Ciągnik się stoczył, gdy próbowano odpiąć przyczepę
O kolejnym wypadku z udziałem rolnika poinformowała Komenda Powiatowa Policji w Puławach. W gminie Kurów na 71-letniego mężczyznę najechał ciągnik rolniczy marki Ursus. Ze wstępnych ustaleń wynika, że ciągnik stoczył się gdy mężczyzna próbował odpiąć przyczepę i nie zdążył zabezpieczyć kół klinem. 71-latek został przetransportowany do szpitala. Jego życiu, na szczęście, nie zagraża niebezpieczeństwo.
- Do zdarzenia doszło w poniedziałek rano na terenie gminy Kurów. Z relacji poszkodowanego oraz świadków zdarzenia wynika, że 71-latek chciał odpiąć od ciągnika rolniczego przyczepę. W pewnym momencie zauważył, że Ursus zaczął się staczać, a on nie zdążył jeszcze podłożyć klinów pod koła. Próbując zatrzymać pojazd przewrócił się i został najechany lewym kołem ciągnika, a następnie przygnieciony do budynku gospodarczego. Osoby, które były w tym czasie na posesji natychmiast zareagowały udzielając 71-latkowi pomocy - poinformowała komisarz Ewa Rejn - Kozak, oficer prasowy KPP w Puławach.
Policjanci z Kurowa, którzy przyjechali na miejsce wezwali karetkę oraz udzielili pierwszej pomocy przedmedycznej. Poszkodowany mężczyzna był trzeźwy. Trafił do szpitala na badania. Jak się okazało nie odniósł ciężkich obrażeń ciała.
- Najczęstszą przyczyną wypadków w rolnictwie jest nieprzestrzeganie podstawowych zasad bezpieczeństwa, pośpiech, nieuwaga i zmęczenie. Wykonując prace w gospodarstwie, pamiętajmy, by nie podchodzić do nich w sposób rutynowy. Z pozoru proste czynności wykonywane wbrew zasadom bezpieczeństwa mogą być niebezpieczne dla zdrowia, a nawet życia - przypominają policjanci.
Uważajmy!
foto: KPP w Puławach
0 komentarze