IUNG: susza w całej Polsce, ale...
Instytut Uprawy Nawożenia i Gleboznawstwa podał najnowsze dane dotyczące suszy rolniczej w Polsce. Okazuje się, że dane zebrane do 30 czerwca mówią, że susza rolnicza występuje we wszystkich województwach. Ale nie wszędzie jest tak samo źle
- Największy deficyt wody notowany był na obszarze: Równiny Gryfickiej, Białogardzkiej, Nowogardzkiej, Wysoczyźnie Łobeskiej Pojezierzu Drawskim i Ińskim oraz na Wysoczyźnie Polanowskiej, Pojezierzu Bytowskim i Pojezierzu Kaszubskim od -170 do -219 mm - poinformował prof. dr hab. Wiesław Oleszek, dyrektor instytutu. - Mniejsze niedobry wody notowano w południowej części Niziny Południowowielkopolskiej, Wzniesieniach Południowomazowieckich, Pojezierzu Mrągowskim i Ełckim, Polesiu Zachodnim, oraz Równinie Tarnobrzeskiej od -150 do -169 mm. Na pozostałym terytorium kraju niedobory wody były mniejsze od -50 mm do -150 mm.
Zgodnie z danymi przedstawionymi przez IUNG, susza do dnia 30 czerwca występowała w jedenastu uprawach:
- zbóż jarych,
- rzepaku i rzepiku
- krzewów owocowych,
- zbóż ozimych
- roślin strączkowych.
- kukurydzy na ziarno,
- kukurydzy na kiszonkę,
- truskawek,
- tytoniu,
- warzyw gruntowych,
- drzew owocowych.
Zdecydowanie największe niedobory wody odnotowano w województwie zachodniopomorskim, pomorskim oraz w województwie warmińsko-mazurskim w których susza wystąpiła aż w 11 uprawach. Nieco mniejsze zagrożenie wystąpiło w woj. wielkopolskim, łódzkim, świętokrzyskim, opolskim, lubelskim, kujawsko-pomorskim i podkarpackim w których stwierdzono jej wystąpienie w ośmiu uprawach. Suszę stwierdzono także w województwie dolnośląskim dla 7 upraw. Natomiast w województwach: podlaskim, mazowieckim, lubuskim, małopolskim oraz śląskim notowano niedobory wody, w których stwierdzono suszę od dwóch do czterech upraw.
foto: IUNG
0 komentarze