W pożarze wielkiej chlewni zginął mężczyzna...
W miejscowości Kołki, w powiecie choszczeńskim, w nocy z niedzieli na poniedziałek spaliła się wielka chlewnia. W poniedziałek rano w spalonym budynku odnaleziono ciało mężczyzny.
W niedzielę, około godz. 19 do Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Choszcznie wpłynęło zgłoszenie o pożarze hali inwentarskiej na fermie trzody chlewnej w miejscowości Kołki.
- W momencie przybycia pierwszych zastępów straży pożarnej cała hala była objęta ogniem. Zadysponowano dodatkowe siły i środki. Łącznie podano 7 prądów wody w natarciu na pożar oraz 2 prądy w obronie sąsiedniego budynku - poinformował asp. Jacek Lipski z KP PSP w Choszcznie. - Niestety po ugaszeniu pożaru wewnątrz budynku ujawniono zwłoki mężczyzny.
Straty także są ogromne. Nie udało się uratować inwentarza znajdującego się wewnątrz spalonego budynku. Zginęło 320 świń oraz ok. 4800 prosiąt. Drugą halę wraz z częścią inwentarzu udało się uratować.
W działaniach udział brało 12 zastępów straży pożarnej, 47 strażaków PSP i OSP. Jednostki, które brały udział w zdarzeniu: OSP Bierzwnik, OSP Brzeziny, 2 x OSP Drawno, OSP Kołki, OSP Raduń, OSP Suliszewo, 3 x JRG Choszczno i KP PSP Choszczno.
Zdjęcia: kpt. Szymon Januszke, KP PSP w Choszcznie
0 komentarze