Szansa dla polskiego rolnictwa? - nie masówka, ale wysoka jakość
Janusz Wojciechowski, unijny komisarz do spraw rolnictwa lubi media społecznościowe i często dzieli się w nich swoimi przemyśleniami. Zdaniem komisarza Wojciechowskiego szansą dla i europejskiego rolnictwa może być zrównoważona hodowla z dobrostanem zwierząt, a nie ,,fabryki mięsa''.
Komisarz Wojciechowski przytacza wyniki sondażu, z którego wynika, że połowa ankietowanych jest gotowa zapłacić więcej za żywność z dobrostanu.
- .. i w tym szansa dla hodowli w Polsce i w całej UE - dobrostan zwierząt i wysoka jakość produkcji. Tym nasze rolnictwo wygrywa i może jeszcze mocniej wygrywać. Nie tanią ilością tylko wysoką jakością. Nie "fabrykami mięsa" tylko zrównoważonymi hodowlami rolniczymi - poinformował w mediach społecznościowych Janusz Wojciechowski.
Jeden z komentujących zwraca jednak uwagę, że to niekoniecznie musi tak wyglądać.
- Zarabia się przetwórstwem, a nie hodowlą, bo nikt więcej nie chcę zapłacić. Ci co nawalili azotynu też nie zarabiali na hodowli - komentuje Internauta.
Komisarz poinformował także, że Polska ma nadwyżkę w handlu rolno-spożywczym.
- Polska z przewagą udziału eksportu (14 %) nad udziałem importu (8%) plasuje się w unijnej czołówce państw z przewagami eksportowymi. I to się znacznie poprawiło od 2015 roku, kiedy było 12% (8%) - dodaje komisarz.
Dane z całego świata udostępnione przez komisarza Wojciechowskiego wskazują jednak, że są krajer, które te nadwyżki mają znacznie, ale to znacznie większe.
- Nowa Zelandia 63 do 11%
- Argentyna 46 do 3%
- Ukraina 31 do 9%
- Brazylia 24 do 4%,
- a w UE Łotwa 18 do 8%
1 komentarze
Bredzisz Pan, cena, cena i cena, tylko to się liczy w marketach