Upały na Węgrzech dają się we znaki kukurydzy
Nie tylko w Polsce jest gorąco. Cała Europa Środkowa przeżywa napływ afrykańskiego powietrza, a na Węgrzech w końcu tygodnia prognozowane jest nawet 40 stopni ciepła w cieniu.
Kukurydza lubi ciepło, ale wtedy gdy towarzyszy mu wilgoć. Po kilku upalnych suchych dniach zwinęła liście chroniąc się przed nadmiernym parowaniem.
- To mechanizm obronny, ale nie jedyny. W miarę nasilania się sytuacji liście zaczynają falować. Roślina stara się ustawić liście pod ostrym kątem, aby złagodzić szkodliwe skutki padającego promieniowania. Liście dryfują również razem, próbując zmniejszyć tempo parowania. Potem następuje więdnięcie, wysychanie liści, suszenie rośliny - mówi Karoly Laczi, rolnik z Węgier.
Upał spowodował, że na Węgrzech jęczmień prawie już dojrzewa. Natomiast upalna sucha pogoda nie sprzyja pszenicy, która schnie, zamiast dojrzewać. Na Węgrzech na razie większe opady nie są zapowiadane.
Foto: Karoly Laczi
0 komentarze