Dokrzewianie pszenicy ozimej
Przebieg pogody w trakcie dwóch ostatnich lat był dość charakterystyczny. Jesienią panowały dogodne warunki do rozwoju zbóż, a zimy były łagodne. Zboża wchodziły w okres spoczynku w dobrej kondycji, mocno rozkrzewione. Wysokie temperatury zimą sprawiały, że rośliny cały czas wegetowały. Wiosną zboża były na ogół gęste, silne i trzeba było jedynie hamować ich wzrost. W obecnym sezonie (jesień 2020 – zima/wiosna 2021) sytuacja jest zupełnie inna.
Dlaczego dokrzewiać pszenicę?
Przebieg pogody w trakcie dwóch ostatnich lat był dość charakterystyczny. Jesienią panowały dogodne warunki do rozwoju zbóż, a zimy były łagodne. Zboża wchodziły w okres spoczynku w dobrej kondycji, mocno rozkrzewione. Wysokie temperatury zimą sprawiały, że rośliny cały czas wegetowały. Wiosną zboża były na ogół gęste, silne i trzeba było jedynie hamować ich wzrost. W obecnym sezonie (jesień 2020 – zima/wiosna 2021) sytuacja jest zupełnie inna.
Na wielu plantacjach (zwłaszcza pszenicy), siew nasion przeprowadzono w terminach bardzo opóźnionych np. po zbiorze kukurydzy lub buraków cukrowych, których nie można było zebrać wcześniej z uwagi na przebieg pogody. Rośliny te w okres zimy „wchodziły” często we wczesnych fazach rozwojowych, najczęściej siewki. Aby móc liczyć na optymalny plon, warto już teraz zastanowić się, co należy zrobić wiosną, aby właściwie poprowadzić łany takich zbóż. Szczególnie na plantacjach sianych późno, gdzie jest spore ryzyko, że zboża wiosną będą rzadkie. Zdecydowanie warto rozważyć wykonanie prostego zabiegu dokrzewiającego za pomocą substancji chlorek chloromekwatu (CCC) zawartego w produktach Stabilan 750 SL i Antywylegacz 725 SL.
Jak i kiedy dokrzewiać pszenicę?
Cała aktywność roślin, nawet najprostszy ruch, jest stymulowana przez specjalne hormony roślinne. Co za tym idzie, od ich stężenia zależy przyszły wygląd łanu zbóż. Jeżeli celem jest zwiększenie liczby źdźbeł kłosonośnych, trzeba sprawić, aby w roślinie było mniej giberlin, a więcej cytokinin. Właśnie w tym celu wykorzystuje się wspomniane wcześniej CCC, która jest inhibitorem syntezy giberlin na wczesnym etapie jej powstawania. Dlatego też Stabilan 750 SL świetnie sprawdza się we wczesnych fazach rozwojowych zbóż. Hamując produkcję giberlin, środek ten wpływa na zwiększenie ilości cytokinin, które odpowiedzialne są za pobudzanie roślin do krzewienia się.
Należy pamiętać, że młoda siewka pszenicy naturalnie sama dąży do rozkrzewienia, jeśli ma odpowiednią ilość czasu i składników żywieniowych. Dlatego najkorzystniej jest w pierwszej kolejności zadbać o dobre odżywienie roślin. Mowa przede wszystkim o wczesnym podaniu azotu w szybko przyswajalnej formie saletrzanej. Istotne znaczenie ma także zaopatrzenie roślin w mikroelementy takie jak mangan, cynk, molibden i bor.
Ważne jest, aby zabieg CCC przeprowadzić wcześnie, w fazach BBCH 25-27. Zwykle przypada to na okres od końca marca do połowy kwietnia (w zależności od regionu). Hormony roślinne „orientują się” po długości dnia, stąd warto pamiętać, że nawet przy bardzo późno sianej pszenicy, pod koniec kwietnia roślina będzie odbierać silne bodźce do strzelania w źdźbło i zabieg CCC będzie mało efektywny.
Przełom marca i kwietnia to jeszcze wczesna wiosna. Zazwyczaj trudno jest o wysokie temperatury, a należy pamiętać, że CCC wymaga przynajmniej 8 °C (najlepiej jeszcze wyższej). Zastosowanie właściwego adiuwantu może wydatnie usprawnić zabieg i sprawić, że już od 5 °C będzie można wykonać skuteczny oprysk. Zabiegi warto wykonywać przed południem, aby zwiększy prawdopodobieństwo uchwycenia po zabiegu jeszcze kilku godzin ciepła.
Dokrzewianie wykonuje się oczywiście na zdrowe, silne rośliny. Dlatego warto sprawdzić, czy pszenica zdążyła wytworzyć korzenie wiązkowe przynajmniej na długość 3 cm. Warto też policzyć liczbę źdźbeł na 1 m2. Jeśli okaże się, że jest ich powyżej 1000, to zabieg dodrzewiania jest rzecz jasna zbyteczny, a nawet niewskazany. Ponieważ może sprawić, że łan będzie zbyt gęsty.
Jak to wygląda w praktyce?
W sezonie 2015/2016 na polach doświadczalnych w Kopienicy na słabo rozkrzewionej pszenicy ozimej odmiany Cubus przeprowadzono doświadczenie z Stabilanem 750 SL, którego celem było uchwycenie właściwej dawki CCC do uzyskania optymalnego dokrzewienia roślin. Zabieg został wykonany 31.03.2016 w godz. 17:00-18:00 w temp. 12 °C. W trakcie kilku dni od zabiegu temperatura utrzymywała się na podobnym, sprzyjającym poziome. Taki rozkład temperatur sprawił, że Stabilan podziałał bardzo dobrze. Rośliny pod wpływem tego zabiegu zdecydowanie lepiej się rozkrzewiły, co wpłynęło również na plon uzyskany z poletek. Wszystkie badane dawki Stabilanu pozytywnie zadziałały w stosunku do poletek niedokrzewianych. Doświadczenie to pokazało dobitnie, że w sprzyjających temperaturach wystarczyła nawet niewielka dawka Stabilanu (między 0,6 a 1,0 l/ha), aby bardzo korzystnie wpłynąć na architekturę łanu, zwłaszcza późno sianych zbóż.
Poniższe zdjęcie przedstawia plantację rolnika z pszenicą ozimą odmiany Kredo. Pszenica została zasiana w terminie opóźnionym, a przebieg pogody uniemożliwił osiągniecie optymalnej fazy rozwojowej roślin przed zimą. Właściciel pola rozważał zaoranie plantacji i siew zboża jarego.
Zdjęcie z tej samej plantacji pszenicy ozimej – Maj 2016. Pole po zabiegu dokrzewiającym Stabilanem 750 SL w dawce 0,8 l/ha.
Zabieg dokrzewiania za pomocą CCC nie zawsze jest najlepszym rozwiązaniem (pokazały to ostatnie 2 sezony). Czasem jednak może być niezbędny, aby osiągnąć zadowalający plon. Przy czym warto pamiętać, że kluczowe jest wcześniejsze, właściwe dokarmieniu łanu.
Niska dawka CCC zastosowana we właściwym czasie będzie oczywistym bodźcem dla hormonów odpowiedzialnych za krzewienie. Substancja CCC najlepiej się do tego celu nadaje, ponieważ doskonale działa we wczesnych fazach rozwojowych zbóż. Jest sprawdzonym przez rolników narzędziem.
Grzegorz Wieszołek
0 komentarze