.svg){kind=small}
Ministerstwo: zboże techniczne z Ukrainy już nie przyjeżdża
Do Polski nie wpływa już zboże techniczne z Ukrainy - poinformowało ministerstwo rolnictwo. Rolników i hodowców zelektryzowała informacja, że zboże techniczne bywa mieszane ze zbożem paszowym lub bez mieszania sprzedawane jako paszowe.
Wczoraj minister rolnictwa spotkał się z przedstawicielami organizacji rolniczych. Rozmawiano o wielu poważnych sprawach, bo wiele wskazuje, że to nie będzie łatwy rok dla wielu gospodarstw. jednym z problemów są ceny zboża, które - zdaniem wielu producentów rolnych w Polsce są zaniżane przez wpływające do Polski zboże z Ukrainy. Rolnicy uważają, że zboże z Ukrainy jest kiepskiej jakości.
- Do Polski nie wpływa już tzw. zboże techniczne, a całe zboże z Ukrainy jest poddawane kontroli przez odpowiednie służby. Kontrole dotyczą również obecność pozostałości pestycydów - poinformował minister rolnictwa Henryk Kowalczyk.
Minister poinformował także poinformował, że po licznych kontrolach krzyżowych kilka spraw związanych z tzw. zbożem technicznym zostało skierowanych do prokuratury. O jednej z nich z województwa lubelskiego pisaliśmy wczoraj.
Najnowsze ogłoszenia z kategorii: Giełda Zbożowa
Jak jednak wynika z doniesień służb wojewody lubelskiego, przeznaczenie 66 ton pszenicy technicznej na zboże paszowe nie było jedynym takim problemem. Inspekcja weterynaryjna w końcu minionego roku skontrolowała podmiot transportujący zboże ukraińskie oznakowane jako pszenica techniczna. Kontrola wykazała, że niekiedy była ona mieszana ze zbożem krajowym i wprowadzana do obrotu jako konsumpcyjna lub paszowa.
3 komentarze
w maju, czerwcu gdy ruszył import zboża ukraińskiego na wielką skalę, nikt z rządu nie chciał się temu przyjżeć dokładniej. Na przejściach granicznych służby weterynaryjne pracowały w godz 8-16, był jeden lekarz na przejsciu .. Aby ominąć procedury badania zboża na cele paszowe importerzy deklarowali przewóz zbóż na cele techniczne Firmy transportowe za przewóz zbóż na cele paszowe żądały dużo większych stawek . Po kilku miesiącach jednak zaczynają się kontrole firm importujących, bo trzeba zrobić hałłas, trzeba znależć kozła ofiarnego. Dlaczego nikt nie protestuje jak statki z kukurdzą z Ameryki wpływają do portów Europy zachodniej?
Za późno już go wystarczająco wjechało, trzeba było wcześniej wdrożyć kontrolę, czy to tak wiele,a teraz jest duuuży problem, nie wiem jak go rozwiążecie
Mogłby to ktoś niezależny skontrolować. Np. Agrounia