Najpierw zapalił się kombajn. Potem zboże i las...
Pożar kombajnu skończył się pożarem lasu. Na szczęście w porę akcję podjęli strażacy z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Krasnymstawie i tylko dzięki temu straty są mniejsze, niż mogłyby być.
Zdarzenie miało miejsce 1 sierpnia, kiedy to KP PSP w Krasnymstawie została poinformowana o pożarze kombajnu i zboża w miejscowości Maszów. Na miejsce działań skierowano zastępy PSP i OSP: JRG Krasnystaw, OSP Rudnik, OSP Gorzków.
- Po dotarciu na miejsce zadysponowanych jednostek stwierdzono, że podczas prac polowych doszło do pożaru w komorze silnika kombajnu i pali się zboże na pniu, a ponadto ogień przeniósł się na poszycie pobliskiego lasu. Działania strażaków polegały na ugaszeniu pożaru za pomocą gaśnicy oraz poprzez podanie wody w natarciu na płonące zboże i roślinność leśną - poinformowali strażacy w mediach społecznościowych.
Foto: KP PSP W Krasnymstawie
0 komentarze