Skocz do zawartości

Ceny Jabłek Export 2017/2018


Gość Sadownik

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 1,3k
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

Top Posters In This Topic

Posted Images

znowu ktoś tu sieje propagandę, Białoruś to tylko jedna z dróg wjazdu Polskich jabłek, do Rosji, najwygodniejsza bo najkrótsza, po drugie, zakaz nie z Białorusi, tylko z części Białorusi, poprzenosi się firmy do innego obwodu i dalej będzie to samo, spokojnie handel ze wschodem ruszy o zwyczajnej porze, a może nawet wcześniej, rusza tez bezpłatna dystrybucja, mamy początek grudnia, jabłek w chłodniach 1/3 mniej w Polsce i europie jak w zeszłym roku, wiec będzie tylko lepiej

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystko zmierza ku upadkowi, za chwilę nie będzie ludzi do zbioru ani zejścia na jabłko przy normalnym roku bez mrozu i gradu.

Będą pieniądze tylko za odmiany typu Red Chif itp, te wszystkie czerwoniaki popularne będą za pół darmo, bo wszystko zmierza do tego, żeby gospodarstwa mniejsze niż 20ha w perspektywie paru lat zaprzestały produkcji.

I kto ma oczy otwarte i myśli to wie, że mam rację.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, tak, jedna z dróg, prawda jest taka, że jak nie idzie przez Białoruś to nie idzie wcale, bo na około pójdzie towaru x razy mniej.

Rosji nie myśli o zakazie eksportu z Białorusi, tylko o zakazie z jednego okręgu gdzie coś tam im sie nie podoba, dla przedsiębiorczych ludzi którzy zjamuja się eksportem, to nie jest żaden problem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Sadownik

Jak najbardziej się zgodze, że jakiś poczciwy pieniądz będzie tylko za ,,lepsze odmiany'' ale według mnie prędzej padną duże gospodarstwa, bo jak nie ma ludzi do pracy to raczej ci mali sobie sami obrobią po te kilka hektarów....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość wiesiek

Nie do końca, wszystko co małe to pada, zobaczcie na inne gałęzie rolnictwa, to samo będzie z jabłkami.

Małe sklepy to samo, wszystko praktycznie upieprzone, a pod marketami w weekendy brak miejsc parkingowych i tłumy ludzi.

 

Mały gospodarz radzi sobie jeszcze obecnie tym, że wielu ratuje się giełdami, jak przyjdzie oddawać jabłka do pośredników to mały zawsze będzie miał gorsze warunki niż duży, tak się dzieje już prawie wszędzie, przykładów takich można podać wiele.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość wiesiek

Pisząc o posrednikach miałem na myśli grupy producenckie, tam na spód nie włoży się drobnego, po gradzie itd jak to ma miejsce w przypadku giełdy.

A kiedyś dojdzie do tego, że wszyscy będą musieli wstawiać jabłka na grupy, a zarabiał będzie tylko ten kto sprzeda bezpośrednio przy pominięciu pośrednika, czyli duży, bo mały tego nie zrobi, bo nikt nie będzie chciał z nim gadać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W mojej okolicy kiedyś jak gość wystawil na sprzedać 2 hektary ładnej ziemi to sie 3 ludzi o nią pobiło (dosłownie lali sie)  więc cóż......niby sie nie opłaci ale sadzicie na potęge. Powodzenia za pare lat

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Od 10 lat to samo, straszenie,nie sadz tego,tego tez nie. Równie dobrze bo być lepiej Niż jest. Na ten moment nikt nie mówi o spadku cen tylko wręcz o wzroście bo jeszcze kilka tygodni i dobre jabłko zostanie w ulo. Pisze tutaj o perspektywie tego sezonu a nie najbliższych lat. Wiec ten co pisze 2 zł za 4 kg - człowieku,za zwykłego idareta bierze się teraz 1.5:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość The best

znowu ktoś tu sieje propagandę, Białoruś to tylko jedna z dróg wjazdu Polskich jabłek, do Rosji, najwygodniejsza bo najkrótsza, po drugie, zakaz nie z Białorusi, tylko z części Białorusi, poprzenosi się firmy do innego obwodu i dalej będzie to samo, spokojnie handel ze wschodem ruszy o zwyczajnej porze, a może nawet wcześniej, rusza tez bezpłatna dystrybucja, mamy początek grudnia, jabłek w chłodniach 1/3 mniej w Polsce i europie jak w zeszłym roku, wiec będzie tylko lepiej

. To nie takie proste ze sie przeniesie. Na bialorusi dużo firm juz jest na czarnej lisci rosij I maja zakaz handlu.. A do tego kierowca tira grozi wiezienie..
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość wiesiek

Kto im oberwie?

Ukraina, zaraz co więksi zaczną ściągać siłę roboczą z Azji.

Chętnych do pracy na wsi stałej za normalne pieniądze nie braknie, braknie chętnych do tyrania za marną kasę i marne zakwaterowanie.

Już w niektórych branżach rolicznych stawia się hotele pod pracowników z Ukrainy, które standardem są naprawdę ok, duży to zrobi i części zapewni stałą pracę roczną, a mały postawi hotel, da pracę cały rok?

Skończy się tak, że parę lat będzie kiepskich jeśli będzie urodzaj i przetrwają tylko Najmocniejsi, którzy później będą trzepać kasę.

Ja sam nie jestem żadnym dużym sadownikiem, ale widzę do czego to zmierza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Od 10 lat to samo, straszenie,nie sadz tego,tego tez nie. Równie dobrze bo być lepiej Niż jest. Na ten moment nikt nie mówi o spadku cen tylko wręcz o wzroście bo jeszcze kilka tygodni i dobre jabłko zostanie w ulo. Pisze tutaj o perspektywie tego sezonu a nie najbliższych lat. Wiec ten co pisze 2 zł za 4 kg - człowieku,za zwykłego idareta bierze się teraz 1.5:)

 

 

to w takim razie w czym macie problem ?  bo na każdej stronie jest lament jak to sie nie opłaci i każdy sie dorabia tylko nie sadownik. Sadz w opór i ciesz sie dalej. Zobaczymy jak przyjda urodzajne lata jaka bedzie cena za tego idareda. Z roku na rok nasadzen jest coraz więcej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość obiektywny

jak przyjdzie naprawdę urodzajny rok, to nie zarobi wtedy nikt i tyle.

część wtedy jeszcze dołoży do interesu, bo będzie trzeba towar sprzedawać poniżej kosztów produkcji albo sypać do rowu.

 

niektórzy to dalej myślą, że jakoś to będzie, a z takim myśleniem to się daleko nie zajedzie.

rynek wschodni nigdy nie będzie już tak chłonny jak w czasach przed embargiem, niektórzy nie biorą pod uwagę tego ile więcej towaru jest obecnie niż było parę lat wstecz i ile sadów powstaje w samej Rosji, na Ukrainie czy Serbii.

 

złote czasy minęły i nie wrócą, kto się w nich ustawił jakoś będzie sobie dawał radę, ale jak ktoś nie wykorzystał momentu to już teraz tego nie nadrobi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość obiektywny

a co do exportu i cen to obecnie jest zastój jak wszyscy dobrze wiedzą i jak już było pisane wyżej.

co będzie po nowym roku czas pokaże, jak ruski weźmie to będzie dobrze, jak ruski nie weźmie to cudów się nie ma co spodziewać.

 

wszystkim tym co tak krzyczą, żeby nie siać propagandy, bo jabłko będzie drogie, to przypominam sytuację z przemysłem, też niektórzy czekali, bo będzie drożej i drożej.

ciekaw jestem ilu tych jnajmądrzejszych we wsi, pozamykało zieleniznę, po gradzie, drobnicę, wszystko w chłodnie, bo: "jobłek ni ma, bydzie cyna na wiosnę", a teraz plują sobie w brodę jaki to głupi był jeden z drugim, że nie wysypał na przemysł po złotówce.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak przed świętami Bozego Narodzenia nie idzie to po świętach bedzie nagle szlo ?  coś wątpie  w sklepach największy ruch jest właśnie tydzień przed świętami

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak przed świętami Bozego Narodzenia nie idzie to po świętach bedzie nagle szlo ?  coś wątpie  w sklepach największy ruch jest właśnie tydzień przed świętami

przecież każdego roku  zainteresowanie idaredem zaczyna sie w styczniu lub lutym, ty jabłka produkujesz czy czym sie zajmujesz?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jablko juz idzie na export, wiadomo ze nie ma rekordowego zejscia,ale nie ma co narzekac, mozna bez wiekszych problemow sprzedac jablko w dobrej cenie (1.3-1.5 za czerwnaki).

wiec nie wiem czemu ludzie maja jakas panike, co bedzie za miesiac czy dwa tego nikt do konca nie wie, moze byc dobrze, moze byc slabo,albo nijak.

czas pokaze, ja osobiscie na jakies wysokie(rekordowe) ceny przestalem liczyc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Katalizator

jablko juz idzie na export, wiadomo ze nie ma rekordowego zejscia,ale nie ma co narzekac, mozna bez wiekszych problemow sprzedac jablko w dobrej cenie (1.3-1.5 za czerwnaki).

wiec nie wiem czemu ludzie maja jakas panike, co bedzie za miesiac czy dwa tego nikt do konca nie wie, moze byc dobrze, moze byc slabo,albo nijak.

czas pokaze, ja osobiscie na jakies wysokie(rekordowe) ceny przestalem liczyc.

Ano panika jest, bo ludzie wiedzą co wpakowali do komór. Zielenizna, pogradowe, jabłko sie psuje. Szczególnie Jonagoldy.

Producenci widzą co się dzieje w chłodniach... a jeszcze po przechowalniach jest sporo towaru.

Ja sprzedaję jabłko od dwóch tygodni, Idareda po 1,4 zł, inne czerwone 1,5, 1,7. Dla mnie to dobra cena, jabłko jeszcze w dobrej formie, więc sądzę że nie ma na co czekać. Czy będzie cena na wiosnę ? Bóg jedyny wie, lepiej żeby była i jabłko się sprzedało.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Gość

jabłek przemysłowych było dużo mniej i była cena ,ale już jabłek deserowych jest więcej niż w tamtym roku i dlatego słabe ceny i problem ze  sprzedażą ,podczas zbiorów na giełdach było dobrze i cena była wyższa ,bo każdy rwał jabłka, a teraz giełdy załadowane ,a jabłka zamiast drożeć to tanieją

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Onufry

wszystkie organizacje szacuje zbiory na ok 1/3 mniej jak w zeszłym roku, tak samo liczba jabłek w chłodniach w unii i w Polsce jest ok 1/3 mniej, wiec nie piszcie bzdur ze jabłek deserowych jest więcej, jest mnie i to duuzo mniej

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość heniek

może i w uni europejskiej jest mniej  jabłek ,ale w Polsce te organizacje co szacują zbiory to nawet dokładnie nie wiedzą ile  jabłek w tym roku zebraliśmy , a na giełdach jabłek nie brakuje i cena coraz niższa ,a i export nie idzie  tak jak powinien  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • IGRiT locked this temat
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...