Analitycy PKO BP: więcej jabłek = niskie ceny
Wysoka podaż jabłek oraz zmniejszony popyt (przetwórstwo) sugerują utrzymanie cen jabłek na poziomie niższym niż przed rokiem w kolejnych miesiącach - Zauważają analitycy rolni Banku PKO BP. Sezonowa dynamika uzależniona będzie od tempa upłynniania zapasów. Prawdopodobny wzrost produkcji przełoży się na wyższy eksport zarówno jabłek, jak też koncentratu jabłkowego.
Tegoroczne zbiory jabłek mogą być nawet o 13% wyższe niż przed rokiem. Zdaniem GUS mogą one wynieść ponad 4 mln t. Wynik ten jest i tak wciąż mniejszy od szacunku przedstawionego w sierpniu przez WAPA (The World Apple and Pear Association). Według niego krajowe zbiory jabłek mogą wynieść 4,17 mln t, co oznaczałoby ich wzrost o 22% r/r. Produkcja jabłek w Polsce rzutuje na zmiany podaży w UE (+10% r/r) - zbiory w pozostałych krajach unijnych pozostaną relatywnie stabilne.
- Sprzedaż zagraniczna jabłek przyspieszyła w drugim kwartale 2021 roku – polski eksport wzrósł w ujęciu wolumenowym o 52% - wyliczają eksperci banku PKO BP. - Było to rezultatem wysokich zapasów na koniec 1q21, zwiększonych wysyłek na Białoruś, do Niemiec oraz do Kazachstanu. Niemniej, upłynnianie zapasów jabłek przebiegało wolno, co świadczyło o ograniczonym popycie na jabłka. Według WAPA, w lipcu zapasy jabłek ukształtowały się na rekordowym, biorąc pod uwagę ten miesiąc, poziomie i wyniosły 133 tys. t.
Jednocześnie widoczny był spadek eksportu zagęszczonego soku jabłkowego, z uwagi na niższą produkcję w sez. 2020/21 i ograniczony popyt. Mimo przyspieszenia sprzedaży zagranicznej jabłek przeciętne ceny w eksporcie systematycznie malały.
- Wysoka podaż jabłek (wysokie zapasy i wzrost produkcji) spowodowała, że przeciętna cena skupu jabłek (za MRiRW) we wrześniu wyniosła 1,00 zł/kg i była niższa o 44% r/r. W takiej samej skali zmalały ceny jabłek do przetwórstwa - informuje PKO BP. - Na uwagę zasługuje natomiast istotny wzrost cen malin do mrożenia, warunkowany niską podażą w kraju i zmniejszonymi dostawami z Serbii.
0 komentarze