Skocz do zawartości

Prorok

Forumowicze
  • Liczba zawartości

    1 537
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    7

Odpowiedzi dodane przez Prorok

  1. W dniu 8.03.2021 o 19:21, Gość Jan napisał:

    Spokojnie. Cierpliwie zostaną nagrodzeni. 4 zł za wagę nie będzie ale 2.50 spokojnie osiągnie jabłko typu gala, golden, Prince. Idared przekroczy 2zl. Jeszcze półtora miesiąca i wspomnienie moje słowa.

    Wspominam twoje słowa.minely 2 m-ce i co????

    Cierpliwi zostali nagrodzeni????

    Czy teraz czekać trzeba do czerwca?

  2. 2 godziny temu, Gość Gość napisał:

    Mocny spadek cenowy będzie i dalej przy takim zejściu. Zapotrzebowanie na jabłko jest bardzo niskie. Hyba sezon jabłkowy dobiega do końca. Ten,kto nie chciał w lutym za Princa 1,7 za wagę, to teraz prosi po 1 zł na sortowanie. Ale była nadzieja na 5 zł za wagę........ 

    Nadzieja zawsze umiera ostatnia.najpierw w kwietniu miało ostro ruszyć,potem w maju,teraz to już tylko czerwiec może nas uratować albo lipiec.

    Teraz pomyslcie co będzie tym sezonie.

    Jabłek bedzie sporo więcej niż w poprzednim.

     

  3. 12 godzin temu, Gość Sadownik napisał:

    Dziś na fb wszyscy się chwalili ile pąka maja. Myślałam, że młodzi są mądrzejsi, ale dalej głupi jak starzy.

    Przecież ten pak jest zmarznięty .

    Wszystko zmarzlo nic nie będzie

  4. 4 godziny temu, Gość Brok napisał:

    Kartofle w poprzednim sezonie, to była brydża.

    A aktualnie, niż te jabłka to zasiać pszenicę (mniej niż 800 w żniwa nie będzie), rzepak(aktualnie kontrakt prawie 2500), kukurydzy (też dobre pieniądze). I myślę, że ten trend nie jest jednoroczny.

     

    Była bryndza bo były na topie i wszyscy zasadzili.

    No i PiSS dołoży 10 zł do ha do paliwa rolniczego:)))

    Nic tylko inwestować w rozwoj

  5. 29 minut temu, Gość Piotr napisał:

    Ehh 6 mln jabłek w perspektywie a nie ma z czego robić dalekiego exportu. Przerosty, lizaki, pozostałości, paluchy, brak ogonków, jędrność etc... 

    Indie chcą jednolite partie towaru cały rok ale nasz towar nadaje się na Białoruś i Rumuna.

    Tacy to fachowcy ale mniemanie mają o sobie jak o najlepszych producentach na świecie.

    A tymczasem jesteśmy szambiarzami produkującymi najtańsze jablka .

    Każdy chce jabłka z Polski bo są najtańsze i nikt nawet za baltone nie zapłaci dobrych pieniędzy

  6. 1 godzinę temu, Gość Piotr napisał:

    Ja mam wsadzony maksymalnie 4500 na ha.  Ale znam chłopaka który wsadził 4 lata temu  2.75 x 0.40 goldena . Teraz jak z nim rozmawiałem to mówi że to głupota. Z tych drzewk trzeba było obsadzić 2 ha zamiast jednego i plony 2x. Drzewka od Irka z Włoch. 4,50euro kosztowały.

    E tam...głupota

    Jest za mało i trzeba dosadzac bo inni wejdą na nasze miejsce.

    Zwlaszcza  trzeba sadzić idareda i glostera bo czas płaci a nie odmiana.wszystko zrywać z drzewa i gazować bo zabraknie w czerwcu.

    6 mln jest tylko kwestią braku mrozu.

     

  7. 9 godzin temu, Gość Piotr napisał:

    Proszę powiedz ile  waszej okolicy wyleciało kwater po zimie? U nas Biała Rawska 2-3 letnie kwatery Red deliciousow i gali Royal lecą widać to z dnia na dzien, jonagoldy popękane..

    Rzeczywiście są odważni którzy sądzą 5k drzewek na ha i to nie byle jakich , a w chłodniach towar który podadzą za 1zl lub niżej...

    Nic nie leci u mnie w okolicy.

    Tylko 5???

    Wy pod białą sadzicie po 7 tys włoskiego towaru i gonicie od posadzenia bo w trzecim roku musi się zwrócić drzewko i dorosnąć do górnego drutu.

    Więc nie dziwcie się,że nie drewnieje przed zimą i marznie

  8. Jestem zbudowany tym co widziałem.

    Naprawdę mamy rozmach oraz ambicje ...być producentem najtańszych jabłek na świecie.

    Wszystkie mijane nowe sady są sadzone 2,7-3 na 0,5-07...

    Do Sadzenia 3x1 już nie wolno się przyznać bo to staroświeckie.

    Naprawdę jest za mało i trzeba zwiększać wydajność z ha i produkcję bo inni wejdą na nasze miejsce.

    Golden będzie ugotowany za 3 lata gala za 5.

    Zmierzamy w kierunku czarnej d*py na własne życzenie przez własną chytrość

    Darz bór

  9. Godzinę temu, Gość Jeremiasz napisał:

    A tak szczerze proroku to jakie wieści na najblizsze dwa tygodnie? 

    Jak gala Royal zlapie 2.50? Towar się kończy po rozmowie z handlowcami a mam jeszcze trochę tego..

     

    Golden, Prince jak?

    Uchyl rąbka tajemnicy.

    Obserwuj ile BDFow śmiga w okolicy.

    Im więcej tym szansa na wzrosty wyższa.

    Osobiście cudów bym Się nie spodziewał w maju.piekna,ciepła wiosna.jablko nie jest priorytetem.

    Gdzie towar się kończy???

    Znam takich co jeszcze nie zaczęli.

     

  10. W dniu 14.05.2021 o 08:07, Kupiec napisał:

    Ja się nie nabijam, skoro mówi się, że w Sandomierzu morele nie zmarzły jakoś mocno tzn, że nie zmarzły owoce w ogóle w takiej skali, żeby rynek to odczuł.

    Kumaci to wiedza,reszta żyje marzeniami że znowu wszystko zmarzlo i będzie po 5 za wagę

  11. Godzinę temu, Gość TSA napisał:

    Panie Proroku i Panie Kupiec. Nie nabijajcie się tak z tego Sandomierza, bo karma wraca i znowu Grójec przemrozi a Sandomierz oszczędzi. Będziemy tam u Was na Broniszach sprzedawać Boskopa po 100 za karton. 

    Przecież tylko cytowałem wypowiedzi producentów.zero szydery.

    Dla mnie to możesz sprzedać boskoopa i po 200.nie mam ,nie kupuje i nie rozumiem fenomenu tej odmiany.przyjedzie tir z boskopem z Holandii i zaklopsuje bronki na tydzień.

  12. 37 minut temu, Kupiec napisał:

    Pełna zgoda, ale w tych czasach kto nie inwestuje i się nie rozwija, to się może pakować i szukać pracy. Zobacz na przestrzeni 10 lat, kto nie inwestował i siedział na d*pie jak to się mówi to teraz nie ma czego szukać, inni za bardzo odjechali. A teraz robić wszystko na raz i inwestować no to się nie opłaca, bo koszta są ogromne.

    Już za późno na rozwój.kto się nie załapał to na chleb bedzie zarabiać .

    Ceny wszystkiego są z kosmosu w odniesieniu do cen zbytu jabłek.

    Kto przespał to niech śpi dalej bo i westycje go przerosną i tylko wpadnie s kredyty

  13. 40 minut temu, Kupiec napisał:

    Ale tak jest ze wszystkim, więc w tym wypadku żaden argument. ;) Wszystko ma swoje 5 minut, krótsze lub dłuższe, trzeba je tylko wykorzystać, żeby mieć hajs na kolejne 5 minut czegoś innego. ?

    Obecnie nie ma chyba lepszego biznesu na wsi niż produkcja tunelowa owoców czy zadaszenia czereśni, mało kogo stać, ale kto ma ten zarabia. Skończy się to, to zacznie się coś innego jeszcze bardziej kosztownego, ale kto zarabia grubo teraz to będzie go stać. I tak w kółko.

    Pełna zgoda...tylko ja nie zamierzam być najbogatszyna cmentarzu .walizek z pieniędzmi też nie muszą mi do trumny chować.

    I mam to w d*pie . Mnie starczy .komu mało niech się zabija i nocuje w sadzie,żeby mieć więcej

    To nie ma końca i ludziom wiecznie mało

    Każdy człowiek dwa zycia.to drugie zaczyna się gdy zrozumie,że ma tylko jedno :)

    Jedni to rozumieją wcześniej drudzy później a większość nigdy.

     

    Pracujemy z agresywna chemia,jemy dziadostwo,chlejemy i palimy.kaxdy z nas ma szansę dowiedzieć się jutro że ma raka i czas odstawić łyżkę...

    I co wtedy?????

    Czy warty zabijać się o kolejny ha ????

  14. 2 godziny temu, Kupiec napisał:

    Ruskie tak idą w produkcję, że ten rynek i tak by się skończył. Kolejna sprawa jest taka, że gdyby nie było embarga nasadzeń wszystkiego byłoby do tej pory x 10. Mowa tu o całej produkcji rolnej, włącznie z powstającymi szklarniami na itd.

    Dokładnie tak... wszystko niedługo zostanie ugotowane..łącznie ze szklarniami,tunelami ,zadaszeniami itp itd

    Po prostu chlop z pieniędzmi nie zna pojęcia dywersyfikacja.umie tylko kupować kolejne hektary i dosadzac.

    A potem to już zostaje tylko narzekać na wszystkich dookoła :)))

  15. 2 godziny temu, Kupiec napisał:

    Ruskie tak idą w produkcję, że ten rynek i tak by się skończył. Kolejna sprawa jest taka, że gdyby nie było embarga nasadzeń wszystkiego byłoby do tej pory x 10. Mowa tu o całej produkcji rolnej, włącznie z powstającymi szklarniami na itd.

    Gdy w 2015 roku powiedziałem,że max 10 lat i zaczną exportowac to wszyscy się śmiali i mówili,że tam nie ma gospodarza,nie umieją produkować s jak przyjdzie zima to wszystko im zmarznie a zamiast polskich jabłek będą żreć cebulę i onuce ....

    No i co teraz pytam się????

    Produkcja przesuwa się od Atlantyku na wschód ..i nikt tego nie zmieni.kwestis kosztow

  16. 3 godziny temu, Gość Marek napisał:

    I to jest nasz największy problem, wschód. To już nie wróci, a powinno. Podziekujmy za to naszym rządzącym, tym i poprzednim, UE. 

    Szczekają o Białoruś, szybciutko wyjaśnieni jesteśmy. I to jest główną przyczyna zastoju w handlu w tej chwili. A nie ilość towaru bo tej w tym roku wcale nie było tak dużo jak się niektórym wydaje. Mowa o ładnym towarze. Wszystko reguluje polityka i czas, a nie towar. Tak było, jest i będzie. Zamiast handlować wszystkim czym się da, z taka studnia bez dna jak Rosja, my szczekamy i machamy szablami. I wielu jest to na rękę.  

    Tia....czas płaci nie odmiana...przestań powtarzać te bzdury

    To sadz glostera i idareda i trzymaj do lipca.pewny biznes wg ciebie i nie można umoczyć.

    Tylko te debile sądzą galę goldena i Red delicious...no idioci nie wiedzą że wystarczy idared gloster trzymany do lipca

  17. 7 godzin temu, Gość Daniel napisał:

    Patrzę pogodę długoterminową i prawdopodobnie w tym roku już przymrozków niestety nie będzie :( czy to oznacza zagładę dla naszego sadownictwa? 

    Przyszłość wygląda różowo.

    Cały zachód zmarzł u nas tylko 99%.

    Trzeba wszystko zamknąć w komorach,pogradowe,drobne,zielone i cały szrot.wezma wszystko za gruby hajs.

    Wszystko wyślemy na zachód za grube euro ?

×
×
  • Dodaj nową pozycję...