FBZPR: Dramat na rynku środków ochrony roślin
Federacja Branżowych Związków Producentów Rolnych zwraca uwagę na fakt, że w ciągu ostatnich pięciu lat w UE nie zatwierdzono żadnej nowej substancji czynnej, podczas gdy 76 substancji aktywnych zostało wycofanych, nieodnowionych lub utraciło zezwolenie. Dodatkowo, od 22 miesięcy nie zatwierdzono żadnego nowego czynnika biologicznie aktywnego. O tej sytuacji rozmawiano w Copa - Cogeca.
– Istnieje konieczność utrzymywania dostępności substancji czynnych do momentu zapewnienia równorzędnych alternatyw. Najlepszym tego przykładem jest odnowienie zezwolenia dla kaptanu, gdzie mimo negatywnych opinii, udało się zminimalizować zagrożenia związane z tą substancją aktywną dzięki wprowadzeniu nowych zasad związanych z praktykami rolniczymi, obejmującymi precyzyjne dawkowanie i monitorowanie warunków stosowania kaptanu – powiedział podczas posiedzenia Mateusz Stankiewicz, ekspert Federacji Branżowych Związków Producentów Rolnych.
Zdaniem organizacji rolniczych rozporządzenie 1107/2009 nie wspiera skutecznie innowacji cyfrowych i rolnictwa precyzyjnego. W związku z tym część organizacji rolniczych zasugerowała, że warto rozważyć wprowadzenie konstruktywnych zmian w tych przepisach, takich jak:
- skrócenie czasu wprowadzania substancji czynnych i środków ochrony roślin na rynek,
- wsparcie procesów cyfryzacji i rozwój rolnictwa precyzyjnego,
- wprowadzenie ogólnounijnej, prawnie wiążącej definicji biologicznej ochrony roślin.
Podczas posiedzenia grupy roboczej „Zdrowie roślin” dyskutowano o wdrożeniu dyrektywy o zrównoważonym stosowaniu pestycydów (SUD). Z informacji przekazanych przez unijnych ekspertów wynika, że część państw członkowskich wyznaczyła sobie ambitne cele dotyczące redukcji stosowania i ryzyka związanego ze środkami ochrony roślin, dążąc do obniżenia ich zużycia nawet o 50% do 2030 roku. Jak poinformowano, chociaż obecnie nie obserwuje się silnego nacisku na bezpośrednią rewizję dyrektywy SUD, niektóre kraje popierają zmiany w powiązanych regulacjach.
Dodajmy jeszcze, że zdaniem większości organizacji rolniczych skupionych w Copa-Cogeca uzasadnione jest przesunięcie terminu wejścia w życie elektronicznego rejestru zabiegów na styczeń 2026 r.
– Podczas dyskusji pojawiło się wiele głosów, że obecny harmonogram wdrażania tych przepisów w życie nie zapewnia wystarczająco dużo czasu na niezbędne przygotowania, w tym szkolenie rolników, pokonanie barier technologicznych oraz zagwarantowanie ochrony danych. Opóźnienie pozwoliłoby na uproszczenie procesu, poprawę komunikacji i wsparcia oraz dostarczenie rolnikom narzędzi potrzebnych do spełnienia nowych wymagań – podsumował Mateusz Stankiewicz z Federacji Branżowych Związków Producentów Rolnych.
0 komentarze