Polskie borówki mogą już pojechać do Wietnamu
Państwowa Inspekcja Ochrony Roślin i Nasiennictwa poinformowała, źe na oficjalnej stronie internetowej Departamentu Ochrony Roślin Ministerstwa Rolnictwa Wietnamu (PPD) została zamieszczona lista polskich plantatorów oraz przedsiębiorców zainteresowanych eksportem owoców borówki wysokiej z Polski do Wietnamu. Lista będzie aktualizowana na każdy sezon eksportowy, gdy podmioty zgłoszą w danym sezonie zamiar uprawy i pakowania owoców borówki wysokiej z przeznaczeniem na rynek wietnamski.
Tym samym zostały zakończone trwające od 2017 roku działania mające na celu otwarcie rynku wietnamskiego dla polskich borówek i umożliwienie polskim plantatorom oraz przedsiębiorcom eksportu tych owoców do Wietnamu. Procedura zakończyła się uzgodnieniem warunków eksportu, które zostały zawarte w dokumencie „Wymagania fitosanitarne dla importu świeżych owoców borówki wysokiej (Vaccinium corymbosum L.) z Polski do Wietnamu”.
Najnowsze ogłoszenia z kategorii: Borówka
-
Rębowola
Sprzedam borówki 16 z Peru pakowane po 125g...
-
Broniszew
Sprzedam podłoże do Borówki korę zrębki...
-
Rębowola
Sprzedam borówki amerykańskie z Peru pakowane....
-
Magierowa Wola
Oddam osad z soków do zakwaszania ziemii pod...
- Zgodnie z zatwierdzonymi warunkami owoce przeznaczone na eksport do Wietnamu muszą pochodzić wyłącznie z zarejestrowanych w Państwowej Inspekcji Ochrony Roślin i Nasiennictwa (PIORiN) plantacji i pakowalni, które realizują szczegółowe wymogi określone w zatwierdzonych wymaganiach fitosanitarnych i pozostają pod nadzorem PIORiN. W związku z tym podmioty zainteresowane eksportem do Wietnamu tj. producenci owoców borówki oraz przedsiębiorcy zajmujący się ich pakowaniem, którzy zamierzają w danym sezonie uprawiać i pakować owoce przeznaczone na rynek wietnamski, zgodnie z przepisami Ustawy o ochronie roślin przed agrofagami, w terminie do dnia 30 kwietnia danego roku, powinni zgłosić się do właściwej terenowo jednostki PIORiN w celu dokonania wpisu do rejestru eksporterów - poinformował PIORiN.
0 komentarze