to wygląda wg ciebie zamiast pisać ,że jestem taki czy inny.

    Większość z nas to producenci,ja też nim jestem i każdemu z osobna i wszystkim razem zależy na takim rozwoju naszej branży by produkcja przynosiła nam satysfakcję i dochody a nie tylko próżna robotę.

    Skupmy się może na tym co możemy zrobić by było lepiej zamiast obrzucać się obelgami

     

  6. Przypomnę tylko...w 2020 było 20 nocy z przymrozkami w tym 5 z temp poniżej -4...

    Tak zmarzlo,że jabłek nie można sprzedać.

    W moich okolicach czyli pod grojcem spadek temp nie przekroczył -1 i nikt nawet nie zwrócił uwagi,że był przymrozek bo temp spadła na pół h o wschodzie słońca.spadek był rzędu -0,2 do -0,5

    To wgr robi masę owoców w Polsce a tu straty są niewielkie.nawet czereśnie będą w zadowalającej ilośc ok mówię to na podstawie lustracji kilku sadów w promieniu kilkunastu kilometrów na terenie 3 gmin.

    Już nie chce mi się tłumaczyć geniuszom ekonomii,że im mniej tym lepiej a największą klęska jest brak klęski.

    Mróz i parch żniwa nie zbiorą to jest tylko robota z której najwięcej zostaje Ukraińcom.

     

  7. 1 godzinę temu, Gość Marek napisał:

    Skoro nie spotkałes to chyba w realnym świecie też ostro narzekasz:) albo ...

    A co nie było przymrozkow? W przeważającej części wgr był od -1 do -4, źle? Coś się Twoje prognozy raczej nie sprawdziły ale klawiatura lubi jak się w nią stuka głupoty i zaklina rzeczywistość więc jedziesz z tematem :D

    Chyba na Pogórzu sudeckim te temperatury były a nie pod grojcem.

    Na razie to moje prognozy cenowe są trafne a twoje i mAriuszka tematy nie znajdują potwierdzenia w rzeczywistości :)

    Pozdrawiam

     

     

  8. Godzinę temu, Gość Marek napisał:

    Narazie, z 25 ostatnich lat to wyjątkowy był 18, a Nie ten w którym jabłko płacilo. I to tez zostalo udowodnione. Szkoda mi Cię proroczku. Masz pewnie smutne życie i tu możesz dac upust kreując się na wielkiego znawca:)

    A Internet wszystko przyjmi3. Ciekawe jak w realu:)

    Baj baj :)

    Ufff..nie zamarzles :) bo myślałem,że przymrozki cię zahibernowaly.

    Chyba mamy inne dane .przejrzyj dane dr klimka z ostatnich kilkunastu lat dla dkażdej odmiany bo są zupełnie inne niż piszesz...

    Nie raz i nie dwa jabłko wiosna z ka było tańsze niż jesienią i zimą.przetrzymanie jabłek w ka już nie gwarantuje premii bo to powszechne.

    To co piszesz jest tak samo wiarygodne jak przymrozki,które wieszczyles.

    Pamięć sadownika najdalej sięga poprzedniego sezonu i jest mocno selektywna bo pamięta tylko najwyższe ceny.

    Skoro jest tak dobrze to dlaczego jest tak źle i ciągle tylko zale i narzekania???

    Nie spotkałem jeszcze zadowolonego sadownika

  9. Godzinę temu, Gość Jan Brzechwa napisał:

    Z drzewa za ogryzki płacili 1.1-1.5 a teraz w maju ceny takie same albo niższe za baltone, twarde jak skała etc .

    Rok 2017 to samo ogryzki zapłaciły a Extra towar zima i wiosna w tej samej cenie.

    Znajomy podał celeste która poszła za goldena w sierpniu 2020 roku po 2.50 za wagę. Czy otrzymałeś taka lub wyższa cenę za baltone goldena 7+? Chyba nie.

     

     

    Przestań żyć historia bo ona się w tym roku nie powtorzy ;)

    Takie mam zdanie

     

  10. 56 minut temu, Gość Jan Brzechwa napisał:

    Pamiętaj płaci czas a nie towar. I to zostało już udowodnione wiele razy.

    Gloster droższy od Gali Royal 7kG- rok ubiegły.

    Idared za wagę z drzewa droższy od Prince 7-9 w maju.

     

    Etc.

    Tak...a w 18 gloster 0,2 a gala 1,2...i twój czas nie zapłacił tylko odmiana.

    To już też zostało udowodnione.

    Przestań pisać te brednie że czas płaci .

    Zaraz powiesz jest masa jest kasa...masa roboty chyba.

    Ubiegły rok był wyjątkowy i taki prędko się nie powtórzy.

    Komora leciała za komora na patelnię,panika covidowa i mniej jabłek.

    W tym roku jeszcze za mało komór wysypane,paniki covidowej nie widać i popyt słaby a jabłek więcej...

    Każdy rok jest inny i nie sugerowalbym się poprzednim

  11. Godzinę temu, Gość Gosc napisał:

    Chwila ,  jeszcze do końca maja mogą same liście na drzewach zostać także trzeba na razie cierpliwie czekać z tym co będzie.  

    Tak jak w poprzednim roku...nic nie będzie i wszystko trzeba do komór rwać

  12. 4 minuty temu, Gość Princ napisał:

    Dobrze powiedziane im bogatszy badylaz z pod Grójca tym większe badziewie w komorach. A juz naj większy hit to nakupione jabłko od pseldo producentów które nie zabezpieczone ani nie dopryskane na takie przechowywanie niekiedy nawet na suchy się nie nadaje 

    To nie kwestia bogactwa tylko świadomość i umiejętności.

    Producenci badziewia są wszędzie ..i pod grojcem i pod Sandomierzem i pod Lublinem.

  13. Godzinę temu, Gość Kamil napisał:

    Krobow -4,  co jest prorok? Kolejek mocne przerzedzenie nastąpiło. Idared po takiej nocy w kwitnienia poszedł w zappmnienie

    -0,5 .nie mam idareda.zero strat w jabłoniach..

    Już w zeszłym roku po 20 nocach z przymrozkami wszystko poszło w zapomnienie ;)

    Przestać marudzić i lemntowac bo i tak będzie za dużo

  14. 53 minuty temu, Gość Janusz napisał:

    Daj spokój Prorok. U mnie rano na wiosce przy -0,5 ludzie nadkoronówki odpalili na całą noc, ... A potem lipiec i sierpień w przerwyce będą siedzieć.

     

    A jesienią zbierać po 8 gr.

    No cóż...jest za mało i trzeba dosadzac bo inni wejdą na nasze miejsce.

    Najlepiej 2,5x0,5 ,włoskie drzewko na strunobetonie z siatką i zraszaczami.

    Jabłko ma przyszłośc w Polsce....tylko gdy 60% bedzie marznąć;)

  15. 4 godziny temu, Gość Princ napisał:

    Ludzie jablko idzie i to wmiare dobrze tylko po co ta panika. Jablko nie idzie a jerzdza i po parę komór kupują naganiacze. Jablko jeszcze zaplaci gwarantuje. Tylko na spokojnie panowie.

    Idzie...golden wtórniak,Red delicious czekolada...

    Połowa poleci na taśmę i cena skoczy.

    Na sortowniach 30-50%przemyslu a znam  gorsze przypadki bo producent zbierał wszystko z drzewa.

    Gloster 0,8 idared 1,Prince 1,2 po kilkumiesiecznym przechowywaniu.

    Golden1,5-1,8 ale spore odrzuty.

    Red delicious robi się niesprzedawalny .

    Sprawdzę twoje gwarancje za jakiś czas i życzę żeby się spełniły bo sezon zapowiada się trudny

     

  16. 17 minut temu, Gość Gość napisał:

    A miało jabłka brakować.A tu na wiosnę duzy urodzaj i ceny mocnej nima?

    Ale wszystko zmarzlo więc niedługo cena się ruszy ;)

    A na jesieni to po 6 zł bo nic nie będzie .

    Pewne info

  17. 2 godziny temu, Gość Gosc napisał:

    Halo , czy jest tu ktoś?

    Cisza ani proroka ani kupca , czyżby na skupach się ruszyło i nie mają czasu na forum .

    Po prostu nie ma z kim konstruktywnie podyskutować.co będę strzepic język po próżnicy.

    Wszystko zmarzlo i ludzie s depresje wpadli.

    Do 15 go nic się nie ruszy.

     

×
×
  • Dodaj nową pozycję...