Premier Tusk: rolnicy mogą na mnie liczyć. Przejścia graniczne jako infrastruktura krytyczna
- Będziemy szukać rozwiązań ochronnych dla polskich rolników, zarówno metodami krajowymi, poprzez użycie środków krajowych, jak i przez dalsze negocjacje z Ukrainą i z instytucjami europejskimi tak, by negatywne konsekwencje liberalizacji handlu z Ukrainą były mniej dotkliwe, by je zniwelować tak tylko, jak się da. Tutaj polscy rolnicy mogą na mnie liczyć - mówił podczas czwartkowej konferencji prasowej premier Donald Tusk.
Konferencja była poświęcona stosunkom polsko-ukraińskim w czasie blokad granicy przez protestujących rolników. Donald Tusk zapowiedział wpisanie przejść granicznych i niektórych odcinków dróg jako infrastruktury krytycznej kraju. Jak zapowiedział, to jest kwestia najbliższych godzin godzin.
- Będę prosił o zrozumienie wtedy, kiedy będziemy wprowadzali decyzje wynikające z wpisania przejść granicznych i niektórych odcinków drogowych na listę infrastruktury krytycznej- mówił na konferencji premier Tusk.
Zapowiedzi premiera protestujący rolnicy odebrali jako chęć spacyfikowania strajków prowadzonych w pobliżu przejśc granicznych.
- Premierze @donaldtusk ta decyzja o wciągniecie przejść granicznych dróg i torów kolejowych w infrastrukturę krytyczną jest BŁĘDEM! Nie ma na to naszej zgody! - apeluje Podkarpacka Oszukana Wieś.
Warto zwrócić uwagę na jeszcze jedną wypowiedź premiera.
- Wyzwania, które są przed nami, są naprawdę pierwsze tego rodzaju od kilkudziesięciu lat" - powiedział Donald Tusk podczas konferencji prasowej. - I dlatego jestem tak bardzo tym przejęty, bo sytuacja jest naprawdę krytyczna.
2 komentarze
dobrze kombinują z tymi przejściami krytycznymi będą dalej mieli przyzwolenie do robienia machloi gdy nasi ojcowie dziadkowie wójkowie walczyli za wolną polskę z niemcani to na wschodniej ścianie bandy ukraińskie mordowały naszą ludność cywilną dzieci kobiety starcy w bestialski sposób paliły całe wsie cały ludzki dorobek bo byli z niemcami ułożeni ja im nie wierzę teraz rujnują naszą gospodarkę rozumiemy trzeba udzielić ludności cywilnej schronienia w obliczu wojny ale oligarchom zachodnim którzy dobijają naszą gospodarkę to chyba już nie i dlatego musimy protestować.
Jakoś temu Panu nie ufam, jak zresztą każdemu politykowi, ale temu szczególnie.