Jaka była koniunktura w gospodarstwach rolnych w II półroczu 2023 r.
Urząd Statystyczny w Zielonej Górze podał, że w ocenie rolników zarówno zmiany jakie miały miejsce w II półroczu 2023 r., jak i bieżąca (grudzień 2023 r.) sytuacja gospodarstw rolnych kształtowały się niekorzystnie. Również prognozy na I półrocze 2024 r. są pesymistyczne. Nastroje rolników były jednak mniej negatywne w porównaniu z poprzednią edycją badania. Badanie koniunktury zakończyło się 31 stycznia br., a 29 marca br. zostały opublikowane jego wyniki.
Odnotowano wzrost wartości wskaźnika zmiany sytuacji ogólnej gospodarstwa rolnego o 3,6 p. proc. w porównaniu z I półroczem 2023 r.
Oceny różniły się w zależności od formy prawnej gospodarstwa rolnego, powierzchni użytków rolnych, ukierunkowania produkcyjnego gospodarstw rolnych, rodzaju prowadzonych upraw i gatunków/grup użytkowych utrzymywanych zwierząt gospodarskich, a także od wieku i wykształcenia osoby kierującej gospodarstwem rolnym.
Analiza odpowiedzi wykazała m. in., że:
-
osoby kierujące gospodarstwami indywidualnymi wyraziły bardziej pesymistyczne opinie o zmianach jakie zaszły w II półroczu 2023 r., a także o sytuacji bieżącej (grudzień 2023 r.), niż użytkownicy gospodarstw osób prawnych i niemających osobowości prawnej,
-
kierujący gospodarstwami prowadzącymi produkcję roślinną ocenili koniunkturę mniej korzystnie, niż użytkownicy gospodarstw prowadzących produkcję zwierzęcą. Jednocześnie wyrazili więcej negatywnych opinii na temat przyszłej ogólnej sytuacji swoich gospodarstw rolnych,
-
najmniej pesymistyczne oceny wyrażali młodzi rolnicy (poniżej 25 lat), a także osoby prowadzące gospodarstwo rolne przez okres 2–5 lat.
W bieżącej edycji badania najmniej korzystnie zmianę ogólnej sytuacji gospodarstwa rolnego ocenili kierujący jednostkami specjalizującymi się w produkcji roślinnej (saldo odpowiedzi wyniosło minus 48,0), natomiast najkorzystniej prowadzący gospodarstwa ukierunkowane na produkcję zwierzęcą (minus 37,1). W porównaniu z I półroczem 2023 r. odnotowano wzrost wartości salda odpowiednio o 2,1 p. proc. oraz o 4,8 p. proc., natomiast w stosunku do II półrocza 2022 r. obserwowano spadek wartości salda odpowiednio o 8,6 p. proc i o 11,2 p. proc. Największą poprawę opinii odnotowano wśród kierujących gospodarstwami tradycyjnymi – wzrost wartości salda o 5,1 p. proc. w porównaniu z I półroczem ub. roku.
- Kierujący gospodarstwami rolnymi, bez względu na dominujący typ produkcji rolniczej, wyrazili negatywne oceny odnośnie zmiany opłacalności produkcji rolnej. Opinie te były korzystniejsze niż w I półroczu 2023 r., ale bardziej pesymistyczne niż w II półroczu 2022 r. Najbardziej pesymistyczni w swoich ocenach byli kierujący gospodarstwami ukierunkowanymi na produkcję roślinną. Wśród nich najbardziej negatywne zmiany opłacalności produkcji wyrazili prowadzący uprawy buraków cukrowych, a także rzepaku i rzepiku. Największą poprawę w porównaniu z poprzednią edycją badania zanotowano w opinii producentów produktów zwierzęcych – wzrost wartości salda odpowiedzi o 9,4 p. proc. Najmniej pesymistyczne opinie na temat zmiany opłacalności produkcji wyrazili kierujący gospodarstwami rolnymi prowadzącymi chów brojlerów, natomiast najbardziej pesymistyczne owiec i koni - poinformował US w Zielonej Górze.
W grudniu 2023 r. prognozy dotyczące zarówno ogólnej sytuacji gospodarstw, opłacalności produkcji rolnej, jak i popytu na produkty rolne na I półrocze 2024 r. były niekorzystne ale mniej pesymistyczne w porównaniu z dwoma poprzednimi edycjami badania. Największą poprawę opinii wobec poprzedniej edycji odnotowano w pytaniu o zmianę ogólnej sytuacji gospodarstwa rolnego w najbliższym półroczu - wzrost wartości salda o 3,8 p. proc.
źródło danych: Urząd Statystyczny w Zielonej Górze
0 komentarze