Umowy handlowe UE z Ukrainą i Mercosurem jeszcze w tym roku?
Anna Bryłka informuje: na najbliższym posiedzeniu Rady Unii Europejskiej ma zostać przyjęte porozumienie handlowe między Unią Europejską i Ukrainą. W czwartek porozumienie zostało zatwierdzone przez ambasadorów przy UE - w tym przez ambasadora Polski.
- To oznacza wzrost kontyngentów importowych do UE takich produktów jak między innymi: miód z 6 tys. ton do 35 tys. ton, cukier z 20 tys. ton do 100 tys. ton; jaja z 6 tys. ton do 18 tys. ton; drobiu z 90 tys. ton do 120 tys. ton; pszenicy z 1 mln ton do 1,3 mln ton - przypomina eurodeputowana Anna Bryłka.
Na sprawę zwraca też uwagę poseł Krzysztof Mulawa.
- Który polityk (ukraiński - przyp. red.) został bezpośrednio po tej umowie awansowany? Otóż pan Taras Kaczka - z wiceministra gospodarki stał się wicepremierem -informuje poseł Mulawa. - Jak można tak padać na kolana i psuć swoją gospodarkę - pytanie kieruje do władz UE?
Europosłanka Ewa Zajączkowska-Hernik zwraca uwagę, że to nie koniec złych wiadomości dla rolników.
- Już 3 grudnia Rada UE ma zatwierdzić umowę z Mercosur. To fatalne wieści dla polskiego rolnictwa i naszego bezpieczeństwa żywnościowego! - poinformowała peurodeputowana w mediach społecznościowych.
Posłanka pyta także: Gdzie w tym wszystkim jest polski interes? I odpowiada: Najwidoczniej jest na celowniku. Polska w UE jest liderem branży drobiarskiej i czołowym producentem cukru, a zacznie nas zalewać mięso drobiowe i cukier z Brazylii, która jest ich największym producentem na świecie! Podobnie z kukurydzą - jesteśmy na podium, a popłynie do nas kukurydza z Argentyny i Brazylii, oba te państwa są w czołówce. Wołowina? Zajmujemy 6 miejsce, więc dostaniemy ją z Argentyny, która pod względem jej produkcji jest światowym liderem...
0 komentarze