AgroUnia będzie partią polityczną
Jak się dowiadujemy, Michał Kołodziejczak, lider AgroUnii złożył wniosek o rejestrację partii politycznej. Nie można ukryć, że reprezentujemy dużo szerszą część społeczeństwa niż tylko rolników; czujemy się spadkobiercami ruchów ludowych i solidarnościowych - mówi Michał Kołodziejczak.
AgroUnii nikomu z nas przedstawiać nie trzeba. Ruch społeczny teraz przekształca się w partię polityczną. Trudno ocenić, czy to dobry krok. Z jednej strony zaufanie do polityków maleje, przede wszystkim dlatego, że chcą wcisnąć w ramy prawa każdy kawałek ludzkiego życia. Nawet prawnicy nie znają wszystkich ustaw obowiązujących w Polsce. Z drugiej strony - tylko jako partia można wejść do wielkiej polityki.
- Brakuje ludzi, którzy nas reprezentują i upominają się o tych, którzy ciężko pracują, o klasę pracowniczą, tych, którzy w większości wypracowują PKB. Myślę tutaj nie tylko o rolnikach - to są także kobiety, które siedzą na kasach w supermarketach, układają towar na półkach, to są także pielęgniarki i ratownicy medyczni, którzy ostatnio, podczas kolejnej fali pandemii, bardzo mocno nam wszystkim pomogli, a nie zostali odpowiednio docenieni - wyjaśnia lider AgroUnii.
Czy partia AgroUnia zyska poparcie? Przekonamy się niebawem.
0 komentarze