Z Sejmu do Krajowej Grupy Spożywczej?
Marek Zagórski ma w piątek złożyć swój poselski mandat. Jak dowiedziała się Interia.pl, poseł ma zostać prezesem Krajowej Grupy Spożywczej. Informację jako pierwszy podał portal i.pl
Marek Zagórski jest posłem PiS. Był posłem w latach 2001-2005, a potem od 2015 roku do chwili obecnej. W latach 2018-2020 był ministrem cyfryzacji.
W latach 2006-2007 Zagórski był sekretarzem stanu w Ministerstwie Rolnictwa i Rozwoju Wsi, w latach 2015-2016 w Ministerstwie Skarbu Państwa. Przed objęciem ministerialnej teki był wiceministrem cyfryzacji. W latach 2020-2021 był też sekretarzem stanu w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów.
Rezygnacja z mandatu poselskiego wiąze się z tym, że na jego miejsce wejdzie kolejna osoba z listy, z której posłem został Marek Zagórski. W tej sytuacji, jak podała Interia, mandat poselski może objąć Iwona Kurowska, aktualnie dyrektor Biura Administracji i Inwestycji w centrali KRUS. Drugi na liście jest Jerzy Żukowski, radny powiatu wyszkowskiego.
1 komentarze
Kolejne koryta za publiczne pieniądze i kolejny twór do okradania polskiego społeczeństwa. Każdy taki nowy twór to kolejny pośrednik w łańcuchu relacji producent- konsument i podwyżka cen. Przykład cukru o którym wcześniej pisałem dobitnie to potwierdza. Kuriozum tej instytucji jest to ,że Polska Grupa Spożywcza nic nie posiada. Nie ma żadnych magazynów bo przecież magazyny cukrowni są własnością tych zakładów. Grupa nie przemieszcza produktów, nie ponosi nakładów , nie wykonuje pracy związanej z towarem i nie płaci podatków lokalnych . To wszystko robi cukrownia czy inny zakład. Grupa decyduje wyłącznie o podwyżkach cen i zabiera różnicę. Dla rolnika polskiego grupa nie ma żadnego znaczenia, a dla zwykłego konsumenta jest obciążeniem drenującym portfele. Co więc będzie działo się z tą kasą zebraną przez grupę? Prawo i Sku... zadba o to aby grupa zasiliła kolejne odcinki przedwyborczego frontu i tak jak większość ministrów dba o wysyłki publicznych pieniędzy do zaplecza przedwyborczej propagandy w Toruniu , do sprytnego ojca Tadeusza. Kierowane przez ukraińskiego agenta ministerstwo rolnictwa nie ma środków dla polskich rolników bo większość kasy przekazało w ręce duchownego. To samo z resztą czynią inni, włącznie z ministrem wielkiej niesprawiedliwości . Po wypisaniu przelewu każde świństwo przeciwko narodowi polskiemu będzie im wybaczone . Na telefon....