Trzy przepisy komisarza Wojciechowskiego
Janusz Wojciechowski, unijny komisarz do spraw rolnictwa chwali się w mediach społecznościowych, że od 1 stycznia w życie wchodzą trzy ważne przepisy, zgłoszone przez niego. Jakie to przepisy?
- Od 1 stycznia wchodzą w życie trzy ważne ,,moje" przepisy: 1) żeby nie karać rolników za drobne błędy, a tym bardziej za błędy cudze, 2) żeby rolnik mógł bez ryzyka kary błędny wniosek skorygować, 3) że rolnik źle potraktowany może wnieść skargę do KE - poinformował komisarz Wojciechowski.
Dopytywany w komentarzach przez rolników, polityk stwierdził, że to, czym są ,,drobne błędy'' jest opisane w art. 59 rozporządzenia UE 2116/2021 dot. finansowania Wspólnej Polityki Rolnej.
- Bardzo dokładnie jest tam opisane - dodał Wojciechowski.
Punkt 5 przywołanego artykułu 59 mówi:
Państwa członkowskie podejmują stosowne środki ostrożności zapewniające, aby stosowane kary, o których mowa w ust. 1 lit. d), były proporcjonalne, a ich wymiar był uzależniony od wagi, skali i trwałego charakteru lub powtarzalności wykrytej niezgodności. Rozwiązania przyjęte przez państwa członkowskie zapewniają w szczególności, by nie nakładano kar, gdy:
- niezgodność jest wynikiem działania siły wyższej lub nadzwyczajnych okoliczności zgodnie z art. 3;
- \niezgodność jest wynikiem błędu właściwego organu lub innego organu, w przypadku gdy błąd nie mógł być w rozsądny sposób odkryty przez osobę, której dotyczy kara administracyjna;
- dana osoba może dowieść w sposób przekonujący właściwy organ, że nie jest winna niewypełnienia obowiązków, o których mowa w ust. 1 niniejszego artykułu, lub gdy właściwy organ w inny sposób stwierdzi, że dana osoba nie ponosi winy.
W przypadku gdy niezgodność z warunkami przyznawania pomocy wynika z działania siły wyższej lub nadzwyczajnych okoliczności zgodnie z art. 3 beneficjent zachowuje prawo do otrzymania pomocy.
Całe rozporządzenie możemy pobrać TUTAJ>>>KLIK
1 komentarze
I co to zmienia. Błędy jeśli są, to wynik niejasnych przepisów i ciągłych zmian. Jak nie ma żadnych korzystnych dla Polski rozwiązań to trzeba pozorować działania które nic nie wnoszą. Tak jakby ARiMR nie był finansowany z części kasy należnej rolnikom. Kontrole cuda wianki a i tak największa korupcja jest w PE. Wspominanie o karach w czasie gdy urzędnicy Prawa i Sku... nie ponoszą żadnej odpowiedzialności za swoje przekręty i działania na szkodę Polski i Polaków to absurd. Taki sam jak sprawa niejakiego komendanta specjalnej troski. Co tu gadać....?